20.12.2023 15:23:53
Sieradz
Śmiertelne potrącenie pieszego na ul. Łokietka
Do śmiertelnego potrącenia mężczyzny na jezdni doszło dziś ok. godz. 13:00 w Sieradzu. W związku z tym zdarzeniem były poważne utrudnienia w ruchu drogowym.
Potrącony przez auto osobowe 92-letni pieszy poniósł śmierć na miejscu. Jak poinformowała wstępnie sieradzka policja - kierująca autem kobieta była trzeźwa.
Potrącony przez nią mężczyzna miał przechodzić przez jezdnię idąc do pobliskiego ośrodka zdrowia.
Na miejscu zdarzenia działała sieradzka policja, zespół ratownictwa medycznego oraz straż pożarna.
Dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia są wyjaśniane pod nadzorem prokuratury.
bp
Komentarzy: 38
Komentarze
Jeżeli ktoś był świadkiem tego wydarzenia proszę o kontakt jacekgwrsk@gmail.com
kilka miesięcy temu dzwoniłem do wydziału ruchu drogowego o wyznaczeniu własnie w tym miejscu przejścia dla pieszych by pacjenci z przychodni mogli bezpiecznie przejść do apteki. odpowiedziano mi, że się nie da bo nie ma warunków.
gdyby było wyznaczone przejście dla pieszych być może nie doszło by do tragedii
Jak zawsze wszyscy komentujący mają rację, jeden przez drugiego wie lepiej bo był widział a teraz się mądrzy ( nie mówię tu o tych którzy byli na miejscu zdarzenia) a prawda jest taka że tutaj w tym miejscu należy zrobić pasy, na zatoczce autobusowej to jest parking dla samochodów z bloku. Zanim przyjechała karetka to pana reanimowali dwaj panowie.
Jak zawsze wszyscy komentujący mają rację, jeden przez drugiego wie lepiej bo był widział a teraz się mądrzy ( nie mówię tu o tych którzy byli na miejscu zdarzenia) a prawda jest taka że tutaj w tym miejscu należy zrobić pasy, na zatoczce autobusowej to jest parking dla samochodów z bloku. Zanim przyjechała karetka to pana reanimowali dwaj panowie.
Kobita za kierownicą i wszystko jasne. Ale jakby była staruszka co rzuca się na auta to była by jatka i nie wiadomo która uszła by z życiem
Tam mało kto jedzie zgodnie z przepisami .Ulica bardzo niebezpieczna . Do tego dochodzą ameby w BMW Audi Golfach i latem ścigaczach
Sieradzanka, tu trzeba inaczej... "czorno droge" przeciągnąć przy 8 piętrowcu do wjazdu za Polo i wybudować ją jako regularną ulicę/przedłużenie dla ruchu samochodowego tworząc obejmę aż do basenu i dojazd okólny do bloków osiedla. Wtedy ulica Łokietka odciąży się samoistnie. Dodatkowo doradzam zrobić chodnik po prawej stronie Łokietka oraz rondo przy skrzyżowaniu Saranskiej/Jagiellońskiej/Łokietka na terenie gdzie jest parking Santander. Wszystko by wtedy hulało.
Ulica Łokietka stała się główną "arterią" Sieradza. Może należy wprowadzić na niej ruch jednokierunkowy?
do nieświadek
Uwielbiam osoby, które nie mając pojęcia o sprawie zajmują stanowisko. W powyższym materiale jest dość słaby opis zdarzenia. Zaś stwierdzenie, że kierowca jadąc ma ocenić po sylwetce wiek pieszego i co ma zamiar zrobić to życzę powodzenia. Oczywiście jak zbliża się do krawędzi jezdni powoli to można zareagować natomiast jak twierdzą świadkowie ten pan wszedł nagle / wtargnął/to raczej szanse na zatrzymanie pojazdu na przestrzeni powiedzmy metra czy dwóch jest zerowe przy dozwolonej tam prędkości. . Poza tym dyskusja z bezpośrednim świadkiem samemu nie widząc zdarzenia jest trochę jak rozmowa ślepego z głuchym.
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Szkoda dziadziusia. Tak pięknego wieku dożyć i zginąć w takich okolicznościach...Jak musi się czuć ta kierująca na kilka dni przed Świętami, bo z jej przyczyny ten Pan już nie doczekał kolejnych świąt. Może decydenci z zarządu dróg zakażą tam parkowania wzdłuż ulicy, bo faktycznie widoczność jest tam żadna wychodząc zza sznura zaparkowanych aut. Ludzie tam wcale wolno nie jeżdżą. Coś z tym trzeba zrobić
mam pierwszeństwo=nie mam mózgu
Ty męski szowinisto. Co to za generalizowanie, że jak kobieta to nikogo nie przepuści na pasach ? Zastanów się co ty piszesz.
Powiat niczego tam nie zmieni. Ten wrzód na tkance miasta jedyne co potrafi to wpuścić graty z PKS na swoje drogi jako komunikacje gminna, która jeździ po całym mieście a nie najkrótszą droga jako transport do centrum ze wsi.
