Co z tą Podmiejską?
Aktualizacja: po wczorajszym materiale docierają do nas sygnały o podobnym problemie na kolejnych ulicach w Sieradzu. Sasankowa, Ludowa, Różana, Tulipanowa to też ulice pełne błota. Wczoraj powróciliśmy do sprawy ulicy Podmiejskiej w Sieradzu. Mieszkańcy są niezadowoleni z efektu prac, które zostały wykonane po ostatniej interwencji. Droga nadal jest pełna błota.- Było coś wybrane ale nie do końca, wszystko spływa. Jak pada duży deszcz to droga się rozpływa. Błoto z boków wpływa na środek, nadal jest tak jak było, nic się nie zmieniło- apelują mieszkańcy. Dodatkowo zniszczone są też płoty czy kostka przed posesjami. Czy można ten problem rozwiązać?
- Po ostatniej interwencji została zebrana główna breja, ale teraz jest to z powrotem. Nie wiadomo jakie to jest błoto, to jest coś dziwnego. Po umyciu ogrodzenia zostają plamy. Na kostce zostają białe ślady. Jeżeli to nie będzie naprawione, złożymy pozew sądowy. Złożyliśmy pismo do Urzędu Miasta. Nie ma szansy, żebym wyszedł z domu i mógł iść do miasta, po drodze muszę zmienić buty. Żyjemy jak w średniowieczu. Coś tu jest nie tak. Po pierwsze powinny być usunięte szkody, które powstały na posesjach. Powinno być to wszystko ponownie wybrane. Powinni wysypać żwir, kliniec coś co pomoże, tak, żeby to nie wychodziło na wierzch. A latem niech to doprowadzą do ładu. Nikt nie wymaga, żeby tu była trasa S8. My chcemy tylko godnie dojechać do domu - apeluje jeden z mieszkańców ulicy Podmiejskiej
Co na to Tomasz Bekalarek, naczelnik wydziału Infrastruktury Komunalnej i Inwestycji w Urzędzie Miasta Sieradza:
- Faktycznie była sytuacja gdzie został użyty wadliwy materiał. Został usunięty. Wszystkie ogrodzenia posesji zostały przez firmę umyte. W tej sytuacji gdzie mamy takie warunki atmosferyczne, gdzie mamy drogę wykonaną z tłucznia kamiennego, który wymieszał się z innymi warstwami, tak będzie się robiło. Takiego błota jak wcześniej było już nie ma, faktycznie pod wpływem warunków atmosferycznych ta droga jest wilgotna i pojawiają się zastoiny z wodą. Wszystkie drogi gruntowe i z tłucznia kamiennego będą remontowane. Po okresie zimowym, wiosną. W tej sytuacji teraz wybierać dalej nie ma sensu bo warstwa wadliwa została zdjęta, gdybyśmy dalej wybierali to tam pojawi się błoto. Firma umyła ogrodzenia posesji, jeśli mieszkańcy mają jakieś roszczenia odnośnie uszkodzenia ogrodzeń mogą je zgłaszać do firmy, która to wykonywała, najlepiej do Urzędu Miasta, podamy namiary i będziemy interweniować w tej sprawie. Informacja, odpowiedź na wniosek mieszkańców została już do nich wysłana.
Odpowiedź na wniosek mieszkańców dziś do nich dotarła. Urząd Miasta informuje w niej, że:...ze względu na na niespodziewaną reakcję kruszywa na panujące warunki atmosferyczne, opady deszczu i potem mróz, materiał nie zespoił się z materiałem już wcześniej położonym. Dlatego też powstała maź, która utrudniała prawidłowe korzystanie z dróg. W związku z zaistniałą sytuacją, Wykonawca robót usunął wadliwy materiał z dróg oraz wyczyścił ogrodzenia...- fragment pisma od Urzędu Miasta.
Mieszkańcy apelują, że po ostatnich "naprawach" nic się nie zmieniło, jest nawet gorzej niż było. Urząd miasta informuje, że kolejne prace remontowe mają ruszyć na wiosnę. Czy dzięki tym pracom ulica podmiejska przestanie być nazywana błotnicą? Czy czas oczekiwania na poprawę do wiosny jest zadowalający dla mieszkańców? O tym temacie pisaliśmy też TUTAJ. Zachęcamy do komentowania tego tematu poniżej.
Po wczorajszym materiale docierają do nas sygnały z podobnym problemem na innych ulicach. Poniżej wiadomość jaką wysłała jedna z mieszkanek ulicy Różanej i Tulipanowej:
...wczoraj na łamach Nasze.fm ukazał się artykuł "Co z tą podmiejską?", poruszający bardzo istotny dla mieszkańców problem niewyremontowanych ulic w Sieradzu, które - zwłaszcza w obecnej porze roku - są jednym wielkim błotem. Bardzo podobna sytuacja jest na ulicach Różanej i Tulipanowej. Maziowate błoto uniemożliwia mieszkańcom normalne funkcjonowanie, nie wspominając o zachlapanych ogrodzeniach, zniszczonej kostce, czy ubłoconych butach. W ostatnim czasie droga niby była "poprawiana", ale po tych pracach jest jeszcze gorzej.Pomimo wieloletnich starań mieszkańcy nie mogą doczekać się wybudowania tu przez władze miasta normalnej i bezpiecznej ulicy z chodnikiem. W związku z tym mieszkańcy są w zasadzie bezradni...
Kolejne sygnały docierają też z ulicy Sasankowej i Ludowej:
- W załączeniu zdjęcia jak wygląda ul. Ludowa - przed zepchnięciem tego błota na pobocze. Mieszkam już tu 20 lat ale takiej fuszerki nigdy nie było. Takich warunków jakie Pan Prezydent na Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok ze swoimi ludźmi z Urzędu Miasta nam zgotował na tym osiedlu nigdy nie było. Nie takie deszcze padały, nie takie zwały śniegu gwałtownie topniały, ale takiego błota nikt od wieków na tym osiedlu nigdy nie widział. Kto zwróci nam koszty codziennego mysia samochodu na myjni samochodu, zmycia błota i plam pozostałych po nim na ogrodzenia i kostce?
Podobny problem na ulicy Radziminowskiej w Sieradzu: