Sonda na wagę życia i zdrowia
W Szpitalu Wojewódzkim w Sieradzu przeprowadzono niedawno operację piersi u pacjentki z użyciem sondy do ferromagnetycznego badania tzw. węzła wartowniczego. To ważny krok naprzód w walce z rakiem. Pierwsza operacja odbyła się 9 sierpnia a kolejne pacjentki są już zakwalifikowane do następnych operacji.
W związku z rosnącą ilością przypadków raka piersi placówka stara się zwiększyć dostępność operacyjnych procedur onkologicznych w tym zakresie. Już od pewnego czasu szpital posiada możliwości kadrowe, gdyż pracuje tam wybitny specjalista w tym zakresie, prof. Arkadiusz Jeziorski. Brakowało jednak niezbędnego sprzętu.
Ostatnio podjętym krokiem był zakup specjalnej sondy do ferromagnetycznego badania tzw. węzła wartowniczego. Sprzęt ten umożliwia wykonanie procedury biopsji bez konieczności współpracy chirurgów z zakładem medycyny nuklearnej. Jednym z elementów diagnostyki u kobiet chorych na raka piersi jest badanie węzła chłonnego wartowniczego.
Najprościej można powiedzieć, że jest to taki węzeł, który jest pierwszym miejscem gromadzenia przerzutowych komórek nowotworowych. Zlokalizowany jest głównie w dole pachowym a wykrywany jest m.in. metodą ferromagnetyczną. Podaje się wówczas odpowiedni znacznik w okolicę guza pierwotnego w piersi, a w czasie operacji użyta sonda pozwala na odnalezienie go i usunięcie.
W następnej kolejności węzeł chłonny wartowniczy poddawany jest analizie patomorfologicznej. Jeśli w węźle wartowniczym nie ma przerzutów to oznacza, że nie powinno ich być także w pozostałych węzłach chłonnych pachowych. Jeśli zaś patomorfolog znajdzie w nim przerzuty to oznacza, że mogą być one w pozostałych regionalnych węzłach i wtedy regionalną grupę węzłów należy usunąć. Zabieg wykonuje się w warunkach szpitalnych. Jest on bezpieczny dla chorych jak i dla personelu wykonującego. Jest to badanie śródoperacyjne pozwalające chirurgowi dokonać wyboru co do rozległości zabiegu w trakcie jego trwania.
Koszt tego urządzenia wyniósł 193 000 zł. Zakup został sfinansowany ze środków własnych s sieradzkiego zspitala.
W lecznicy zorganizowano też i zakontraktowano badania tzw. biopsji gruboigłowej, niezbędnej przed zabiegiem operacyjnym. W efekcie tych działań rozpoczęto operacje raka sutka, co pozwoli pacjentkom z regionu uniknąć konieczności leczenia w odległych szpitalach, co często bywa znaczną uciążliwością.
Pacjentki objęte są kompleksową opieką już od chwili rozpoznania choroby. Od dłuższego czasu funkcjonuje w tej jednostce Poradnia Chirurgii Onkologicznej, zatrudniana jest koordynatorka leczenia, która pomaga pacjentom organizując niezbędne badania i konsylia, aż od przyjęcia do operacji.
Szpital chce również funkcjonować w powstającej właśnie Krajowej Sieci Onkologicznej.