Śmiertelny pożar w kamienicy w Zduńskiej Woli. Zatrzymano podpalacza
Tragiczny w skutkach pożar w kamienicy przy ul. Łaskiej 55 w Zduńskiej Woli powstał w wyniku podpalenia - wynika z prowadzonego w tej sprawie śledztwa. Zatrzymano sprawcę. To 33-letni zduńskowolanin. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Przyznał się do nich.
- Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu wielkich rozmiarów. W wyniku tego pożaru śmierć na miejscu poniosły dwie osoby, natomiast tragiczną informacją jest to, że w późniejszym czasie, już podczas hospitalizacji, zmarł trzeci pokrzywdzony. Podejrzany przyznał się do zarzutu, przy czym wskazuje, że jego zamiarem nie było pozbawienie nikogo życia - zaznacza Jolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu i dodaje, że konieczne będzie również powołanie biegłych psychiatrów, którzy mają ocenić poczytalność zatrzymanego.
Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 15 lat więzienia. 33-latek wchodził już wcześniej w konflikt z prawem.
Przypomnijmy, w akcji gaszenia pożaru kamienicy przy Łaskiej 55, który wybuchł w miniony piątek w nocy, brało udział 11 strażackich zastępów. Trzeba było ewakuować 20 mieszkańców. Budynek został wyłączony z użytkowania, a jego lokatorzy otrzymali pomoc od miasta.
- Część mieszkańców znalazło schronienie w schronisku przy ul. Dolnej, część w lokalach zastępczych, a część u swoich rodzin. Wszystkie osoby zostały zaopatrzone w żywność, są objęte opieką psychologa - mówi prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora. - Pożar strawił jedno mieszkanie na ostatnim piętrze, a pozostałe zostały zalane wodą. Mam nadzieję, że niebawem uda się odłączyć tą uszkodzoną część kamienicy, tak aby prąd mógł powrócić do tej części, która nie została uszkodzona podczas pożaru - dodaje.
Mieszkańcy kamienicy przy Łaskiej 55, którzy zostali poszkodowani, mają również otrzymać od miasta świadczenia finansowe z tytułu zdarzenia losowego.