Drogowe straty po nawałnicy
Ostatnia nawałnica, która kilka dni temu przeszła nad regionem spowodowała liczne straty. Ucierpiały m.in. sieradzkie drogi powiatowe. Jak informuje Powiatowy Zarząd Dróg w Sieradzu najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Błaszki.
- Mamy chociażby mnóstwo rozmytych przepustów, które właściwie nadają się jedynie do generalnego remontu. Są takie miejsca, gdzie została tylko krawędź jezdni i dalej jest przepaść. Woda pokazała co potrafi także dlatego, że miejscami przy prywatnych nieruchomościach brakuje rowów melioracyjnych. Deszczówka wpływała więc na podwórka szukając najniższego punktu w okolicy i czyniła ludziom szkody. Ulewna nawałnica poniszczyła nam też pobocza dróg. Są takie miejsca, gdzie przeciętnego wzrostu człowiek w szczelinę przy drodze mógłby wejść do pasa - mówi Robert Piątek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu.
Inny problem to wymyty tłuczeń, który zalega na jezdniach i trzeba go teraz sprzątać. Podobne problemy są zresztą na terenie gmin Brąszewice, Klonowa, czy Warta. To spowodowało, że zaplanowane na okres letni standardowe remonty cząstkowe dróg trzeba przesunąć na późniejsze terminy. Zagrożona może też być kolejna akcja Zima na sieradzkich drogach powiatowych. PZD rezerwowych środków finansowych niestety praktycznie nie ma i może stać się tak, że skoro teraz wyda ponad programowo pieniądze na usuwanie skutków nawałnicy to potem ewentualne wyjazdy do odśnieżania będą prawdopodobnie ograniczane.