Bazar "Bartek" bez perspektyw

Tak na marginesie, na tym bazarze w budce z rowerami stoi bardzo niemiły i odpychajacy w odbyciu facet!

To kto ma podejmować jakieś wiążące decyzje?
Jeżeli sprawę bazaru można załatwiać niezależnie od miasta, to ja tu czegoś nie rozumiem. Jest to miejski bazar, czy nie jest?
Miasto zarządza tym bazarem, czy nie zarządza?
Na tym forum jest podane, że miasto miało dołożyć do bazarowej hali pieniądze ze sprzedaży działki - to co, dołoży, czy już tych pieniędzy dawno nie ma?

Po co szczeniackie złośliwości? Gość prawdę napisał , poświęcił swój czas by rzetelnie przedstawić fakty ( fakty prawdziwe a nie fakty prasowe ).

"Bartek" naleśy do Sieradzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a nie do Miasta. Na marginesie, zaplanowany jest remont elewacji :)

Bazarek, tak jak inni już pisali, Prezydent planował przenieść poz zadaszoną halę, z toaletami i cywilizacją, ale handlarze nie chcieli. :)

Fajnie narzekać i wyzywać ale trzeba byłoby się zorientować co i jak a nie tępo ujadać na nie tych co trzeba ... ;P

Jeżeli jest dyskusja ,gdzieś na pewno leży problem.Każdy by chciał ,aby w miejscu pracy czy szkoły było ładnie czysto ,szef dobry,wypłata niezła.Myślę ,że warunki na sieradzkim Bazarze są trudne ,ale nie najgorsze.Widziałem fatalne Bazary w Polsce i to w bardziej znanych miejscach.Tak ,że głowa do góry.Uważam ,że wybór jest jeszcze bardzo duży,czasami o wiele większy ,niż jak w tych niby markowych sklepach czy galeriach gdzie gdybyście się pofatygowali i spojrzeli ,nie na metkę kartonową tylko na wszywkę wewnątrz towaru ,to wszędzie jest praktycznie made in China albo jedna z rosyjskich rebublik.Tak ,że ślepo nie wierzcie w te niby markowe ,,CIUCHY,,

Taaaaaaaaa, a władze i tak swoje wiedzą - błędne koło.
Na co by w tym mieście nie spojrzeć, to takie robione od drugiej strony

to jak masz tak żle tam to po co tam stoisz co dokładasz do interesu

Dzisiejszy bazar "Bartek" jest obrazem polityki gospodarczej kolejnych samorządów, począwszy od 1994 roku. Zamiast wspierać lokalnych handlowców następowała sukcesywna wyprzedaż innych, równie atrakcyjnych terenów miejskich pod markety. Dlatego obecnie mamy to, co mamy: piętnaście supermarketów i zaniedbany bazar "Bartek", na modernizację którego od zawsze szkoda było przysłowiowej złotówki. Równocześnie na obrzeżach miasta łoży się setki tysięcy złotych dla wirtualnych inwestorów. Jest to ślepa uliczka: z jednej strony samorząd oczekuje na Inwestora a nawet Inwestorow przez duże I, (którzy zatrudnią kilkudziesięciu pracowników proponując najniższą płacę miesięczną) a z drugiej prowadzi do likwidacji inicjatyw lokalnych, również w liczbie kilkudziesięciu aktywnych zawodowo.
P.S. Wiedzących proszę o szczegóły dotyczące stanowiska kupców z "Bartka", którzy nie wyrazili zgody na budowę hali targowej.

Tak się składa, że jestem jednym z tych handlujących i wiem więcej niż, co niektórzy na tym forum. Za budkę miesięcznie muszę zapłacić 200pln + około 900pln za 8m stołu, także nie wiem skąd 1zł za m. Za jeden metr na bazarze miesięcznie wychodzi ponad 100zł/m, w związku z tym, czy według was to śmieszne pieniądze? Do tego doliczyć trzeba było płatną toaletę, prąd i oczywiście 860 pln ZUS-u, co daje kwotę powyżej 2000 pln miesięcznie - czy to są małe opłaty za pracę w tym syfie? Do obsługi bazaru zatrudnione są trzy osoby, z czego jedna na 1/2 etatu (trzeba wspomnieć,że owe trzy osoby obsługują wszystkie 3 targowiska w Sieradzu, więc jakie są to koszta dla Miasta i Przeds. Komunalnego?. Od ponad 10 lat bazarem włada Miasto i spółki miejskie i przez ten okres nie potrafili nawet zapewnić toalety dla kupców, natomiast zoorgaznizowali "piękną" toaletę dla psów, które i tak swoje potrzeby załatwiają na chodnikach, co widać gdy stopniały śniegi. W TV Miejskiej wypowiadał się strażnik miejski, który mówił o tym, że jak ktoś nie posprząta po swoim psie może być ukarany mandatem, ciekawe czy ukarają sieradzki magistrat za taki stan rzeczy? a może ukażą handlującego, który będzie sikał koło budki. Do tej pory na bazarze było 100 budek i 400m stołów, także pomnóżcie sobie to w/w kwotami i zobaczycie jakie to są ZYSKI miesięcznie dla miasta i P.Komunalego. Piszecie także na forum, że kupcy chcą by postawili im hale za darmo - to jest nie prawda. Przed pierwszą kadencją Pan Prezydent chodził po bazarze i szukał poparcia obiecując nam hale. Gdy już został Prezydentem z naszej inicjatywy wyszło spotkanie, na którym zaproponowaliśmy partycypowanie w kosztach i ogólny zarys jakbyśmy to widzieli. Ten pomysł podobny był do galerii sieradzkiej, czyli ciągi komunikacyjne zadaszone a boksy zamknięte i ogrzewane (galeria sieradzka nie miała wtedy jeszcze fundamentów). Na tamtym spotkaniu uczestniczyli także pracownicy z wydziału planowania i zagospodarowania przestrzennego, którzy stwierdzili że po pewnych zmianach mogłoby coś takiego w tym miejscu powstać. To spotkanie było na przełomie 2006/2007r. Od tamtego czasu były 3 lub 4 spotkania, oczywiście wyłącznie na naszą prośbę - nie było żadnej inicjatywy magistratu. Sieradzki magistrat środki na budowę hali (częściowo) miał pozyskać ze sprzedaży działki na której znajduje się nowa część galerii (przetarg był pomiędzy Fabryką Meblami BODZIO a właścicielami galerii - przetarg wygrał inwestor galerii i kawałek ziemi kupili chyba za około 3mln. zł.). Jeszcze jedna mnie poruszyła. Piszecie "Dać bazar kupcom oni będą wiedzieli co z tym zrobić" - Przed okresem gdy spółki miejskie zaczęły zarządzać tym terenem działające tam STOWARZYSZENIE KUPCÓW SIERADZKICH przynajmniej zadaszyło bazar. Podejrzewam, że jeżeli Urząd Miasta nie potrafi zrobić toalety przez ponad 10 lat to tym bardziej nie poradziłby sobie z zadaszeniem tego terenu...c.d.n.

Moim zdaniem powinni zamknąć bazarek dekoracja Sieradza jest piękna te dziury i odrapane blaszaki po prostu nie można oczu oderwać. Ceny ciuchów są bardzo drogie bo w firmowym sklepie bez promocji dostaniemy tańszy ciuszek i o wiele lepszy jakościowo. Właściciele powinni się przenieść w jakieś dobre miejsce albo powiększyć troche Bartek i niech bedzie taki blaszak

Sam się walnij w łeb. Wszystkie rozumy pozjadałeś?
To jest moje zdanie i mam do niego prawo. Nie mów mi, że dobrze zagospodarowany bazar nie jest dobrym pomysłem, bo najwyraźniej mało w życiu widziałeś.

bazar musi paść a pan prezydent sprzeda działkę pod nowy market a kasa popłynie na 4 edycję open hair.

