Złoczew. Młodzi - aktywni
Decyzją Rady Miejskiej w Złoczewie nie będzie reaktywacji Młodzieżowej Rady Miejskiej w tym mieście. Na obywatelskie wychowanie młodzieży jest tam jednak inny ciekawy pomysł.
MRM w Złoczewie przez jakiś czas działała, ale ta formuła najwyraźniej się wypaliła, bowiem w ostatnich latach organ ten był właściwie tworem martwym.
- Ja sam pamiętam pracę jako radny młodzieżowy. W ramach naszej rady m.in. obserwowaliśmy na sesjach obrady tej dorosłej. Jako młodzi ludzie nie zawsze rozumieliśmy wtedy spory w złoczewskiej radzie miejskiej i to w efekcie wielu moich rówieśników zwyczajnie znudziło i zniechęciło do głębszego poznawania samorządu od przysłowiowej kuchni. Na sesji przekonałem więc radnych, że to już nie ma w naszym przypadku większego sensu, ale zaproponowałem inne rozwiązanie - mówi Dominik Drzazga, burmistrz Złoczewa.
Ta propozycja włodarza to projekt Młodzi - Aktywni, w ramach którego chętni młodzi złoczewianie będą mogli poznawać tajniki pracy w samorządzie na różne sposoby. To m.in. spotkania z burmistrzem Złoczewa, który będzie przekonywał, że praca w samorządzie to w pierwszym rzędzie działalność społeczna, a nie wielka polityka.
- Na ten moment mamy w tym projekcie pięcioro uczniów naszej złoczewskiej podstawówki. Oni sami zdecydowali się wziąć w tym udział. Mam nadzieję, że będziemy działać aktywnie, a już w styczniu przyszłego roku jesteśmy umówieni z koordynatorem do spraw młodzieży przy prezydencie RP i niewykluczone, że spotkamy się wtedy również z panem prezydentem Andrzejem Dudą - podkreśla burmistrz Złoczewa.
Do projektu Młodzi - Aktywni można jeszcze dołączyć. Pomysłodawca nie zamyka listy chętnych licząc zresztą na to, że w przyszłości będą to już świadomi swych decyzji kandydaci na radnych, czy burmistrza Złoczewa.