Kierująca podała fałszywe dane, bo chciała ukryć zakaz prowadzenia pojazdów
38-letnia kierująca mercedesem wpadła w ręce policjantów sieradzkiej drogówki, kiedy w terenie zabudowanym przekroczyła dozwoloną prędkość o 47 km/h. Próbowała wprowadzić w błąd mundurowych podając fałszywe dane. Chciała ukryć orzeczony wobec niej przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Kobieta jechała bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, a samochód nie miał aktualnych badań technicznych. Nieodpowiedzialnej kierującej grozi do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
16 kwietnia 2024 roku przed godziną 8.00 w miejscowości Kościerzyn policjanci ruchu drogowego, zatrzymali do kontroli drogowej kierującą mercedesem. W terenie zabudowanym kobieta przekroczyła dopuszczalną prędkość o 47 km/h i jechała bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Była ona wyraźnie zdenerwowana interwencją mundurowych. Podała dane osobowe, jednak w czasie ich weryfikowania policjanci zaczęli podejrzewać, że mogą być one fałszywe. Kobieta jednak stanowczo twierdziła, że są prawdziwe. Razem z nią podróżował jej syn. Chłopiec również podał takie nazwisko jak mama, jednak miał trudności, aby przypomnieć sobie datę urodzenia.
Po kilku minutach kierująca przyznała się policjantom, że podała dane swojej siostry, a synowi powiedziała, aby podał się za swojego kuzyna. Faktycznie kierującą była 38-letnia mieszkanka powiatu sieradzkiego. W wyniku dalszych sprawdzeń w policyjnych bazach, okazało się, że posiada ona sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Kobieta wyjaśniła, że podała fałszywe dane, aby ukryć orzeczony wobec niej wyrok. Ponadto samochód, którym jechała nie miał aktualnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu. Złamanie sądowego zakazu zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto za popełnioną kumulację wykroczeń zostanie skierowany wobec 38-latki wniosek o ukaranie do sądu, który może wymierzyć karę grzywny nawet do 30 000 złotych.