Pomoc czeka w ogrzewalni
W prognozach pogody mamy już temperatury oscylujące w okolicach zera st C, a nocą nawet poniżej. To oznacza, że zaczynają się niestety ekstremalne warunki dla osób bez dachu nad głową. Na pomoc w ten trudny czas bezdomni mogą liczyć od dobrych kilku lat w Sieradzu.
Miasto wspólnie z władzami wojewódzkimi uruchomiło ogrzewalnię, która znajduje się w pomieszczeniach tzw. starego szpitala przy ul. Nenckiego (wejście od ul. Sienkiewicza).
Osoby, które w okresie jesienno - zimowym są narażone na działanie niskich temperatur mogą schronić się we wspomnianej ogrzewalni nieodpłatnie. Czeka tam ciepła herbata i pomieszczenie, w którym można przetrwać najtrudniejsze godziny w ciągu doby.
W ogrzewalni można skorzystać z prysznica i zmienić odzież na czystą. Warunek jest taki, by nie być w stanie upojenia alkoholowego; takimi osobami, ze względu na stan zdrowia i ewentualne zagrożenie dla niej samej, ale i innych osób powinny się już zająć służby medyczne.
- O tym, że ogrzewalnia jest konieczną najlepiej świadczą liczby. Tylko w ubiegłym roku w okresie funkcjonowania tego punktu skorzystało z niego ponad 70 osób, a wejść do obiektu było ponad 1700. To pokazuje, że mamy wiele osób potrzebujących w tym najchłodniejszym okresie naszego wsparcia - mówi Grzegorz Delida, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sieradzu.
Sieradzka ogrzewalnia miejska działa w okresie od października do kwietnia w godz. 18-8. Na potrzebujących pomocy czeka kilkadziesiąt miejsc.