Jest nas coraz mniej
Tak wynika ze statystyk prowadzonych przez biura ewidencji ludności w urzędach miast. Ubiegły rok był kolejnym, w którym zanotowano ujemny przyrost naturalny. Coraz więcej osób opuszcza też region.
Dane napływające z referatów ewidencji ludności i dowodów osobistych nie napawają optymizmem. Przeglądając zestawienia danych z 2006 roku i tych z 2010 wynika, że pomimo, iż rodzi się nas coraz więcej, to niestety jeszcze więcej nas umiera. Pięć lat temu w Sieradzu na świat przyszło 372 dzieci, zmarło zas 383. W Ubiegłym roku liczba urodzeń wyniosła 395 osób, podczas gdy zgonów było 434.
Dla porównania w Zduńskiej Woli w 2006 roku odnotowano jeszcze dodatni przyrost naturalny. Zarejestrowano 480 nowych urodzeń i 433 zgony. W 2010 roku nowych mieszkańców miasta przybyło 427, umarło natomiast 435. Podobnie jest z liczbą nowych meldunków i wymeldowań. Mówi Małgorzata Chudzia-Kulesza ze zduńskowolskiego magistratu: Trudno powiedzieć z czego to wynika. Być może chodzi o migracje za pracą albo wyprowadzeniem się w związku ze studiami.
Wyjeżdżają za pracą
W przypadku migracji mieszkańców większe dysproporcje można zauważyć w Sieradzu. Tam w 2006 roku wymeldowały sie 783 osoby przy zaledwie 372 nowych meldunkach. Równie dużą różnicę zanotowano w zeszłym roku. Wartości te wyniosły 637 wymeldowań i 357 zameldowań.
W Zduńskiej Woli nie ma aż tak dużych różnic, jednak liczba nowozameldowanych obywateli i tak jest mniejsza niż wymeldowań. W 2006 roku liczby te wynoszą odpowiednio 401 i 567. Zeszły rok przyniósł natomiast 393 nowe meldunki. 439 osoby zostały wymeldowane. Niepokoi fakt, że coraz więcej młodych osób nie widzi swojego miejsca w Zduńskiej Woli czy Sieradzu i w poszukiwaniu zatrudnienia wyjeżdża do wiekszych miast.
Komentarze
wielcy przedsiębiorcy, powtarzam, nauczcie się dawać szanse tym młodym ludziom, którzy na nią zasługują, uwierzcie, tacy odwdzięczą się dobrą pracą.
pewnie będziesz powielał te same puste hasła, że zaradnośc, że mądrośc... jest na prawdę wielu młodych ludzi w Sieradzu, którzy nie moga sobie nic zarzucić, a jednak nie ma dla nich pracy, bo jest mniej miejsc pracy w tym zapyziałym Sieradzu, niż ludzi, którzy chcieliby godnie zarabiać i jeszcze raz powtarzam, cała masa inteligentnych, młodych ludzi jest zwalczana już na samym początku ich pracy zawodowej przez starszych cwaniaków.
wszyscy mają zakładac firmy? dobrze wiemy, że sieradzki rynek jest zamknięty, trudno się tu wbić w niszę ze względu na układy i znajomości, pozostałości po poprzednim ustroju. "W tym kraju już nikt nikomu nie broni zakładać firmy"... pewnie, ale beton nie śpi... a wraz z nim ta mentalność.
powiem ci coś, widuję często takich sieradzkich cwaniaków, przychodzą do mnie po faktury, nie mają szacunku dla ludzi, uważają się za lepszych, wywyższają się, w ich tonie słychać pogardę dla tych, którzy robią na innych. w czym ty jesteś lepszy? bo ci się udało? bo to ty masz firmę? bo to ty zatrudniasz ludzi, więc uważasz się za wielkiego pana i sądzisz, że możesz poniewierać ludźmi? zatrudniaj sobie znajomych, wypełniaj wnioski do pośredniaka o ogłoszenie nowego miejsca pracy tylko po to, żeby dostać dofinansowanie, bo już masz kogoś na to miejsce... tylko pamiętaj, Sieradz nie jest duży, jeżeli zaprosisz na rozmowę 10 ludzi i nie zatrudnisz nikogo z nich, bo cała ta rekrutacja jest dla ściemy, to ktoś w końcu może cię przejrzeć na oczy i wystawić ci na mieście laurkę, na jaką zasługujesz, a wtedy ludzie zaczną się od ciebie odwracać
jeszcze jedno - skoro uważasz się za tak inteligentnego, że z pogardą przyjmujesz czyste fakty, które próbuję ci przekazać, to może mi wyjaśnisz wielki przedsiębiorco, dlaczego już tylu młodych uciekło z tego miasta, czy to za granicę, czy do innego miasta, tam im się żyje dobrze, nie narzekają, zarabiają godnie i są szczęśliwi, a ci, którzy pozostali, wciąż są gnojeni już na początku ich przygody z pracą, której dla nich nie ma?
na koniec taki fakt, który pokazuje, że sam sobie zaprzeczasz. piszesz o tej zaradności itp. a z drugiej strony przyznajesz się, że zatrudniasz znajomych znajomych... gubisz się, no bo w końcu sprawdzasz tych młodych ludzi, czy się nadają do pracy, czy od razu bierzesz się za znajomych?
