Groził podpaleniem pracowników i budynku PCPR
47-letni zduńskowolanin wszczął awanturę w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Zduńskiej Woli. Groził, że podpali pracownice, a także budynek. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
10 stycznia do dyżurnego zduńskowolskiej komendy wpłynęło zawiadomienie, że do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zduńskiej Woli przyszedł 47-letni mężczyzna. Był pobudzony i słowny agresywnie wobec dwóch pracownic.
- Jego niezadowolenie dotyczyło tego, że został mu ograniczony kontakt z dziećmi. Dodatkowo mężczyzna nie pohamował przypływu agresji i zaczął grozić, że podpali kobiety, a także cały budynek. Zduńskowolanin był już wcześniej notowany kryminalnie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów kierowania gróźb - informuje sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy zduńskowolskiej policji.
Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli zastosowała wobec mężczyzny policyjny dozór, a także zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych pracownic PCPR-u.
- Jego zachowanie i wypowiadane słowa będą ocenione przez sąd, który zadecyduje teraz o jego dalszym losie. Nie ma społecznego i prawnego przyzwolenia na takie zachowanie. Każdy dorosły człowiek jest odpowiedzialny za swoje słowa i czyny - dodaje Katarzyna Biniaszczyk.
Kierowanie gróźb to przestępstwo, za które grozi do 3 lat pozbawienia wolności.