Złodziej sklepowy trafił za kratki
Policjanci zatrzymali 23-letniego mieszkańca Sieradza, który okradał markety i drogerie. Jego łupem padł alkohol, artykuły kosmetyczne i sprzęt elektroniczny o łącznej wartości ponad 5200 złotych. Odpowie również za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej oraz groźby wobec policjanta. Podejrzany usłyszał łącznie13 zarzutów.
7 grudnia 2022 roku po północy na ulicy Jana Pawła II w Sieradzu policjanci zauważyli mężczyznę, który przechodził w miejscu niedozwolonym. Na widok radiowozu zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg i chwilę później go dogonili.
- Mężczyzna zachowywał się agresywnie, nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, a także znieważył i zaatakował jednego z nich. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Policjanci szybko obezwładnili agresora. Był nim 23-letni sieradzanin, dobrze znany mundurowym z wcześniejszych konfliktów z prawem. W czasie legitymowania próbował jednak wprowadzić policjantów w błąd podając fałszywe dane. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. W czasie przeszukania w jego odzieży stróże prawa ujawnili torebkę foliową z suszem roślinnym. 23-latek trafił do policyjnej celi - relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, oficer prasowy policji w Sieradzu.
Okazało się, że mężczyzna może mieć swoim koncie więcej przewinień. Od jakiegoś czasu był on podejrzewany o liczne kradzieże w marketach spożywczych oraz drogeriach na terenie Sieradza. Do przestępstw tych dochodziło od października tego roku. Łupem sprawcy padał najczęściej markowy alkohol oraz artykuły kosmetyczne. Wartość strat została oszacowana na prawie 3700 zł.
- Złodzieja zarejestrowały kamery monitoringu. Podchodził on do regałów sklepowych, skąd brał towar i chował go w odzieży. Następnie przekraczał linię kas, nie płacąc za niego. Ustalenia policjantów potwierdziły się. To jednak nie jedyne przewinienie na jego koncie. Skrupulatnie zgromadzony przez policjantów materiał pozwolił na udowodnienie 23-latkowi kolejnych przestępstw. Okazało się, że swojemu znajomemu ukradł plecak z odzieżą i telefonem komórkowym wartości ponad 600 zł. Ponadto grożąc pobiciem, zmuszał go do kradzieży alkoholu. Natomiast na początku grudnia w jednym ze sklepów z sprzętem komputerowym ukradł laptopa wartości 1500 zł - dodaje Agnieszka Kulawiecka.
Po wytrzeźwieniu podejrzany usłyszał 13 prokuratorskich zarzutów. 23-latkowi zarzuca się kradzieże oraz znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej i groźby wobec funkcjonariusza policji. Podejrzany odpowie również za wcześniejsze włamanie do sklepu, kradzież sprzętu elektronicznego w jednym z hoteli oraz roweru. Sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt. Za dokonane przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.