Wielkie targowanie w Kościerzynie

sama idea targów słuszna ale od lat szwankuje organizacja ,brak czytelnego planu ,ciasnota ,organizatorzy nie wyciągają wniosków z przesłości tylko aby było

Sieradzcy parlamentarzyści nie dość, że nic konkretnego dla regionu nie zrobili, to są zwyczajnym sejmowym planktonem, podnoszącym karnie rękę na rozkaz wodza w dziurawych butach. Ostatnio poseł Polak, mistrz nad mistrze we wręczaniu SWOIM profitów sfinansowanych z z PIENIĘDZY NAS WSZYSTKICH, stały bywalec podobnych imprez, dał wyraz wyjątkowej indolencji. Był na tyle nieuważny, że dał się zaskoczyć dziennikarzom w Sejmie, chłopina nie zdążyła w odpowiednim czasie czmychnąć, straż tzn. sługusy marszałkowskie też w porę nie zadziałali i... wyszło szydło z worka - ten osobnik nie potrafi logicznie odpowiedzieć na proste pytanie, duka jak przedszkolak złapany w piaskownicy na podebraniu wiaderecka innemu przedszkolakowi, jeden wstyd i poruta.

lans sieradzkich parlamentarzystów PIS nic dla regionu nie zrobili ale na awisz sie pchają

Na wsi dopłaty są prawie do wszystkiego.Na pewno będą politycy PiS może dadzą dopłaty do psiego łańcucha.Jedziemy bić brawo. PiS wie kogo i jak przytulić

Łódź od kiedy wzięła ośrodek w Kościerzynie to doprowadziła tam wszystko do ruiny. Tam to wszystko wygląda jak kołchoz w Rosji. Wstyd i typowo łódzkie porządki.

A mnie polityka nie obchodzi. Nigdy nie byłam choć mam niedaleko. Zawsze coś wypadało. Tym razem się uda i coś zielonego kupić bym chciała. Pozdrawiam

A mnie polityka nie obchodzi. Nigdy nie byłam choć mam niedaleko. Zawsze coś wypadało. Tym razem się uda i coś zielonego kupić bym chciała. Pozdrawiam

Więcej tam nie pojadę. Chłoposzek się cieszy bo mu poklaskują klakierzy z partii rządzącej. Miejsce wspaniałe. Powinno być apolityczne a jest dla jedynej właściwej partyi. Czekam do wyborów. Niech to się skończy jak najszybciej. Szkoda że pracownicy muszą iść w ten deseń. Szkoda że idą.

zjawią się też pisowskie vipy szczeży przyjaciele sieradzkiego rolnictwa i wsi

Macie absolutną rację. Zawłaszczanie instytucji publicznych na użytek jakiejkolwiek partii politycznej powinno być surowo zakazane, a nawet karane. Taki WODR powinien służyć rolnikom a nie politykom. Tymczasem rolnicy, wystawcy i te łatwowierne babki z KGW zapieprzają a politycy śmietankę spijają. A my, którzy to oglądamy ...?

Może by tak pracownicy merytoryczni mogli się profesjonalnie zająć informowaniem potencjalnych uczestników o targach a nie postawiony przez partię smyk, dla którego to jest lansik za nasze wspólne pieniądze. A zapłać sobie Pan za ogłoszenie. No i jeszcze podpinać się do 30 letniej tradycji w ich organizacji. Myślę, że niektórzy poprzedni Dyrektorzy uśmiechają się z politowaniem. Bo wbrew temu co jest teraz, niektórzy z nich wiedzieli czym zarządzają bo byli fachowcami a nie członkami wysuniętymi z ramienia na czoło.

OSP koło gospodyń wiejskich i polityków PIS nie powinno braknąć.