Łódzkie Królewskie - 705-lecie podpisania Supliki Sulejowskiej
Za nami kolejny weekend pełny wydarzeń plenerowych. Urząd Marszałkowski po raz kolejny zaprosił do wspólnej zabawy w pięknych okolicznościach przyrody. W niedzielę odbyło się wydarzenie pod hasłem Łódzkie Królewskie, 705-lecie podpisania Supliki Sulejowskiej oraz oczywiście Piknikowo i Sportowo, Aktywnie i Zdrowo.
- Łódzkie nie tylko jest ogrodem Polski, nie tylko jest kwitnące, kulturalne i nie tylko wspiera sport, ale dzisiaj przede wszystkim Łódzkie jest królewskie. Spotkaliśmy się w wyjątkowym miejscu, żeby przypomnieć wydarzenie historyczne, które bez wątpienia zaliczamy do tych, które zbudowały naszą historię – mówił wicemarszałek Zbigniew Ziemba.
Jak wyglądało podpisanie Supliki Sulejowskiej, przypomniały grupy rekonstrukcyjne podczas inscenizacji historycznej przenosząc widownię do 1318 roku. One także przygotowały dla uczestników pikniku podróż w czasie - w średniowiecznej wiosce można było spróbować ówczesnych słodyczy, zobaczyć, jak mieszkał książę oraz podejrzeć pracę w kowalskiej kuźni.
Podczas pikniku nie mogło zabraknąć także współczesnych atrakcji. Dla dzieci i młodzieży były wielkie bańki mydlane, dmuchańce oraz gry i zabawy. Dla całych rodzin - zawody siatkówki oraz turniej sportowy z nagrodami. W cieniu cysterskiego opactwa prezentowały się również liczne instytucje województwa łódzkiego – był punkt funduszy unijnych, zielone stoisko „Województwo Łódzkie Ogrodem Polski”. W festynie wzięły także udział służby – policja i straż pożarna, które pokazywały, jak wygląda ich praca. Na stoisku Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika w Piotrkowie można było zmierzyć sobie ciśnienie, a na stoisku Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Województwa Łódzkiego w Piotrkowie wziąć udział w warsztatach florystycznych.
Tradycyjnie o podniebienia zadbały lokalne Koła Gospodyń Wiejskich, które wzięły udział w konkursie na najciekawszą potrawę średniowieczną. W komisji konkursowej oceniającej smakołyki był m.in. Antoni Macierewicz, marszałek senior Sejmu RP. Główną nagrodę otrzymało KGW z Podlubienia, które przygotowało wyborną kaszankę z kapustą, pieczarkami i cebulką, ale stoły wszystkich kół uginały się od pysznego jedzenia. Mieszkańcy regionu uczestniczący w pikniku, mogli skosztować m.in. dzika w marchewce, kluch szarych z kapustą czy kaszy ze skwarkami i zsiadłym mlekiem.
„Łódzkie Królewskie” połączone z festynem „Piknikowo i sportowo” to również dawka świetnej muzyki. Na scenie występowały lokalne zespoły ludowe oraz dziecięce - swoje umiejętności zaprezentowały m.in. mażoretki „Perły Sulejowa”. Dla starszej publiczności zaśpiewał Michał Cichecki, który przypomniał największe przeboje zespołu Dżem, a także piotrkowska grupa Metius. Gwiazdą wieczoru był Mateusz Ziółko.