Rowerowy Sylwester

Najpierw planowanie, którędy dokładnie jechać, potem wsiadanie na rowery i świst kół. Właśnie tak rozpoczyna się każda Masa Krytyczna. Cykliści jadą ulicami Sieradza w każdy ostatni piątek miesiąca. Do tej pory była to godzina 18.30, ale tym razem będzie zupełnie inaczej. Z placu Wojewódzkiego jednoślady wyruszą w samo południe.

Popedałują na śniegu

Będzie to nietypowa masa pod jeszcze jednym względem. Pierwszy raz rowerzyści przejadą zgranym korowodem po zaśnieżonych ulicach miasta. Zmiana godziny startu jest tymczasowa - wielu ludzi będzie się szykować na huczną imprezę i o 18.30 mogłoby być już za późno na rower - mówią organizatorzy i dodają - weźcie ze sobą ciepłe kurtki, jeśli to możliwe - kamizelki odblaskowe i konieczne szeroki uśmiech.

Którędy pojadą tym razem?

Tego nie wiedzą nawet sami zainteresowani, bo symbolem mas jest właśnie brak planowania i "spontan". Poprzednie edycje imprezy pokazały, że rowery pojadą tam, gdzie pojedzie przewodnik. Pamiętajcie, to on prowadzi grupę i nie wolno go wyprzedzać. Zabronione jest również łamanie przepisów drogowych, a więc wspomniana wcześniej jazda bez oświetlenia, przekraczanie linii swojego pasa i niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej.

"Rowery jeżdżą zawsze!"

Takie hasło przyświeca najbliższej Masie Krytycznej. Uczestnicy mówią jednogłośnie - "Śnieg, deszcz, noc czy mróz nas nie odstraszą. Na rowerze jeździ się o każdej porze roku, niezależenie od warunków. Rowery rządzą nawet zimą" - mówią stali bywalcy imprezy. Jak pokazały poprzednie edycje, w samym tylko Sieradzu rowerzystów jest od groma. Świadczy o tym liczba uczestników jednej z mas, która liczyła ponad 150. osób. Liczby mówią same za siebie. Najbliższa parada - jak podejrzewają cykliści - będzie mniej liczebna, ale równie fascynująca.

Cel: ścieżki rowerowe i tolerancja

Masy organizowane w Polsce skupiają wielu cyklistów i są już pierwsze wymierne korzyści. W Poznaniu, Krakowie czy Warszawie samorządowcy przy projektowaniu ścieżek rowerowych zasięgają porad u samych rowerzystów. To cieszy, bo użytkownikami owych ścieżek są właśnie rowerzyści. Jeśli chcecie mieć realny wpływ na przyszłość dwóch kółek w Sieradzu i przede wszystkim świetnie się bawić, to powinniście się pojawić w Sylwestra na placu Wojewódzkim. Weźcie rowery i przyjedźcie tam w południe.

Rekord padł w Budapeszcie

Masa Krytyczna to spontaniczna akcja. Organizowana przez rowerzystów i dla rowerzystów. Wielki kordon jest od razu zauważany i w ten sposób sieradzcy cykliści walczą o ścieżki rowerowe. Podobne imprezy organizowane są na całym świecie - największe skupiają kilka tysięcy rowerzystów. Rekord należy do Budapesztu - 20 kwietnia 2008 roku w budapeszteńskiej masie brało udział ok. 80.000 rowerzystów! W klipach poniżej możesz zobaczyć, jak wygląda sieradzka Masa Krytyczna: