Coraz bliżej nowej siedziby
Pełną parą powiat sieradzki przygotowuje się do uruchomienia obiektu pod nową siedzibę placówki opiekuńczo - wychowawczej. W budynku w sąsiedztwie gmachu Domu Pomocy Społecznej Bankowiec w Sieradzu zamieszkać ma młodzież z Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej w Tomisławicach (gm. Warta).
Po traumatycznym dla młodzieży ataku w maju ub.r. 19-letniego nożownika z gminy Warta zapadła decyzja, że placówka w Tomisławicach zostanie wyłączona z użytkowania. Personel i młodzież przeniesiono do specjalnie wydzielonego skrzydła sieradzkiego Bankowca. Zapadła też decyzja, że na tym terenie zostanie wybudowany dla nich nowy obiekt.
- Tomisławice są na razie zawieszone jeśli chodzi o działalność. Wystąpiliśmy do ministerstwa o pieniądze na wybudowanie nowego domu dziecka. I środki finansowe otrzymaliśmy. Nowa siedziba tej placówki stanie niedaleko Bankowca w Sieradzu. Wydzieliliśmy tam działkę, projekty już też są i będziemy niedługo przystępowali do budowy. Chcielibyśmy, aby podopieczni z Tomisławic mogli tam zamieszkać już jesienią bieżącego roku - mówi Mariusz Bądzior, starosta sieradzki.
Samorządowiec dodaje, że dopiero wtedy powiat będzie podejmował decyzję co do dalszych losów budynku w Tomisławicach.
Przypomnijmy, że w maju ub. roku 19-letni nożownik zaatakował w tej placówce 10 osób. Na miejscu zginęła 16-letnia dziewczyna. Kilka innych osób zostało rannych, w tym wychowawczyni. Sprawcą okazał się mieszkaniec gminy Warta. Mężczyzna usłyszał po zatrzymaniu prokuratorskie zarzuty, do których się przyznał. Został też tymczasowo aresztowany. Za zarzucone mu czyny w polskim prawie karnym grozi dożywocie.
Śledztwo w sprawie tragedii w Tomisławicach podjęła Prokuratura Okręgowa w Sieradzu.