Pożary traw i lasów - strażacy apelują
Wiosna to okres, w którym wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków rolnych. Jak co roku strażacy z naszego regionu włączają się w kampanię "STOP pożarom traw" i przypominają, że są one bardzo niebezpieczne i trudne do opanowania. To samo tyczy się pożarów ściółek leśnych.
- Mamy obecnie taką pogodę, że jest bardzo sucho, dawno nie było deszczu, więc to zagrożenie pożarowe jest dużo większe. Ktoś rozpali sobie ognisko, nie opanuje ognia i może dojść do pożaru trawy na dużym obszarze, a jeszcze gorzej jak w pobliżu są budynki. Taki pożar bardzo szybko się rozprzestrzenia. Przy takim wietrze jak dziś, nie jesteśmy w stanie uciec przed ogniem - podkreśla Łukasz Aleksandrowicz z Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że wypalanie traw jest kategorycznie zabronione. Potencjalny podpalacz może zostać ukarany mandatem, a jeżeli stworzy poważne zagrożenie, to grozi za to kara więzienia.
Więcej o kampanii "STOP pożarom traw" przeczytacie na stronie: http://www.stoppozaromtraw.pl
Obecnie w większości lasów na terenie całego kraju obowiązuje średnie lub wysokie zagrożenie pożarowe. W miniony poniedziałek zduńskowolscy strażacy gasili pożar ściółki leśnej o powierzchni około 4 ha pomiędzy Porębami a Polkowem.
- Była to dosyć trudna akcja gaśnicza, bo nie mogliśmy samochodami pożarniczymi wjechać w głąb lasu. Woda musiała być dostarczona wężami na duże odległości. Przyczyną tego pożaru mogło być przypadkowe zaprószenie ognia, ale nie wykluczamy też celowego podpalenia. Korzystajmy z lasów, ale z głową! - apeluje Łukasz Aleksandrowicz.
Pamiętajmy - nawet niedogaszony przypadkiem papieros może spowodować pożar lasu, podobnie jak pozostawione w nim puste butelki.