Lekcja tolerancji w bibliotece
w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zduńskiej Woli odbyło się spotkanie pt. "Mój przyjaciel Drops". Bohaterami byli Pani Sylwia - osoba niewidoma oraz jej pies przewodnik - Drops. Uczestnikami byli uczniowie klasy 6 ze Szkoły Podstawowej nr 10.
Pani Sylwia opowiedziała uczestnikom spotkania o swoim czworonożnym przyjacielu i jak pomaga jej w codziennym funkcjonowaniu. Drops świetnie pokazuje krawężniki, schody, przeszkody. Bezproblemowo znajduje przejścia dla pieszych, drzwi do sklepu, czy ławkę w parku. Pani Sylwia pokazała dzieciom także różne przedmioty ułatwiające jej codzienne funkcjonowanie.
Była to lekcja tolerancji, empatii, ważnym elementem spotkania było uświadomienie dzieciom, że osoby z niepełnosprawnością to tacy sami ludzie jak my, nie są inni, ale mogą mieć nieco inne potrzeby. Młodzież zadawała pytania na temat niepełnosprawności, korzystania
z różnych urządzeń np. telefonu, jak osoby niewidome korzystają z komunikacji miejskiej i na temat pracy psa przewodnika oraz współpracy z osobą niewidomą.
Więcej informacji
Nie ma problemu z autobusami elektrycznymi
Dzisiaj, 15:55:01
Portal money.pl poinformował z początkiem stycznia 2025r. o problemach firmy ARP E-Vehicles należącej do państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Pomimo zaangażowania dużych środków finansowych spółka miała przynosić straty. O upadku ARP E-Vehicles na razie mowy nie ma, ale według doniesień money.pl nie jest on wykluczony.
2
Profilaktyka 40 Plus - dodatkowe 4 miesiące na badania
Dzisiaj, 13:54:16
Program bezpłatnych badań Profilaktyka 40 Plus został przedłużony do końca kwietnia 2025 r. Można skorzystać z programu nawet po raz trzeci. Tę szansę ma 335 tys. Polaków, którzy zrealizowali drugie skierowanie na badania przed 30 kwietnia 2024 r.
3
Co to za dziwna substancja?
Dzisiaj, 13:04:30
Redakcję rozgłośni Nasze Radio jeden ze słuchaczy zainteresował tematem z Sieradza. Chodzi o przypominającą czarny piasek substancję. Jej wysyp zauważył w tym sezonie grzewczym głównie w rejonie ulic Broniewskiego i Spółdzielczej. Podejrzewając, że to odpady z pobliskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Sieradzu poprosił redakcję o wyjaśnienie sprawy.
