Kolejny weekend z Kolorami Polski
Trwa Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej. Dziś festiwal zawita do Żarnowa a jutro do Zadzimia. To będzie kolejna okazja do posłuchania pięknych melodii w wyjątkowych miejscach.
W Żarnowie koncert dziś odbędzie się o godzinie 19 w kościele pw. św. Mikołaja, ul. Szkolna 12, wstęp wolny.
Wykonawcy:
Wojciech Niedziółka – skrzypce
Paweł Przytocki – dyrygent
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Łódzkiej
Program:
Bogdan Pawłowski – Polonez nr 1
Zygmunt Noskowski – II Symfonia c-moll „Elegijna”
Henryk Wieniawski – I Koncert skrzypcowy fis-moll op. 14
Na koncercie usłyszymy Poloneza nr 1 Bogdana Pawłowskiego (ur. 1932), znanego przede wszystkim z twórczości dla dzieci. Kolejne pokolenia śmieją się i wzruszają, oglądając balet z jego muzyką „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”. Kolejne dzieło w programie festiwalu to Symfonia „Elegijna” Zygmunta Noskowskiego, skomponowana w 1879 roku, powracająca na estrady koncertowe dopiero w ostatnich latach. Noskowski przez długi czas znany był bowiem przede wszystkim jako pedagog i organizator życia muzycznego, a z jego twórczości wykonywano tylko poemat symfoniczny „Step”. Tymczasem jego talent i dorobek przewyższają współczesnych mu rodaków. Środkami muzycznymi podkreślał przynależność narodową; w „Elegijnej” znajdziemy nawiązania do polskiego folkloru i motyw „Mazurka Dąbrowskiego”. Z kolei I Koncert skrzypcowy fis-moll to jedno z najbardziej znanych dzieł Henryka Wieniawskiego, znakomitego polskiego skrzypka-wirtuoza. W zeszłorocznym konkursie jego imienia najlepszym Polakiem był Wojciech Niedziółka, student I roku Akademii Muzycznej w Łodzi w klasie prof. Łukasza Błaszczyka. On też będzie solistą żarnowieckiego koncertu.
Zabytkowy kościół w Żarnowie należy do najcenniejszych świątyń województwa łódzkiego. Jego niezwykłość wynika z tego, że do dziś zachowały się romańskie elementy pierwszej, pochodzącej z XII wieku świątyni, wybudowanej z kamienia ciosowego. Warto zwrócić uwagę na zachowane fragmenty murów i pilastry, romańskie okno, a we wnętrzu – spiralne kamienne schody i trzy ostrołukowe okna gotyckie. Dawny kościół, który stanowi nawę poprzeczną obecnej świątyni, wchodził w skład systemu obronnego grodu, którym w średniowieczu był Żarnów.
W niedzielę 13 sierpnia Festiwal zawita do Zadzimia. Koncert odbędzie się o godzinie 19 na scenie plenerowej w parku Dereniowy Skarb, Zadzim 62. Wstęp wolny.
Wykonawcy:
Bogna Band w składzie:
Bogna Dulińska – instrumenty klawiszowe
Małgorzata Domańska – skrzypce
Aleksandra Strasińska – flet
Zuzanna Niedzielak – klarnet
Arkadiusz Płaziuk – wiolonczela
Sylwester Masłoń – kontrabas
Piotr Papierski – instrumenty perkusyjne
Program:
Fryderyk Chopin – Mazurek a-moll op. 68 nr 2
Mark Summer – „Julie-O”
Louis-Claude Daquin – „Kukułka”
Johann Sebastian Bach – Badinerie z II Suity orkiestrowej h-moll BWV 1067
Johannes Brahms – V Taniec węgierski
Béla Kovács – „Hommage á Giora Feidman”
Astor Piazzolla – „Fuga y Mysterio”
Grigora? Dinicu – „Pacsirta”
Zdeněk Fibich – „Poemat”
Ennio Morricone – „Cinema Paradiso”
John Williams – „Cantina Band” („Star Wars”)
Chuck Mangione – „Children of Sanchez”
Zequinha de Abreu – „Tico-Tico no fubá”
Dookoła świata można przejechać w 80 dni albo… w ciągu jednego wieczoru. Ekspresowa wersja dalekiej podróży możliwa jest dzięki muzyce. Wyruszymy oczywiście z Polski (w programie koncertu wskazuje na to mazurek Chopina). Odwiedzimy kilka krajów europejskich, m.in. Francję (barokowa „Kukułka” Daquina) i Węgry (V Taniec węgierski Brahmsa), by dotrzeć do Izraela („Hommage a Giora Feidman” Béli Kovácsa). Jeśli chodzi o Amerykę Południową, zawitamy do Argentyny („Fuga e Mysterio” Piazzolli) i Brazylii („Tico-Tico no fubá”), nie ominiemy też Stanów Zjednoczonych („Cantina Band” z filmu „Star Wars” Johna Williamsa).
W tę fascynującą podróż zabierze słuchaczy Bogna Band, zespół złożony z artystów łódzkich instytucji muzycznych: filharmonii, teatrów Wielkiego i Muzycznego oraz Akademii Muzycznej. Zespół działa od 2014 roku pod kierunkiem pianistki Bogny Dulińskiej.
Ta podróż rozpocznie się w Zadzimiu, wsi położonej przy starym szlaku handlowym łączącym Sieradz z Łęczycą. Od roku 2020 dumą miejscowości jest pieczołowicie odrestaurowany przydworkowy park, nazwany Dereniowym Skarbem. Nazwa ta pochodzi od słynnej w całej Polsce alei dereniowej, zasadzonej na początku ubiegłego wieku. Flora tego parku jest jednak znacznie bardziej urozmaicona; ostatnio posadzono tu prawie 10 tysięcy roślin. Wśród ponad 2,5 tysiąca drzew zwracają uwagę pomniki przyrody, między innymi siedemsetletni dąb szypułkowy o obwodzie pnia liczącym ok. 6,5 metra. Park, o powierzchni 6,5 hektara, został założony w drugiej połowie XIX w. dzięki rodzinom Dąmbskich i Jarocińskich. Jest domem dla wiewiórek, puchaczy i wielu innych gatunków ptaków, jak kurka wodna i czapla, które odwiedzają fosę. W parku stoi – czekając na odrestaurowanie –piętrowy dwór neoklasycystyczny z XIX wieku, wybudowany przez Wojciecha Jarocińskiego.