Kupcy mieli sfinansować budowę hali a potem ją oddać w prezencie miastu. Do tego wymiary stoisk (bez zaprojektowanego zaplecze) były za małe.

dobrych kilka lat temu finansowali budowę zadaszeń i potem przekazali te zadaszenia zarządcy. Sam początek bazaru to chyba było społem wykolegowane potem przez UM

Kto ma pracę po znajomości to widać przy budowie kanalizacji na POW - papudrole tak paprzą ,że po raz trzeci zrywają nowy asfalt i walcują , walcują walcują. Do następnego razu. A potem ścieki w zabójczej cenie.

Polska to nie Turcja. Alkohol , złoto to wyroby akcyzowe więc obowiązkowa kasa fiskalna i odpowiednie zezwolenie na sprzedaż alkoholu (konsumpcja). Jeśli wódeczka darmowa to jak rozliczyć VAT? Ryby mięso - już widzę te naloty sanepidu..........Zejdź chłopie na ziemię. Bartek zdycha śmiercią naturalną - opłaty wyższe niż w sklepie. Ci co pozostali funkcjonują dzięki uniknięciu fiskalizacji i zarejestrowaniu firm na dziadków emerytów.

Bazarek nie ma co sie dziwić , że wygląda jak wygląda niedługo to w sieradzu nic porządnego nie będzie tylko same SUPERMARKETY i sklepy odzieżowe .. Zal jak sie patrzy na to wszystko tyle młodych i wykształconych ludzi a nie maja pracy i perspektywy na lepsze życie .. w sieradzu prace maja ci którzy maja znajomosći niestety ale takie są realia naszego miasta .. a na stołkach rządowych siedzą ludzie którzy pośiadają po 2 etaty czy to jest sprawiedliwość. Nasze miasto nie daje nam perspektywy dobrego bytu. Z przykrością patrzy się na to wszystko bo jestem stąd i chciałabym tu zostać żyć pracować i mieszkać .... pozdrawiam

Zawali się dach to obudzą się władzę albo coś innego się stanie jakaś tragedia no ale przysłowie brzmi polak mądry po szkodzie... co tu gadać..

No właśnie to byłby pomysł na nasz bazar. W połączeniu z przemyślanym remontem efekt mógł by być wyśmienity.

MASZ BLADE POJECIE O PLANACH NA SIERADZKI BAZAR A JESLI SA TE SAME CENY CO W SKLEPACH TO DLACZEGO NA BAZACH PRZYCHODZISZ

uważam,że dziury na bazarze powinny zainteresować władze miasta w takim
samym stopniu, jak w innych miejscach publicznych. Niejednokrotnie osoby
starsze lub dzieci przewracały się na bazarze i tylko patrzeć jak poszkodowana
osoba wystąpi o odszkodowanie. Wtedy pieniądze na remont się znajdą.Nic się nie robi bo najlepiej zlikwidować poprzez zniechęcenie klientów i handlujących. Pan Walczak niejednokrotnie wskazywał na Wrocław jako wzór
działań miasta i jego rozwoju. Dla niego i innych zainteresowanych jak to się robi we Wrocławiu wstawiam link do artykułu, jak władze miasta wspierają
drobnych kupców.

http://www.detaldzisiaj.com.pl/article/sytuacja-w-handlu-co-mozna-zrobic-lokalnie

wzmiankowano poniżej, że w innych krajach bazary świetnie prosperują.
wspomnieć trzeba również czym się na takowych handluje.
otóż nie kupi się już gier do pegazusa!
ŚWIEŻE i nierzadko egzotyczne owoce i warzywa, używki (gatunkowe kawy, tytonie, tabakę, lokalne alkohole), ryby, mięsa i wędliny (zapach hamonu pozostaje na całe życie), wyroby jubilerskie (jak na Wielkim Bazarze w Stambule). Najczęściej wszystkiego można spróbować na miejscu, zapijając kawą, rakiją czy czymkolwiek innym. O tradycji targowania się nie wspominając.

w Polsce się tego nie uświadczy, bo Polacy wciąż gnuśnieją w szczęśliwie minionej epoce.

Handlowcy z bazaru! Spokojnie. Uzbrójcie się w cierpliwość, róbcie swoje, na razie nikt was nie ruszy i zbierajcie powoli gotówkę, organizujecie się. Wkrótce skończą się dotacje dla rolników, skończy się więc w Sieradzu handel w marketach, galeriach, centrach handlowych. Niejeden pawilon po takim markecie bądź nawet całe galerie będa do kupienia prawie za bezcen. Zrobicie tam wtedy wielki bazar pod dachem a mieszkańcy miasta, w większości utrzymujący się juz wówczas z emerytur, rent i zasiłków, znów chętnie będą was odwiedzać. Starosta i prezydent miasta, uwzględniając gigantyczne tempo podwyżek ich pensji, będą wtedy comiesięcznie kosić w granicach 60-70 tys. zł, więc dadzą wam spokój bo sami będą przecież robić zakupy w Paryżu, Londynie, Nowym Jorku, albo bądź nawet na Sycylii, poznanej doskonale swego czasu przez tego pierwszego.

A kupcy nie mogą się dołożyć do remontu tego co mają do dyspozycji, nie ma takiej opcji? Nie można utworzyć funduszu remontowego?
Przecież tam prawie zawsze ci sami handlują?

A czego się spodziewałeś? że miasto wybuduje halę i opłaty będą takie same jak za stoiska pod chmurką...Logiczne jest że standard kosztuje wiecej.Wiec niech nikt sie temu nie dziwi.Najlepiej to wybudować nowy obiekt a opłaty pozostawić identyczne..no tak to nigdzie nie ma. W Warcie płacą duże czynsze i jakoś się utrzymują..wiec nie narzekajcie że dokładacie. Mniej alkoholu podczas handlowania..to się przyda.

Widzę za mam do czynienia z ciemniakami , no nic trudno. Nie rozumiecie jednej zasadniczej rzeczy. Miała być wybudowana nowa hala dla kupców z bazaru ale oni się na nią nie zgodzili gdyż opłata za wynajem byłaby tam bardzo wysoka , więc musieliby tylko dokładać do interesu. Miasto z fajfusem jockiem na czele liczą ze kupcy z powodu braku perspektyw sami zrezygnują , a na miejscu bazaru pojawi się kolejny jakże pożądany hipermarket.

Tak w sumie to trochę szkoda bazaru..bo to kawałek historii. Ale patrząc obiektywnie to bazar zarabiał jak nie było w Sieradzu sklepów z markową odzieżą.A od kiedy coraz więcej takich sklepów przybywa to nic dziwnego że każdy woli kupić ciuch firmowy za podobne lub mniejsze pieniądze niż ciuchy rodem z Ptaka lub Głuchowa. Taka prawda handlowcy. W sieciówkach ubrania nie są drogie a na bazarze..czasami maja ceny jak z kosmosu.

Niech teraz nie marudzą że im źle, były plany na remont (budowę hali) dla najemców stoisk "Bazaru Bartek" i najemcy nie chcieli to teraz mają.. syf kiła i mogiła!!! MALKONTENCI!!!

po co ten bazar bałagan i nic wiecej a ceny jak w sklepach albo jeszcze wieksze a poza tym zero komfortu nie ma gdzie przymierzyc ubrań co na kartoniku przed stoiskiem smiech albo w budce handlujący muszą byc cośnie tak skoro im sie nie opłaca a tam stoją to co dokładają do interesu czy mają takie kosztowne hobby

Handlowcy z bazaru! Spokojnie. Uzbrójcie się w cierpliwość, róbcie swoje, na razie nikt was nie ruszy i zbierajcie powoli gotówkę. Wkrótce skończą się dotacje dla rolników, skończy się w Sieradzu handel w marketach, galeriach, centrach handlowych. Niejeden pawilon po takim markecie bądź nawet cała galeria będzie do kupienia za bezcen. Zrobicie tam wtedy wielki bazar pod dachem a mieszkańcy miasta, w większości utrzymujący się wówczas z emerytur, rent i zasiłków, znów chętnie będą was odwiedzać. Starosta i prezydent miasta, uwzględniając gigantyczne tempo podwyżek ich pensji, będą wtedy comiesięcznie kosić już w granicach 60-70 tys. zł, więc dadzą wam spokój bo sami będą przecież robić zakupy w Paryżu, Londynie, Nowym Jorku, albo bądź nawet na Sycylii, poznanej doskonale swego czasu przez tego pierwszego.

