Majówka na skwerze
Tłumy sieradzan na Sieradzkiej Majówce Strażackiej. Impreza odbyła się wczoraj po południu na placu przy ul. Wierzbowej, który ma już oficjalnie nową nazwę.
Nazywany przez wielu mieszkańców Sieradza targiem końskim plac nosi teraz nazwę skweru im. Druha Franciszka Szczepaniaka, nieżyjącego już wieloletniego strażaka ochotnika służącego w Ochotniczej Straży Pożarnej. Uchwałę w sprawie nadania tej nazwy podjęła niedawno Rada Miejska w Sieradzu z inicjatywy radnego Ryszarda Perki.
W uroczystym przecięciu wstęgi brała udział m.in. małżonka patrona skweru oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych.
- Franciszek Szczepaniak to bardzo ważna dla sieradzkich strażaków osoba. Kilkadziesiąt lat ciężkiej pracy na rzecz miasta i jego mieszkańców jest nie do przecenienia. Warto pamiętać o takich lokalnych patriotach, którzy oddają kawał swojego życia na rzecz swojej społeczności. Dlatego w mojej ocenie ten patron dla skweru przy ul. Wierzbowej jest jak najbardziej uzasadniony - mówił tuż po uroczystym przecięciu wstęgi Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
Zwieńczeniem wczorajszej uroczystości była wspomniana strażacka majówka. Na najmłodszych czekało wesołe miasteczko, zabawy z animatorkami, czy konkurencje sportowe i sprawnościowe przygotowane przez sieradzki MOSiR oraz strażaków ochotników. Długi ogonek ustawił się też po pyszną grochówkę, czy specjały z grilla.
Majówkę swoim występem uświetniły też Miejska Orkiestra Dęta OSP Sieradz oraz Kapela PSP Sieradz. Chętni mogli też uczyć się udzielania pierwszej pomocy.