Policjanci zatrzymali włamywaczkę i odzyskali skradzione mienie
Kilku godzin potrzebowali błaszkowscy policjanci na ustalenie i zatrzymanie 19-letniej kobiety, która wyłamała zamki w drzwiach pomieszczenia i kradła pieniądze oraz złotą biżuterię należące do jej bliskiej krewnej. Wspólnie ze swoim znajomym ukryła się w hotelu, gdzie wytropili ją mundurowi. Funkcjonariusze odzyskali całe skradzione mienie wartości ponad 9500 złotych, które zwrócili właścicielce. Za włamanie grozi kara do 10 lat więzienia.
31 grudnia 2023 roku około 2.00 w nocy dyżurny policji został powiadomiony przez mieszkankę powiatu sieradzkiego o kradzieży pieniędzy oraz złotej biżuterii. Skierowani na miejsce błaszkowscy policjanci ustalili, że wyłamane zostały zamki w drzwiach pokoju, skąd sprawca ukradł gotówkę oraz biżuterię. Łączną wartość skradzionego mienia właścicielka oszacowała na około 9500 złotych.
Trop prowadził do 19-letniej krewnej pokrzywdzonej. Podejrzewana o włamanie kobieta zostawiła w domu informacje o wyjeździe za granicę. Policjanci skrupulatnie zbierali informacje o 19-latce i weryfikowali poczynione ustalenia. Intensywna praca błaszkowskich mundurowych szybko przyniosła efekty. Kilka godzin od zgłoszenia policjanci ustalili, że podejrzana o włamanie kobieta może przebywać w jednym z sieradzkich hoteli. Ich przypuszczenia potwierdziły się.
Policjanci zastali 19-latkę oraz jej znajomego w jednym z pokoi hotelowych. W rozmowie z funkcjonariuszami kobieta przyznała się, że uszkodziła zamki w drzwiach pokoju, skąd ukradła pieniądze oraz złotą biżuterię. W wyniku przeszukania policjanci odzyskali skradzione mienie. 19-latka została zatrzymana i przewieziona do błaszkowskiego komisariatu. Usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem, a w czasie przesłuchania przyznała się do zarzucanego czynu.
Odzyskane przez policjantów w całości mienie zostało zwrócone właścicielce. Za włamanie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 19-latka nie była wcześniej notowana przez policję.