Myślę, że powinno się zadbać o to miejsce. Sieradzki Bartek to przecież kawał najnowszej historii Sieradza. Całe Jaworowe niegdyś po mszy w niedzielę pędziło tam jak ruscy przyjeżdżali. Po prostu wszystko co nie remontowane i nieodświeżane z czasem traci swój urok, (podobnie jak niegdyś sieradzka starówka) a bazar jak ktoś już wcześniej zauważył, w każdym nawet największym mieście europejskim musi być, tak jak szkoła, poczta, kościół... Najłatwiej wszystko polikwidować tak jak istniejące zakłady i fontanny wybudować, a dookoła same markety, galerie i banki. Tylko skąd weźmiemy niedługo pieniądze żeby tam nas obsłużyli...

Ważne jest jedno - trzeba rozróżnić dwie rzeczy - Przedsiębiorstwo Komunalne i Urząd Miasta. Komunalne musi za 1 zł za metr kw zająć się obsługą targowisk - sprzątanie, wywóz śmieci, podatki, zapłacić i utrzymać pracowników obsługujących targowiska, odśnieżyć, od lodzić, posypać piaskiem itd. Urząd Miasta natomiast za 2,50 ( !) za metr kw nie robi NIC! Ani jednej złotówki, ani grosik a nie przekazuje na jakiekolwiek czynności związane z bazarami ! Przecież to niedorzeczne ! Co oni robią z tą kasą ?

no tak, zrobienie parnikgu to wielka sztuka...

Walczak jedyne co może i zapewne zamierza to zaorać Bartek i zrobić parnikg

Bazarek powoli staje się obciachem..

Właściwie, zwłaszcza latem gdy potrzeba jakiejś pierdółki czy ciuszku to chodzę właśnie tam. Potrzebne są miejsca w których można kupić takie rzeczy. Ale żeby to chociaż było na poziomie Bartka czy D.H Warta a nie taki syf i smród starych arbuzów (serio mówię!) jak tam. Co mogłoby powstać w tym miejscu? Yyy... jakaś galeria, ale tego mamy multum a z portfelami to średnio bywa.

Na bazarku nadal są gry na pegazusa!!

Jeszcze troche i sklepy w budynku handlowym BARTEK upadną jak rządzący budują dokola nowe galerie, tak samo jak Hermes juz się zwinął...

Przecież Prezydent w poprzedniej kadencji chciał przenieść kupców do Galerii po drugiej stronie Al. Grunwaldzkiej. Tam zrobić hale przeznaczona dla kupców. Mieliby normalne warunki i mieszkańcy Sieradza na pewno chętniej by tam chodzili, ale przecież po co?? Lepiej płakać ze im się nie pomaga, że zostawia się ich samych... Jak wtedy nie chcieli pomocy i nowej profesjonalnej hali, a teraz jęczą, że się o nich zapomniało to powinni ich zamknąć i byłby spokój raz na zawsze. Mieliby nauczkę:)

stan targowiska jest tragiczny ale musimy pamiętać o tym że Władze sieradza celowo utrzymują taki stan żeby handlowcy sami się poddali i opuścili swoje miejsca pracy i zasilili rzeszę BEZROBOTNYCH.P.S Sieradz celowo z małej litery

Na początku poprzedniej kadencji Pan Prezydent obiecał wybudowanie hali targowej z prawdziwego zdarzenia.
I co?
Jak zwykle "kicha".
Targowisko jest "piękną" wizytówką Miasta.
Nie wstyd Panu Panie Walczak?

a kto tam kupuje? sprzedawcy zatrzymali sie na latach 90, wiekszosc stoisk to dresy rodem z teledyskow disco polo..

