Nieodpowiedzialnym kierowcom grożą surowe kary
W ręce policjantów wpadli kolejni nieodpowiedzialni kierowcy. W Rossoszycy 58-latek kierował peugeotem mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Uderzył w znak drogowy i uciekł z miejsca zdarzenia. Dwóch kierowców jechało bez uprawnień, a kolejny w obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 59 km/h.
19 stycznia 2022 roku około godziny 15.30 warciańscy policjanci zostali skierowani do miejscowości Rossoszyca, gdzie według zgłoszenia osobowy peugeot uderzył w znak drogowy. Gdy zajechali na miejsce, w samochodzie nie było jednak nikogo. Sprawdzając okolicę około kilometra od miejsca zdarzenia policjanci natrafili na mężczyznę, który posiadał niegroźne obrażenia twarzy. W czasie rozmowy wyraźnie czuć było od niego alkohol. Jak się okazało, był to kierowca peugeota.
58-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego uciekł porzucając pojazd, aby uniknąć odpowiedzialności za jazdę "na podwójnym gazie". Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Postępowanie w sprawie kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości prowadzi Komisariat Policji w Warcie.
Kolejni nieopowiedziani kierowcy wpadli w ręce policjantów sieradzkiej drogówki w gminie Warta. W miejscowości Tomisławice policjanci zatrzymali do kontroli drogowej citroena, który w obszarze zabudowanym jechał 109 km/h. Kierujący pojazdem 34-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego został ukarany mandatem w wysokości 1.500 złotych, zatrzymano mu prawo jazdy, a na jego konto "wpłynęło” 10 punktów karnych.
Parę minut później w tej samej miejscowości policjanci zatrzymali 47-letniego mieszkańca województwa śląskiego, który kierował skodą nie mając uprawnień. Takie samo wykroczenie popełnił 29-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego, który kierował BMW.
Zgodnie z nowymi przepisami, w każdej sytuacji za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień wysyłany jest wniosek o ukaranie do sądu. Znowelizowane przepisy przewidują za to grzywnę w wysokości co najmniej 1.500 złotych. Sąd w takiej sytuacji może orzec grzywnę w wysokości do 30 tysięcy złotych. Dodatkowo, obligatoryjnie sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat.