Pierwsza w Polsce sala operacyjna na kółkach będzie w Łódzkiem
O 28 nowych i nowoczesnych samochodów wzbogacą się jednostki OSP w Łódzkiem. Zakup pojazdów, a także specjalistycznego wyposażenia będzie możliwy dzięki gigantycznemu dofinansowaniu unijnemu. Z programu, który ma wzmocnić służby m.in. przy zapobieganiu i usuwaniu skutków katastrof i klęsk żywiołowych, skorzysta też Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi, która chce kupić wysokospecjalistyczny ambulans na bazie autobusu. Będzie w nim można wykonywać zabiegi chirurgiczne ratujące życie.
Na rozstrzygnięcie tego konkursu jednostki strażacy i ratownicy medyczni, a także gminy – bo one również składały wnioski - czekali z wielkim zainteresowaniem. Pula wynosiła 40 mln zł, a najwyższa dotacja to 6,6 mln zł. Otrzymała ją WSRM w Łodzi na zakup wysokospecjalistycznego ambulansu na bazie autobusu m.in. do prowadzenia akcji ratowniczych przy katastrofach i masowych wypadkach.
To będzie pierwsza tak nowoczesna karetka w Polsce, pracownicy z WSRM do tej pory widzieli taki sprzęt podczas wyjazdów na zagraniczne, branżowe konferencje i sympozja. Ambulans będzie wyposażony w sześć noszy, a jego wysokospecjalistyczne wyposażenie pozwoli na wykonywanie na miejscu zdarzenia zaawansowanych zabiegów ratujących życie m.in. chirurgicznych i procedur medycznych na najwyższym poziomie.
Pomysł zakupu karetki na bazie autobusu ratownikom podsunęło życie, a dokładnie wojna na Ukrainie i ewakuacja rannych, wymagająca wyjazdów kilku karetek na raz. Z nowym pojazdem, w przypadku zdarzenia z udziałem wielu rannych, ratownicy będą mogli już na miejscu udzielić pomocy najciężej poszkodowanym i jednocześnie ewakuować większą grupę rannych.
Dofinansowanie dostali też strażacy z Rozprzy (pow. piotrkowski). Ich marzeniem jest ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy ze zbiornikiem na 7 tys. litrów wody. W tym momencie jednostka, która ma ponad 100 wyjazdów rocznie, do dużych pożarów jeździ ok. 40-letnim samochodem. Swój wkład, w wysokości ok. 300 tysięcy już mają, teraz Urząd Marszałkowski WŁ przekaże im brakujące 1,7 mln zł. – Czekamy na podpisanie umowy i kupujemy. Garaż już czeka – mówi Piotr Skrobek, naczelnik OSP w Rozprzy. Jak dodaje, nowy samochód, doposażony w nowoczesny sprzęt, do jednostki powinien trafić jesienią. – Na pewno go hucznie powitamy! – zapowiada.
Oprócz strażaków z Rozprzy i ratowników z Łodzi, z dotacji cieszą się jeszcze m.in. druhowie z Rychłocic (gm. Konopnica), którzy kupią sobie średni samochód ratowniczo-gaśniczy, strażacy z Wartkowic, którzy będą mieli wóz przystosowany do jazdy po trudnym terenie czy miasto Radomsko, które doposaży w specjalistyczny sprzęt m.in. nożyce, akumulatory czy prądownice dwie jednostki OSP – w Folwarkach i Stobiecku Miejskim.
Do konkursu zgłoszono łącznie 107 wniosków. O dotację mogły się starać m.in. gminy, jednostki OSP, WOPR, pogotowie ratunkowe czy Lasy Państwowe. Celem całego zadania jest przystosowanie służb i jednostek do zmian klimatu i zapobiegania ryzyku związanemu z klęskami żywiołowymi i katastrofami. Dotacja mogła zostać przyznana na inwestycje w zakresie ochrony przed pożarami lasów i obszarów cennych przyrodniczo oraz na zakup sprzętu do akcji ratowniczych i usuwania skutków katastrof czy awarii chemiczno-ekologicznych.
fot. Tomasz Grala