Kara nie ominie kierowcy wyprzedzającego na przejściu dla pieszych
Wyprzedzanie lub omijanie innego pojazdu na przejściu lub przed przejściem dla pieszych to jedno z najpoważniejszych naruszeń przepisów ruchu drogowego. O nieuchronności grożącej za to kary przekonał się zduńskowolanin.
- W październiku uczeń Szkoły Podstawowej w Janiszewicach wracał po lekcjach do domu. W miejscowości Beniaminów chłopiec doszedł do przejścia dla pieszych, przed którym zatrzymała się kierująca Fordem Ka. Chłopiec wszedł na pasy i wtedy zza stojącego ford, wjechał na pasy rozpędzony samochód BMW. Kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Na szczęście nie doszło do tragedii. Chłopiec wrócił do domu wystraszony i opowiedział rodzicom, co się zdarzyło. Zduńskowolscy funkcjonariusze, po analizie nagrań monitoringów znajdujących się w okolicy, ustalili sprawcę - relacjonuje st. sierż. Katarzyna Biniaszczyk z policji w Zduńskiej Woli.
Jak widać na tym przykładzie, pomimo odjechania z miejsca zdarzenia po popełnieniu wykroczenia, kierowca nie uniknie kary. Sprawa trafi teraz do sądu.
Skutki wyprzedzania na przejściach czy omijania pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pieszemu, są niejednokrotnie bardzo tragiczne. Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego są szczególnie narażeni na zdarzenia drogowe, w których bardzo często nie mają szans podczas "spotkania" z pojazdem.
Pamiętajmy, że zgodnie z przepisami kierującemu pojazdem zabrania się:
- wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany
- omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu