Zalana droga przez... bobry
Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Męckiej Woli (gm. Sieradz) z prośbą o interwencję. Nadesłał on zdjęcia wewnętrznej drogi dojazdowej do domów mieszkalnych, która została kompletnie zalana wodą. Sprawdziliśmy co się stało i jak w ogóle pomóc ludziom.
Na zdjęciach nadesłanych przez mieszkańca Męckiej Woli widać, że droga faktycznie zamieniła się w jedno wielkie bajoro uniemożliwiając ludziom przejazd do ich posesji.
O to co się tam dzieje i dlaczego zapytaliśmy w Urzędzie Gminy Sieradz.
- Faktycznie mamy z tą drogą kłopot. Jest to obszar na pograniczu gminy Sieradz i miasta Sieradz oraz Nadleśnictwa Poddębice. Sprawdziliśmy i okazuje się, że winne są bobry, które zablokowały rów odwadniający tę drogę. Te zwierzęta są pod ochroną i dlatego tak naprawdę na teraz nie mogliśmy zbyt wiele zrobić. Póki co wysłaliśmy tam koparkę, która wykopała odwodnienie zastępcze, ale mamy świadomość, że jest to rozwiązanie tymczasowe - mówi Jarosław Kaźmierczak, wójt gminy Sieradz.
Włodarz gminy pytany przez Nasze Radio o szanse na gruntowną przebudowę tej drogi z nawierzchnia asfaltową i odwodnieniem powiedział, że samorząd bierze to pod uwagę, ale jest to perspektywa co najmniej kilku najbliższych lat.