Drogowa rewolucja w Strumianach
Za kilka tygodni pełną parą powinny ruszyć tegoroczne szeroko rozumiane inwestycje drogowe. Pierwsze do tego przymiarki są m.in. w gminie Burzenin (pow. sieradzki).
Kompleksowych remontów dróg ma się doczekać miejscowość Strumiany, którą z Burzeninem dzieli na dobrą sprawę jedynie rzeka Warta. Jak mówi wójt Jarosław Janiak w tym roku ruszyć tam mają roboty remontowe, które obejmą aż 80 proc. terenów zabudowanych w Strumianach.
- W tej chwili jesteśmy na etapie rozstrzygania przetargu. Całe zadanie jest zaś podzielone na dwie części. Pierwszy etap dotyczy przebudowy ulic Głównej oraz Wschodniej. Drugi to roboty na Klonowej, Kwiatowej, Stawowej, Wczasowej i Wrzosowej. To co planujemy w Strumianach to nie tylko nowa jezdnia, ale też kanalizacja deszczowa oraz kanały technologiczne pod światłowód. Deszczówka dotyczy głównie tych pierwszych dwóch dróg. Dodatkowo pojawi się też zbiornik retencyjny na wody opadowe. Tutaj złożoność prac może spowodować, że Główna i Wschodnia będą zakończone z początkiem przyszłego roku - wyjaśnia wójt Burzenina.
Koszt tego zadania jest szacowany na poziomie 6 mln zł. Ostateczną cenę ma pokazać wspomniany przetarg. Gmina ma już rządową promesę na prefinansowanie inwestycji w Strumianach kwotą 5 mln zł. Resztę wyłoży lokalny samorząd.