Kradzież przy bankomacie w Zduńskiej Woli
Seniorka ze Zduńskiej Woli została okradziona w centrum miasta podczas wypłaty z bankomatu. - Zwracajmy uwagę co się wokół nas dzieje, by nasi seniorzy nie stawali się ofiarami przestępców, którzy wykorzystują zaskoczenie i nieporadność osób starszych - apeluje policja.
- 72-letnia zduńskowolanka 8 maja około godziny 13:00 podeszła do bankomatu przy ulicy Kilińskiego by wypłacić gotówkę. Włożyła kartę, wpisała PIN oraz kwotę do wypłaty. W momencie, gdy bankomat oddawał kartę, do kobiety podszedł głośno zachowujący się mężczyzna. Mówił słabo po polsku, tzw. "łamaną polszczyzną", zaczął krzyczeć, żeby nie wypłacała pieniędzy z tego bankomatu, bo jest zepsuty. Wyjął kartę 72-latki z bankomatu. Trzymał ją długo w dłoni, machał nią przed twarzą zduńskowolanki, robił dużo hałasu i zamieszania, ciągle coś krzycząc. W pewnej chwili oddał kartę 72-latce i oddalił się. Zduńskowolanka spojrzała na podajnik bankomatu, ale nie było w nim pieniędzy, które starała się wypłacić. Zaniepokojona, udała się do swojego banku, gdzie uzyskała informacje, że zgodnie z systemem bankowym, pieniądze zostały wypłacone - relacjonuje sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.
Z opisu zduńskowolanki wynika, że był to mężczyzna w wieku około 30-lat. Miał czarne włosy, ciemną karnację, ubrany w jasny garnitur. Wczoraj kobieta zawiadomiła o zdarzeniu policję. Śledczy prowadzą postępowanie i zbierają materiał dowodowy w postaci zapisu z monitoringu, na którym został zarejestrowany wizerunek sprawcy.
Policja przypomina o zachowaniu ostrożności w pobliżu bankomatów.
- Zawsze jest bezpieczniej wypłacać pieniądze mając przy sobie zaufaną osobę. Apelujemy również do osób, które mają w rodzinie seniorów, porozmawiajcie z nimi, by ostrzec ich przed takimi sytuacjami. Warto towarzyszyć znanej nam starszej osobie, gdy będzie chciała wypłacić pieniądze, aby była bezpieczniejsza - podkreśla Katarzyna Biniaszczyk.