Powodzenia Dawid!
Młodzi mieszkańcy Zduńskiej Woli mówią dość stagnacji i braku perspektyw do godnego życia poprzez... muzykę. W ostatnich dniach powstała piosenka, która odnosi się do sytuacji w mieście.
Utwór nosi tytuł "Potrzebujemy zmian", a w swoim tekście opisuje codzienna problematykę miasta okiem zduńskowolskiej młodzieży.
- Sam pomysł na piosenkę przyszedł łatwo, bo jest to zwyczajnie narracja tego, co dzieje się i co odczuwa młodzież - przynajmniej ta młodzież która ja się otaczam - mówi naszej redakcji Weber. Młodzież kończy szkołę średnią i wtedy pojawia się pytanie "Co teraz..?". Nasze miasto nie ma nic do zaproponowania - dodaje młody artysta
W krótkiej rozmowie, Weber opisał sytuację, z którą muszą mierzyć się osoby startujące w przyszłość.
- Koledzy i koleżanki wyjeżdżają za pracą, za lepszym wykształceniem i mało kto wraca do Zduńskiej Woli, bo zwyczajnie nie chce sobie ograniczać perspektyw, które oferują inne miasta, m.in. miejsca pracy, miejsca gdzie można się zrelaksować w czasie wolnym i po prostu cieszyć się życiem - mówi Weber.
- Nadarzyła się okazja, ze Dawid (Mazurkiewicz - red.) zgłosił swoją kandydaturę na urząd Prezydenta, więc postanowiłem go wesprzeć pozytywną energią, a jednocześnie wskazać mieszkańcom, że jednak te zmiany są potrzebne, bo inaczej Zduńska Wola będzie widziała młodzież tylko jak w Święta odwiedzają rodziców - wyjaśnia Weber.
Do tematu piosenki odniósł się również Dawid Mazurkiewicz, w pewnym sensie wywołany do tablicy przez Webera.
- Jest mi bardzo miło, że młodzież widzi te same problemy, co ja. Dziękuję, że zdecydowali się wyrazić swoje zdanie w tak awangardowy i unikatowy sposób. Zawsze wierzyłem, że młodzież jest pełna pomysłów, prawdy i należy ją wspierać - mówi Mazurkiewicz. Myślę, że mój plan na rozwój miasta podoba się również tym, którzy nie mogą jeszcze głosować, a upatrują w nim szanse właśnie dla młodego człowieka. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie - kończy Kandydat na Prezydenta Zduńskiej Woli, Dawid Mazurkiewicz.
Jak zaznacza autor piosenki, piosenka nie powstała dla zdobycia sławy, lecz zwrócenia uwagi na problem.
- Nie jestem osobą medialną i nie zrobiłem tego po to, żeby w jakikolwiek sposób zaistnieć dzięi temu, czy zrobić szum wokół własnej osoby. Cenię sobie swoją prywatność, a kawałkiem chcę zwrócić uwagę na problem, z którym zmagamy się my - młodzi, startujący w dorosłe życie.
Zduńska Wola umiera, "sukces" jest jedynie bańką mydlaną, jaką nam się wmawia. Trzymam ksiuki za Dawida i jestem zdania, że potrzebujemy zmian na lepsze - kończy Weber.
Jeśli jeszcze nie słyszeliście piosenki, jest do odsłuchania poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=FhiyDlFFovs