Jeden z najlepszych młodych kierowców w Europie
Jan Przyrowski (Tony Kart) zajął 13. miejsce na kartingowych mistrzostwach Europy w Portugalii. Kierowca z Rossoszycy znakomicie rozpoczął rywalizację na torze w Portimao i wiele zapowiadało, że może nawet walczyć o medal.
Mistrzostwa trwały trzy dni. W pierwszym odbyła się czasówka. W niej fantastycznie spisał się Przyrowski, który wykręcił drugi najlepszy wynik. Następnego dnia odbyły się heaty. Tutaj zawodnik z naszego regionu znów znalazł się w czołówce, kończąc zmagania na 5. miejscu. Jeszcze przed wyścigiem finałowym odbyły się ostatnie heaty. W nich Przyrowski nie poradził już sobie tak dobrze. Najpierw stracił kilka miejsc, a potem zaliczył drobną kolizję, która sprawiła, że został sklasyfikowany na 13. miejscu. W finale linię mety przejechał jako ósmy i zaliczył nawet najszybsze okrążenie. Przyrowski otrzymał jednak 5 sekund kary za zderzak, co ponownie przesunęło go na 13. miejsce.
Złoty medal zdobył Dmitry Metveev, który był też najlepszy w czasówce i w obu heatach. Włoch podobnie jak Przyrowski jeździ za kierownicą zespołu Tony Kart. Podium uzupełnili zawodnicy stajni Parolin – Rosjanin Anatholy Khavalkin i Holender Rene Lammers. Najlepszy z Polaków był Maciej Gładysz, który zajął 10. miejsce.
Przyrowski startował w kategorii wiekowej OK Junior, czyli do 15. roku życia.