A tak w temacie wypadków drogowych, jak to możliwe że sprawca śmiertelnego wypadku sprzed kilku miesięcy nie ma odebranych uprawnień i nadal jeździ sobie spokojnie autem? Jeszcze kilka tygodni temu widziałem go na mieście za kierownicą .... chyba że jeździ bez uprawnień
Szanowni Państwo. Porzućcie wydawanie ostateczny wyroków i krzywdzących obie rodziny sądów. Porzućcie poszukiwanie winnych, bo tu zawinił zbieg dramatycznych okoliczności i życie, które pisze scenariusze wbrew naszej woli, prowadząc nas własnymi szlakami. Ten Pan, starszy, ale wyjątkowo samodzielny i sprawny człowiek chciał iść do przychodni, wybrał na dziś złą drogę, bo ta z przejścia dla pieszych prowadziła przez trawnik, po którym się nie chodzi i na którego muldach można złamać nogę. Ta Pani wybrała Łokietka, bo to stała się małą obwodnicą i jednym z ważniejszych ciągów komunikacyjnych. Ktoś gdzieś kiedyś uznał, w Starostwie, że bezpieczeństwo poprawi ty wyniesiona wysepka z przejściem dla pieszych do przedszkola. Ale dzisiaj to nie ta sama ulica. Po tej, kiedyś mniej używanej stronie są dziś strategiczne obiekty: przedszkole, przychodnia, firmy czy sklepy. Chodnik jest tam koniecznością. I to są wnioski które powinniśmy wyciągać z dramatu jakiś się wydarzyl. Każdy z nas może coś zmienic, zeby nigdy nikt nie musiał doświadczyc dramatu, ktory dzisiaj zakonczyl swiateczne przygotowania w dwoch domach. W obliczu takiej tragedii jako społeczeństwo powinniśmy stawać na wysokości zadania, a nie sobie do gardeł. Złożyć kondolencje rodzinie człowieka, o którym wszyscy mówią że przez całe swoje życie był zawsze dla innych i był zwyczajnie dobrym człowiekiem. Dać wsparcie kobiecie, którą ten dramat będzie nosiła w sobie do końca życia. Dziś potrzebuje naszego zrozumienia, a nie potępienia, bo nie ma wśród nas tych co mogą lekko pierwsi rzucić kamieniem. Życzę spokojnych i rodzinnych świąt. Idźcie odwiedzić bliższych i przytulić najbliższych zamiast słowem robić rany w sercach obu rodzin. Bądźcie z ludźmi, nie przeciwko, oni tak szybko odchodzą
Jeśli niewiesz do kogo należy drogą to się nie wypowiadaj całą drogą podlega powiatowemu zarządowi dróg i to onj odpowiadają za utrzymanie pobocza jak i całej drogi a swoją drogą to pasy by się przydały tylko jeśli niema pobocza i chodnika z drugiej strony to nic nie zmieni wczoraj byłem świadkiem jak mimo że policja stała robili oględziny auta to starsza pani wychodząc prosto od przychodzi przeszla przez jezdnia koło policjantów i poszła do apteki zero reakcji nikogo więc co się dziwić ze później są wypadki szkoda kierującej jak i człowieka i ich rodzin
Na Łokietka, zwłaszcza w tym miejscu powinno być przejście dla pieszych gdyż ludzie bardzo często tam przechodzą przez jezdnię. Szkoda człowieka a jeszcze bardziej kierowcy. Trauma na całe życie.
Jadę Łokietka, matka z Porshe otwiera drzwibod auta i wypuszcza dzieci na drogę. Później prowadzi syna na wyciągniętej ręce tak, że dziecko jest na połowie pasa. Gdzie tutaj rozum??? Porshe to pewnie męża albo ojca bo sama na pewno by się nie dorobiła z tego co widziałem.
Szkoda człowieka. Wszyscy muszą uważać a drodze. Współczuję kierowcy.
Zamiast przejść dla pieszych miasto zainwestowało w dwie zatoczki dla autobusów nikomu nie potrzebne i nie wykorzystane
Żeby osoby starszej nie widzieć..
Nie pomyśleć...
Nie przypuszczać..mam auto jadę!
Przejścia dla pieszych nie zrobili ale po złości zrobili o jedną latarnię mniej. Będzie ciemniej , miasto zaoszczędzi.
Na ulicy Łokietka każdy pieszy porusza się jak chce, jak jest wygodnie. Ludzie nagle „wyłaniają” się zza zaparkowanych samochodów, które są ustawione wzdłuż ulicy, co strasznie ogranicza widocznośc.
