Sieradz wyemituje obligacje komunalne
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Sieradzu radni m.in. podejmowali uchwałę w sprawie emisji obligacji. Łącznie w ośmiu transzach ma ich być 10 tysięcy; każda po 1 tys. zł.
Wartość poszczególnych serii ma się wahać od 0,5 do 2 mln zł. Będą to obligacje na okaziciela. Ich emisja ma nastąpić w tym roku, natomiast wykup w latach 2025-31.
Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały oprocentowanie obligacji będzie zmienne, równe stawce WIBOR6M lub innej stawce zamiennika albo zamienników kluczowego wskaźnika referencyjnego (z uwzględnieniem korekty), która zastąpi stawkę powyższą, ustalonej na dwa dni robocze przed rozpoczęciem okresu odsetkowego, powiększonej o marżę.
- Tych 10 mln zł to jest trochę mniej, niż zakładaliśmy w tegorocznym budżecie uchwalanym przez państwa radnych. Pierwotnie miało to być 18 mln zł w ramach obligacji. Tych 10 mln zł będzie służyło pokryciu wydatków majątkowych, które będą finansowały inwestycje. To chociażby rozbudowa Sieradzkiego Centrum Kultury, budowa bloku komunalnego, ale będzie to również wkład własny miasta do Ładu Polskiego. to także inwestycje w infrastrukturę komunalną - wyjaśnia Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
W głosowaniu nad tą uchwałą 17 radnych było za, nikt nie był przeciw, natomiast czwórka samorządowców wstrzymała się od głosowania.
Sporo dyskusji wywołała też dziś przed głosowaniem uchwała w sprawie odmowy ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, polegającej na budowie budynku mieszkalnego wielorodzinnego w Sieradzu przy ul. POW na działce nr ewid. 179/4 (obręb geod. 16).
W uzasadnieniu do tejże uchwały ujęto m.in., że w niniejszej sprawie po analizie wniosku stwierdzono, że jest on niekompletny. Inwestor został dwukrotnie wezwany do usunięcia braków formalnych we wniosku. W efekcie analizy materiałów uzupełniających wniosek stwierdzono, że nie spełnia on jednego z wymogów formalnych - określonych w art. 7 ust. 7 pkt 12 specustawy jakim było wskazanie, że planowana inwestycja nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków
zagospodarowania przestrzennego gminy oraz nie jest sprzeczna z uchwałą o utworzeniu parku kulturowego. W rezultacie wniosek został pozostawiony bez rozpatrzenia.
Następnie w sprawie rozpatrzenia wniosku inwestor wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi skargę na bezczynność oraz przewlekłe prowadzenie postępowania.
W niniejszej sprawie kwestią sporną stało się czy organ wykonawczy gminy, dokonując wstępnej weryfikacji wniosku inwestora o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, miał podstawy do pozostawienia tego wniosku bez rozpatrzenia przyjmując, że wniosek inwestora nie spełniał warunku formalnego, jakim było wskazanie, że planowana inwestycja nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, z wyłączeniem terenów, o których mowa w art. 5 ust. 4, oraz nie jest sprzeczna z uchwałą o utworzeniu parku kulturowego (art. 7 ust. 7 pkt 12 specustawy).
Oponował tu m.in. radny Jacek Przybyłek podkreślając, że miasto odmawiając deweloperowi realizacji inwestycji w zaproponowanej przez przedsiębiorcę wersji automatycznie ograniczy ilość mieszkań w mieście, a przy okazji samo pozbawi się wpływu do budżetu kolejnych podatków. Przełożenia dyskusji i głosowania tej uchwały na kolejną sesję chciał też radny Juliusz Góraj. Nie wyraził na to jednak zgody prezydent Paweł Osiewała.
W głosowaniu nad uchwałą głosy rozłożyły się następująco: 12 za, 3 przeciw, 6 wstrzymujących się.