Ukradł kosiarkę, ale nie nacieszył się nią długo
Sieradzcy kryminalni wspólnie z policjantami komisariatu w Złoczewie zatrzymali 38-letniego sprawcę kradzieży kosiarki i odzyskali skradzione mienie. Kosiarka warta około 4 tysięcy złotych trafiła do właściciela. Złodziejowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W połowie października policja otrzymała zgłoszenie od mieszkańca Sieradza o kradzieży kosiarki. Pokrzywdzony kosił trawnik przez posesją i na chwilę pozostawił urządzenie. Przejeżdżający ulicą sprawca, wykorzystał okazję i ukradł kosiarkę. Właściciel widział odjeżdżający samochód. Zapamiętał jedynie początek numeru rejestracyjnego. Wartość urządzenia oszacował na 4 tysiące złotych.
Nad sprawą pracowali policjanci wydziału kryminalnego wspólnie z funkcjonariuszami złoczewskiego komisariatu. Zebrane dowody wskazywały, że sprawcą może być 38-letni mieszkaniec Złoczewa. Typowany mężczyzna wpadł w ręce policjantów 9 listopada 2021 roku na terenie Złoczewa. Funkcjonariusze zauważyli go, kiedy jechał rowerem, na którym przewoził podróżną torbę. Następnie wjechał na nieogrodzoną posesję, na której znajdował się budynek w trakcie rozbiórki.
Policjanci zainterweniowali, kiedy próbował ukryć tam torbę. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to podejrzewany wcześniej 38-letni mieszkaniec Złoczewa. W jego torbie policjanci znaleźli kosiarkę. Sprawdzenie numerów seryjnych potwierdziło, że jest to skradzione w październiku urządzenie.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Usłyszał on zarzut kradzieży mienia i przyznał się do popełnienia tego czynu. 38-latek był wcześniej notowany przez policję. Odzyskana kosiarka została zwrócona właścicielowi. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.