żenada panie...
Gdybyś miał tyle intelektu, co odwagi i pewności siebie na forum, to byś miał dobrze płatną pracę. Ale nie masz. Przykro mi.
' znam takich, którzy zatrudniali w pierwszej kolejności głąbów z polecenia, co to mieli być tacy świetni, dzisiaj ci marni "przedsiębiorcy" są na bruku'
Jak taki z Ciebie świetny przedsiębiorca-teoretyk, to sprawdź się w praktyce. W tym kraju już nikt nikomu nie broni zakładać firmy. A mi rad nie dawaj, bo żyje mi się nieźle i nie skomlę na forum, że mi Walczak 5 tysięcy miesięcznie na konto nie przelewa. Łatwo gadać i leczyć kompleksy. Trudniej ponosić za siebie pełną odpowiedzialność. Życzę otrzeźwienia. Pozdrawiam
mniej farmazonów i pustych frazesów chłopino, bo populistów Polacy mają dosyć
nie pozdrawiam
Do 'protest': błysnąłeś inteligencją, nie ma co:) Oczywiście, że w pierwszej kolejności sprawdzam ludzi 'z polecenia'. Wolę takich, którym ktoś zaufany wystawił dobre świadectwo, niż zupełnie obcych ludzi, których muszę po trzech miesiącach wyrzucić, bo się nie sprawdzili. Czasem i Ci polecani idą na bruk, ale ryzyko i tak jest mniejsze.
Dalsza część Twojego postu to próba obrażenia mnie, więc nie odniosę się do niego. Pamiętaj, że każdy potrafi usiąść i płakać, ale wziąć swój los w swoje ręce już niekoniecznie. Tyle jest nisz na działalność gospodarczą w tym mieście. Pisz wniosek, bierz 40 tys. dotacji, bierz kredyt i działaj, zamiast czekać. Tylko do tego trzeba mieć jaja, a bezrobotni kołtuni są impotentami, co tylko piskliwie płakać potrafią.
Załatwiacie sobie robotę, a ogłoszenie trzeba zamieścić, jeżeli chce sie dostać dofinansowanie do miejsca pracy... i co, zatkało? jestem całkiem dobrze poinformowany w tych sprawach, więc nie wyskakuj mi tu z debilami, bo jak patrzę na dyrektorów i kierowników pewnej znanej lokalnej firmy to ogarnia mnie żałość, później okazuje się, że ci dyrektorzy i kierownicy skończyli 3 klasy podstawówki i nie potrafią skleić poprawnie jednego zdania. Nie mówiąc o tych wszystkich "przedsiębiorcach" właśnie, bo niektórzy wypadają jeszcze gorzej. Dopóki więcej będzie poszukujących pracy niż miejsc pracy, dopóty takie darmozjady wykorzystujące swoich pracowników jak ty będą się panoszyć. Jak zamieszczasz ogłoszenie o prace czy to w urzędzie, czy w internecie, to zaproś chociaż na rozmowę tych, którzy pofatygowali się złożyć to CV, bo tylko w ten sposób możesz sprawdzić, czy ktoś się nadaje. A jak masz zamiar robić z ludzi debili, to nie wysilaj się i zatrudniaj tych swoich znajomych, których musisz co 3 miesiące zwalniać, bo do niczego się nie nadają.
PS. swoim postem dobitnie udowodniłeś, kto jest debilem.
Wystarczy ,że za miejskie pieniadze wybudowaliśmy Wam kanalizację.
aby rodziły się dzieci /koszty,brak miejsc w przedszkolach,żłobkach,brak miejsc pracy dla rodziców,mieszkań,emigracja za pracą w obcych landach, duże koszty utrzymania rodziny/ przecież miasto i państwo tworzą jego obywatele.
Więcej informacji
Izabelów - nowy przystanek na kolejowej mapie województwa łódzkiego
Dzisiaj, 15:19:28
Od 9 marca podróżni i mieszkańcy powiatu zduńskowolskiego mogą korzystać z nowego przystanku Izabelów (gm. Zduńska Wola), który zapewnia wygodne podróże pociągiem w kierunku Łodzi i Sieradza. Inwestycja PLK PLK S.A. została realizowana w ramach "Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-2025". Wartość prac to prawie 7,7 mln zł netto.
0
Spotkanie z Hanną Dobrowolską
Dzisiaj, 12:50:34
Hanna Dobrowolska, dziennikarka i autorka znana z rzetelnych analiz przypadków kryminalnych oraz fascynujących reportaży będzie gościem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zduńskiej Woli.
0
Kwalifikacja wojskowa w Zduńskiej Woli
Dzisiaj, 12:31:13
Od 12 marca do 1 kwietnia br. w Zduńskiej Woli trwać będzie kwalifikacja wojskowa. Zgłoszenie się do niej jest obowiązkowe dla mężczyzn z rocznika 2006 oraz dla kobiet posiadających kwalifikacje przydatne do służby wojskowej.