Mój Plan dla Sieradza!
Sieradzanin, samorządowiec, Wicestarosta Powiatu Sieradzkiego. Michał Pabich - to właśnie on jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach samorządowych na Prezydenta Miasta Sieradza.
Sieradz to dziś…?
Michał Pabich: Sieradz to miasto z bogato zapisaną kartą historii, ale dziś jest czas, by myśleć o przyszłości. Tymczasem mijająca kadencja samorządu to dla wielu mieszkańców czas zawiedzionych nadziei i niespełnionych obietnic. 15 października Polacy wypowiedzieli się wyraźnie: chcemy zmian i powrotu do fundamentalnych wartości. To dobry moment, żeby także w Sieradzu wrócić do dobrych tradycji i odbudować silną pozycję Miasta w regionie, żeby zwrócić mieszkańcom poczucie sprawczości i decyzyjności w sprawach naszego miasta. 7 kwietnia czekają nas wybory samorządowe, to szansa by każdy z nas mógł się wypowiedzieć.
Panie Michale, wiele wspomina Pan o słuchaniu potrzeb mieszkańców. Dlaczego to jest takie ważne?
Michał Pabich: Zadaniem Prezydenta Miasta jest słuchać mieszkańców, bo jest, mówiąc przenośnie, zatrudniony przez mieszkańców i działa na ich rzecz. Wybierając prezydenta, mieszkańcy okazują swoje zaufanie i oddają budowanie przyszłości naszego wspólnego domu swojemu kandydatowi. Nic nie może odbyć się bez nich, czyli tych, którzy tu żyją i płacą podatki. Dlatego w moim Planie dla Sieradza jednym z filarów jest Budżet Obywatelski. O wydatkowaniu pieniędzy miejskich decydują wybrani przez mieszkańców radni. Budżet Obywatelski daje szansę bezpośredniego decydowania o naszych wspólnych sprawach, bo każdy mieszkaniec może zgłosić swój pomysł i poddać go ocenie współobywateli. Jeśli idea zyska poparcie lokalnej społeczności, będzie zrealizowana przez Miasto. To także narzędzie, które wskazuje aktualne potrzeby mieszkańców. Pozwala wyznaczyć wspólne cele, jednoczy i aktywizuje. W ramach Budżetu Obywatelskiego można np. zrobić nowe oświetlenie osiedla, zasadzić drzewa wokół bloków czy stworzyć plac zabaw na osiedlu, jeśli tego właśnie chcą ludzie. To się sprawdza w setkach gmin i miast w Polsce. Warto te dobre praktyki również przenieść do naszego Miasta.
Plan dla Sieradza to propozycja, z którą wychodzi Pan do mieszkańców naszego miasta. Co zawiera ten plan?
Michał Pabich: Plan dla Sieradza to wynik wielu rozmów z mieszkańcami i wyjście naprzeciw ich oczekiwaniom. Nic nie zostanie uznane na nieważne, bo każda zmiana, duża lub mała inwestycja ma znaczenie dla sieradzan.
Sieradz to miasto, w którym przy odpowiedniej współpracy różnych szczebli samorządu możemy zrobić wiele dobrego. My, mieszkańcy Sieradza, bo przecież jestem jednym z nich, chcemy bezpieczniej i sprawniej przemieszczać się nowymi ścieżkami rowerowymi z osiedli, na których mieszkamy, by dojechać do pracy i szkoły rowerem. Potrzebujemy też odpowiedniej infrastruktury, by wymarzona praca, nawet poza granicami naszego Miasta, nie była trudnością i była opłacalna, bo przecież dojazdy do pracy to spory wydatek. Pozostawianie przez sieradzan części swojego podatku dochodowego w mieście powinno być zrekompensowane. Dlatego wprowadzę kartę mieszkańca, dzięki której każdy sieradzanin będzie miał możliwość zyskać przywileje, należne mu z tytułu bycia częścią naszej społeczności. Będzie to przygotowany pakiet zniżek i ulg, który sprawi, że z Sieradzką Kartą Mieszkańca będzie można zwiedzić interesujące miejsca, wziąć udział w ciekawych wydarzeniach, skorzystać z obiektów sportowych oraz usług.
Z tego, co Pan mówi, wnioskuję, że Karta Mieszkańca to raczej oferta dla młodych, bo oni najczęściej korzystają z oferowanych w jej ramach ulg. Czy w Planie dla Sieradza znajdują się również pomysły, które kieruje Pan do seniorów?
Michał Pabich: Z Sieradzkiej Karty Mieszkańca skorzystają wszyscy. Chcę, by uprawniała ona również do zniżek na kolej aglomeracyjną. Dzięki temu sieradzcy studenci i Ci, którzy dojeżdżają do pracy do Łodzi, zapłacą za dojazdy mniej. Jeżeli działa to w Tomaszowie Mazowieckim, to dlaczego sieradzanie muszą płacić więcej? Zmienimy to.
Poza tym chciałbym stworzyć przestrzeń publiczną, która będzie łączyła pokolenia, w której każdy sieradzanin odnajdzie coś dla siebie bez względu na wiek. Takim miejscem będzie Sieradzki Park Rodzinny. Wyposażymy istniejący park na osiedlu Klonowym tak, aby całe rodziny mogły aktywnie spędzać czas. Będzie możliwość podjęcia próby przejścia labiryntu i arena do popularnej gry w chowanego. To dla rodzin z dziećmi. Zadbamy o strefę relaksu dla seniorów, gdzie przy tężniach solankowych będzie można odpocząć i skorzystać z jej właściwości leczniczych. Sercem parku będzie amfiteatr, który stanie się miejscem wydarzeń kulturalnych. To wszystko w centrum naszego codziennego życia! Razem stworzymy międzypokoleniową przestrzeń. Taki mam plan.
Ale to nie wszystko! To tylko część mojego Planu dla Sieradza. Wszystkich serdecznie zapraszam na stronę www.PlanDlaSieradza.pl, gdzie znajduje się on w całości. Zachęcam również do wspólnych rozmów o planie i nowych pomysłach, bo to MY wspólnie będziemy tworzyć nowe oblicze Sieradza.
Materiał KKW KO