Także z tymi swoimi „mądrościami” proponuje poszukać forum / stronę o innej tematyce, np. o przypowieściach - wyłaniająca się „sylwetka” jest tutaj prawie jak fatamorgana
Facet wszedł wprost pod auto z krzaków więc jak kierująca miała go zobaczyć? Panie nieświadek. Nie było Cię na miejscu to nie wiesz jak to wyglądało. Podjedź na ulicę i zobacz sobie na żywo jak wygląda tam parking dopiero komentuj
niestety jesteś małolatem [co troszkę Cię usprawiedliwia] lub abnegatem w temacie ruchu drogowego
D Świadek. A gdzie ty tam widziałeś przejście dla pieszych? Po drugiej stronie jest przychodnia. Setki osób dziennie tam przechodzi do Primamedu. Starsza schorowana osoba przechodziła i tam jej świeczka miała zgasnąć. Może teraz zrobią tam próg zwalniający albo wreszcie przejście. Tylko żeby nie jak przy POLO-LIDL z oświetleniem które działało góra trzy miesiące.
Piszesz ,że zmarły wszedl wprost pod samochód a kierująca nie miała żadnych szans ,żeby go zobaczyć , ani tym bardziej jakoś zareagować. Wierzysz w to co piszesz???? Zapewniam cię ,że jeżeli dozyjesz wieku 92 lat to na pewno każdy kierujący przy odrobinie ostrozności na pewno zauważy jak zbliżać będziesz się się do krawędzi jezdni. Szybkość twojego kroku, sylwetka będzie na pewno na tyle zauważalna ,że wszyscy przede wszystkim zwolnią ,aby cię przepuścić. Faktem jest ,że wiele osób starszych / i nie tylko / z racji zmian w przepisach , dających pieszym pierwszeństwo na przejściach niejako przyjmuje to przyzwolenie na nieograniczoną beztroskę na drodze ,ale jeśli człowiek ma 92 lata to jego sylwetka kierującemu nakazuje zwiększenie ostrozności . W prawie o ruchu drogowym jest to napisane wyraźnie.
Brawo dla osób udzielających pomocy, którzy się zatrzymali samochodem i zatrzymali ruch jak i dla pracowników apteki , Pan z apteki przystąpił do reanimacji... Niestety Pan zmarł ale wielki szacunek za podjęte działania!!
Brawa dla wszystkich osób które pobiegły udzielić poszkodowanemu pomocy zanim przyjechało pogotowie był reanimowany przez przechodniów
Wieczny odpoczynek
Za to do przedszkola przejście zrobili i to z progiem zwalniającym. PS. Za Bankiem zrobili zatoczkę dla autobusów, tyle ,że nic z tam nie jeździ.
Święta ludzie się śpieszą,nie myślą.Zasranawia mnie jedno , kto takiego dziadziusia w sędziwym wieku puścił samego .A teraz tragedia dla obu rodzin na same święta
Wiele lat temu Przychodnia występowała z prośbą do odpowiednich władz o zrobienie przejścia dla pieszych w odpowiedzi powiedziano ze nie możę być bo za blisko innego przejscia ,Mimo próśb zlekceważono problem i pacjenci .przechodzą w miejscu nieoznakowanym bo nie mają innej możliwości
jaka kwestia czasu?????przychodnia istnieje tam ponad 30 lat i jest ok poprostu
ludzieidą jak swiete krowy nie patrza na boki do tej przychodni jest przeciez drugie dojscie dojazd od ulicy P.O.W. o wiele bezpieczniejszy niz ten wjazd z łokietka poprostu trzeba myslec za kółkiem i na ulicy nie obwiniac przychodni bo jaki to ma sens????? Pan mił 92lata.........przechodził w mirjscu niedozwolonym comado tego umiejscowienie przychodni?????
To była kwestia czasu. Przychodnia na terenie byłej papierni .Po drugiej stronie Łokietka apteka sklepy .Jak tam przejść bezpiecznie no jak.Nie ma przejścia dla pieszych.Jak się tam dostać bezpiecznie .Ruch na Łokietka jak na Marszałkowskiej. Jedyna droga dojazdowa do blokowiska a i prze okazji tranzyt do innych części miasta. Ale kogo to .Co UM nie zna problemów tego rejonu.Jeszcze bezdomni .Chodzą jak chcą .Tam koczują .Teren zapuszczony. Szkoda ludzi. Ograniczenie do 30 lub zrobić rejon zamieszkania.
Kobieta jak jedzie autem nikogo na przejściu nie przepuści. Zdziwiona, że ktoś stoi i chce przejść. Kolejna sprawa to auta stoją zaraz przy przejściu dla pieszych i nie widać czy ktoś wchodzi na pasy.
Wieczny odpoczynek racz mu dać panie
Trzeba dodać że przechodził w miejscu gdzie nie było pasów.
Byłem świadkiem, facet wszedł wprost pod samochód, kierująca nie miała najmniejszych szans żeby go zobaczyć, ani tym bardziej jakoś zareagować......
Więcej informacji
Teraz gra:
Nasze Radio 104,7 FM
12:41
Róż
Jonatan/Bletka/GibbsNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
12:41
Najgłębsza z cisz (Rzeczowa ballada o ciszy)
Maryla Rodowicz
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.