Do gajowy
15.01.2023 17:53:36
A coś może o inwazyjnej kardiologii sieradzkiej mówił, że ją zawija z końcem lutego?!
gajowy marucha
15.01.2023 13:10:47
Byłem, widziałem i się napawałem. Niekwestionowaną "gwiazdą wieczoru" był bydgoszczanin na zesłaniu. Nie wchodził, a wkraczał na widownię wśród tłumu rozskakanych fotoreporterów, kamerzystów i różnej maści kręcących, by nie uronić choćby chwili z tak ważnego kroczenia. I tymi światłami po przecudnej urody oczętach jeździli, a w głowach mętlik i chaos; czy dobrze usiadł, czy mu wygodnie, czy się skrzywi, czy uśmiechnie, czy poprawi spodnie w kroku, czy też cały wieczór będzie łzawił...
Ze sceny na początek zachwyty dyrektorsko-aktorskie, umizgi i podziękowania. Dyrekcja jakimś dziwnym trafem z nazwiskiem identycznym, jak pani posłanka duchem i ciałem oddana jedynie słusznej formacji - słowem lawa miodu na pierwsze rządy, bo ostatnie na te obślizgłe wynurzenia jakoś słabo klaszczące...
Grupa artystów świetna. Jestem przekonany, że mistrz Wojciech byłby kontent z tych interpretacji. Przekaz dla każdego, kto zna i wysoko ceni błyskotliwość i trafność tekstów Młynarskiego. I tylko - nie wiedzieć czemu - fraza "co by tu jeszcze spieprzyć panowie", jak nigdy potem po jej powstaniu , nadal nadzwyczaj aktualna...
emeryt
11.01.2023 12:08:39
"co by tu jeszcze spieprzyć panowie,co by tu jeszcze spieprzyć ? "
gajowy marucha
09.01.2023 20:43:15
Skoro ukochany marszałek zaprasza - to chyba będzie ciągnął wokal...
Rzeczywiście nie rozumie dalej aktualnego przesłania Młynarskiego, czy tylko udaje, że deszcz pada ?
" Po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy".
Róbmy swoje!
07.01.2023 07:42:21
Póki jeszcze coś się chce.. Wojciech Młynarski to był wielki artysta.!!