Zlikwidować ten bazar w centrum miasta.
Powstają nowe eleganckie sklepy , po co nam bałagan w centrum miasta.
Na bazarze tylko spirytus można taniej kupić.

jak zwal tak zwal ze poprzednia epoka ale kupno tam mialo swoj urok i wiele wspomnien

A te budki, o które tak gardłują handlujący, że muszą bulić za naprawę i remont,to niby czyje są? Handlujących ! Niech sobie sami je odnawiają.
A z miastem porozumienia bezskuteczne, bo handlarzyny tylko jedną śpiewkę znają "DAJ"

Zgadzam się z przedmówcą. Bazary istnieją w największych Polskich miastach jak i metropoliach świata i mają się dobrze. Wiem, bo sama widziałam. Tylko u nas zamiast najpierw zadbać o wygodę mieszkańców, dobrą prezentację takich miejsc jak Bartek w centrum miasta instaluje się zegary słoneczne, fontanny i inne niezbędne do życia gadżety za grubą kasę. Wszystko ok, tylko w odwrotnej kolejności; najpierw to co niezbędne, a dopiero później na pokaz...

Powodem złego stanu rzeczy mają się tu dwie sprawy, po pierwsze nadmierna ilość nowo powstających marketów jak na miasto wielkości Sieradza bez żadnego dużego zakładu dającego trzon zatrudnienia i dochodów mieszkańcom, po drugie brak inwestycji, ale to już bardziej złażona historia, więc wyjaśnię:
Pieniądze które pobiera Przedsiębiorstwo Komunalne (około 1zł za m.kw) muszą wystarczyć na bieżącą obsługę, czyli sprzątanie, odśnieżanie, wywóz śmieci, narzędzia, podatki gruntowe, a także 23% vat, pensje zatudnionych pracowników, ZUS-y, składki chorobowe itd.
Pieniądze które inkasuje Urząd Miasta (2,50 !!! za m.kw) są za to czystym dochodem bez jakichkolwiek obciążeń, nawet typu vat, przy czym Miasto nie ma żadnych innych zobowiązań wobec płatników poza przeliczeniem wpływającej gotówki... Jak więc w takich warunkach sam administrator bez pomocy Miasta może myśleć o dużych inwestycjach typu nawierzchnie, zadaszenia itp??? Łatwo się tylko krzyczy i narzeka, ale nich ktoś wreszcie ruszy głową. Walczak obiecał publicznie przed wyborami, że zajmie się wizerunkiem bazaru o ile tylko handlujący wyrażą na to zgodę. Myślę, że właśnie przyszedł ten moment Drodzy handlujący, aby Prezydentowi o tym przypomnieć.

A z jakiej racji oddać ?
To teren spółki miejskiej czyli miasta
Z jakiejś racji to rozdawać komuś w prezencie .
Wystarczy że komunalne mieszkania sie daje pijakom i mętom wszelkiej masci bo im "sie należy" a jak normalna rodzina chce mieszkać to musi albo za wynajem płcic albo kupić mieszkanie za normalna cene rynkową.
Zlikwidować to dziadostwo i zrobić parking , miejsc parkingowych w tym rejonie sieradza niema za wiele.

Tak, placowe płacą niewielkie, a ceny takie jak w sklepach, a nieraz nawet wyższe.

bazar pustoszeje, bo to relikt poprzedniej epoki.
jakoś nie rozumiem ludzi, który wciąż tam kupują. ceny wcale nie są niższe, warunki tragiczne, a handlowcy zatrzymali się w latach 90.

Handel tam przestaje być opłacalny przez stale zwiększającą się ilość sklepów, galerii itp.

No trzeba przyznać że nie jest to szczególnie okazałe i ładne miejsce..a to centrum..tak samo jak Bartek-blaszak paskudny.Ale najlepiej to fontannę i zegary wybudować...!!

oddać to targowisko handlującym, Oni będą wiedzieli co zrobić. Celowo rozkłada się to targowisko żeby sprzedać teren pod budowę.