Będzie czym jeździć do akcji
Dwa nowe nabytki Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu. W garażu jednostki ratowniczo - gaśniczej stanął ciężki oraz średni samochód. Jak mówią strażacy oba te pojazdy to najwyższa w kraju półka pożarnicza. Samochody nie są jeszcze wprowadzone do podziału bojowego.
Oba auta dotarły do Sieradza niedawno i są jeszcze przygotowywane do służby. Jeden z tych pojazdów trzeba jeszcze doposażyć. Z kolei "średniak" jest już w pełni wyposażony, m.in. w urządzenia do ratownictwa technicznego, aparaty powietrzne, skokochrony itd. Samochód ciężki będzie używany do akcji przy pożarach lasów, budynków, czy gospodarstw rolnych. Średni wóz bojowy będzie wyjeżdżał głównie do pożarów czy likwidacji tak zwanych miejscowych zagrożeń.
- To nie koniec dobrych dla nas i mieszkańców powiatu wiadomości. Mamy już potwierdzenie z Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi, że w przyszłym roku w naszym garażu stanie nowa cysterna na wodę o pojemności 25 tysięcy litrów. Nowy sprzęt cieszy, ale oznacza to również godziny szkoleń i ćwiczeń dla naszych ratowników - podkreśla st. kpt. Marcin Zwierzak, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP w Sieradzu.
Nowy ciężki wóz bojowy kosztował 1,4 mln zł, natomiast średni z pełnym wyposażeniem blisko 1,7 mln zł. Część niezbędną na wkład własny strażacy pozyskali od lokalnych samorządów w powiecie sieradzkim.
Średni samochód ratowniczo gaśniczy został zakupiony w ramach projektu pn. Usprawnienie systemu ratownictwa na drogach - etap V.