Objazd przez remont z powodu... remontu
W Sieradzu trwa w najlepsze duża inwestycja drogowa. Chodzi o drugi etap przebudowy ul. Uniejowskiej, która stanowi fragment drogi wojewódzkiej nr 479. Pomimo remontu łódzcy drogowcy wyznaczyli tą ulicą objazd dla ciężarówek do Zduńskiej Woli z uwagi na przebudowę odcinka drogi wojewódzkiej 482 w tym mieście, czyli ul. Łódzkiej. Mieszkańcy Męki, i nie tylko oni, mają w tej sprawie wątpliwości.
- Panie, to jest coś niezrozumiałego. Jak można wyznaczyć objazd dla ciężarówek przez Uniejowską, która jest w remoncie, bo jest inny remont w Zduńskiej Woli? Przecież to się kupy nie trzyma. nie wiem kto to wymyślił. A dlaczego objazdu nie można było wyznaczyć przez Izabelów i dalej Sikucin do Szadku omijając naszą remontowaną przecież drogę? - pytają mieszkańcy sieradzkiej Męki, z którymi rozmawiał nasz reporter.
W tej samej sprawie do redakcji Naszego Radia zapukał też jeden z radnych miejskich oceniając wprowadzone rozwiązanie komunikacyjne wręcz jako drogowy absurd.
- To było dla mnie wielkie zaskoczenie kiedy otrzymałem informacje od zawodowych kierowców i mieszkańców Sieradza, którzy zwrócili uwagę, że objazd dla samochodów ciężarowych w kierunku Zduńskiej Woli został wyznaczony przez władze województwa łódzkiego przez ulicę Uniejowską, Rossoszycę i Szadek. Mamy przecież lepszą alternatywę w postaci drogi ekspresowej S-8. Nie po to lata temu walczyliśmy o nią żeby teraz z niej nie korzystać w takich przypadkach, ale po drugie przede wszystkim to Uniejowska też jest w trakcie remontu i tam są takie same warunki jakie będą na ulicy Łódzkiej w Zduńskiej Woli. Objazd remontu poprzez inny remont wydaje się absurdalny - mówi Juliusz Góraj, radny miejski w Sieradzu.
Samorządowiec dodaje, że napisał pismo interwencyjne do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi oraz Łódzkiego Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi z prośbą o wyjaśnienie skąd takie wytyczenie objazdu i zarazem pytaniem czy rozważano inną jego wersję, chociażby przez wspomnianą ekspresówkę.
Do tematu objazdu przez Uniejowską odniósł się także prezydent Sieradza. Paweł Osiewała cały problem widzi jednak trochę inaczej.
- Przejrzałem tę dokumentację fotograficzną, która przedłożyła mi redakcja i nie będę obiektywny, bo jestem mieszkańcem Sieradza. I pewnie gdybym był kierowcą ciężarówki, który jeździ lokalnie to bym sobie poradził żeby dojechać do Zduńskiej Woli niekoniecznie przez remontowaną Uniejowską. W mojej ocenie to nie jest kwestia samej organizacji ruchu, ale tymczasowego oznakowania, które jest bardzo nieczytelne. Zachodzi ogromne ryzyko, ze kierowcy nie znając tu naszego wewnętrznego układu komunikacyjnego będą się pchali na Uniejowską nie zdając sobie sprawy, że można na pobliskim węźle Sieradz Wschód wjechać na drogę ekspresową S-8 i spokojnie kontynuować jazdę - mówi włodarz Sieradza.
P. Osiewała dodaje, że ten problem magistrat zgłosił już do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi licząc na jego szybkie rozwiązanie.
Poniżej odpowiedź z Wydziału Prasowego UMWŁ w Łodzi na korespondencję elektroniczną z naszej redakcji w tej sprawie.
Monitorujemy sytuację w Sieradzu, jednak po Państwa sygnałach dotyczących uwag mieszkańców, ZDW w Łodzi oczywiście przeanalizuje aktualną, tymczasową organizację ruchu dla inwestycji w Zduńskiej Woli, aby sprawdzić możliwość korekty objazdu.
Obie inwestycje (na DW 479 w Sieradzu) i (482 w Zduńskiej Woli), ze względu na plan finansowy, musiały zostać uruchomione jak najszybciej, stąd możliwy problem z nałożeniem się odcinka objazdu z robotami w Sieradzu.