Wystartowały Wakacje z WOT!

Idą żeby dobrze zarobić, a nie (w razie zagrożenia) walczyć o Ojczyznę.

Nie ma złych żołnierzy są tylko ch dowódcy.

Nie pij.Nie bierze.

Skąd u Was tyle niechęci, wręcz nienawiści do wojska? mam wrażenie że do każdego kto nosi mundur. Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie chce wojny, jak nie chce intruza w swoim mieszkaniu, ale jak uczy historia i doświadczenie jedno i drugie się zdarza. Co zrobicie jeśli przyjdzie bronić rodziny, wiary, „tego kraju” czy tzw wartości. (kolejność wybierzcie sobie sami) gdy przyjdzie naprawdę walczyć. Nie mam tu na myśli udziału w ulicznej bójce czterech na jednego, w kibolskiej ustawce, czy rzucaniu zza pleców tłumu kamieniami w radiowozy. Powiecie wtedy: „Wykluczone, ja nie walczę, jestem pacyfistą, miłuję pokój, nie dotykam broni”. Czy oddacie dobrowolnie wrogowi swoją beemkę, kochane pieseczki, komórkę i partnera/kę? Pewno tak… pewno jeszcze służalczo zaprowadzicie go do sąsiada: ma więcej niż ja, poza tym jest gejem, dowalić mu! Jestem przekonana że w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa zagrażającego Polsce tacy właśnie ludzie jak Allegro, Querty i nawet Weteran (niedorzecznie wychwalający LWP) pierwsi uciekną mówiąc „Przecież jest zawodowe wojsko, niech oni walczą, niech mnie broni! Ja przecież jestem kimś lepszym od tego durnego szweja”. Uciekniecie jak Ukraińcy, tylko dokąd? Czy Niemcy, USA, Czechy tak chętnie Was przyjmą? Dostaniecie darmowe pociągi przez rok, miejsca w dobrych hotelach w Paryżu czy Monachium? Dostaniecie pracę, karnet na siłkę, czy bardziej prawdopodobne że traficie do obozu dla uchodźców? Wojsko jest niezbędne i to się nie zmieni. Armia to nie jest jakiś współczesny wymysł PISu czy J. Bidena. Dociera to do Was? Chcesz pokoju szykuj się do wojny, to już wiedziano ponad dwa tysiące lat temu. Żadne pacyfiki na ubraniu, marsze przeciwko i „Imagine” J. Lennona tego nie zmienią.

byś był mięsem armatnim, byś walczył o drogi amerykański gaz, ropę i prąd. A władza będzie wciskać ci kit o patriotyźmie. Po nam chleb, dom, pokój i dobrobyt? Ważne by mieć silną armię z amerykańskim sprzętem i być gotowym na walkę z wyimaginowanym wrogiem... Czy Chrystus chwytał za broń?

czka ci się tym LWPem boś miał wtedy 20 lat.. a poza tym w czym było takie najlepsze??- niedouczone i zapijaczone trepy,fala dzięki której różni troglodyci mogli się dowartościować,rozklekotany i przestarzały sprzęt oraz broń,paliwożerne i awaryjne pojazdy, ogłupiający i wszechobecny nadzór partyjnych /a to i teraz jest!/- nie mówiąc już o warunkach higienicznych i żywieniowych... było dno i wodorosty,ale czy teraz jest dużo lepiej?

A w czym była taka dobra???

A może to potrzebne żeby z tych chłopaszków zrobić mężczyzn,aby w trakcie zagrożenia połowa od razu nie uciekła.

Chcecie wojsko polskie ???? To wrzućcie do czasów LWP !! Lata 70te to najlepsze wojsko polskie ..... Dzis armii nie ma !

90% tych ludzi niemadaje się do wojska. Szkoda pieniędzy podatników.