Zloczew na niebie
W mediach społecznościowych można znaleźć informację o tym, że jedna z gwiazd w kosmosie otrzymała kilka dni temu nazwę Zloczew. Na polskim niebie można ją zobaczyć w miesiącach letnich.
To z inicjatywy pochodzącego ze Złoczewa Piotra Brzezickiego, który pracując w USA dla Lockheed Martin w zamian za dobrą pracę otrzymał przywilej nadania imienia gwieździe.
- Faktycznie dotarła do mnie informacja o tym, że pochodzący ze Złoczewa pan Piotr Brzezicki nadał jednej z gwiazd na niebie nazwę Zloczew. Bardzo mnie to cieszy, bo to dowód na to, że ludzie stąd pochodzący identyfikują się z miejscem swojego pochodzenia. Mam nadzieję, że gwiazda nazwana jako Zloczew będzie tą najjaśniej świecącą na naszym niebie - mówi Dominik Drzazga, burmistrz Złoczewa.
Nazwa Zloczew funkcjonuje na gwiezdnych mapach od 6-go stycznia br.
- Ogólnie nazywanie gwiazd nie jest powszechnym zjawiskiem. Jeszcze od czasów starożytnych większość z nich nosi jedynie oznaczenia katalogowe. Obecnie nazywaniem gwiazd zarządza Międzynarodowa Unia Astronomiczna, od której można sobie, oczywiście w cudzysłowie, gwiazdę kupić i potem nadać jej nazwę. Na podstawie informacji, do których dotarłem wydaje mi się, że jest to pierwszy przypadek nadania gwieździe na nieboskłonie nazwy polskiego miasta. Dla Złoczewa może to więc być powód do dumy, ale też nawet szansa na jakiś chwyt marketingowy - mówi Michał Sowała, sieradzki pasjonat astronomii.