Możesz zapewnić im szczęśliwy dom

super akcja, oby wszytskie adopcje byly przemyslane i pozytywnie zmienily swiat zwierzaków.

Bardzo fajna akcja chociażby dlatego, że o Wojtyszkach dużo niestety złego się słyszało. Piesek jak poprzednicy pisali to istota bardzo odczuwająca i żeby zabrać psa do domu trzeba się poważnie zastanowić czy jesteśmy w stanie zapewnić mu pełną opiekę. Spacer, miska, porada weterynaryjna to nie wszystko. Psiak potrzebuje zauważenia i miłości. Mieć psa żeby się coś kręciło po domu to za mało. Jeśli nie kocha się zwierząt to darujcie sobie czworonożnego towarzysza. Mam psa od wielu lat i wiem, że to obowiązek na parę ładnych lat. Z drugiej strony to wielka bezgraniczna miłość i radość kiedy można położyć pysk na kolanach u swego pana. Kiedy mój zwierzak będzie już za tęczowym mostem na pewno będę miała następnego i tak jak tego wezmę ze schroniska. Pozdrawiam miłośników zwierząt.

Moze to dla niektorych bedzie dziwne,ale dla mnie nie. Uwazam ,ze taki biedny zwierzak sam sobie nie pomoze .Czlowik pojdzie do MOPSu i cos tam wyrzebrze. Dlatego apeluje do ludzi-miejcie serce i w miare swoich mozliwosci przygarnijcie takiego bidulke.

A ja apeluje o pamiętanie, że to jest żywa istota. Jeśli decydujemy się brać psa ze schroniska, pamiętajmy, że nie znamy jego przeszłości - bądźmy przygotowani na wszystkie kłopoty jakie mogą się przydarzyć, aby za 3 dni nie oddawać psa bo siusia w domu, bo nie chce jeść, bo coś tam...
Popracujmy nad wspólnym dobrem i cieszmy się wspólną przyszłością z naszym 4nożnym przyjacielem :-) Apeluję jednak o rozsądek. Pies to nie zabawka.

popieram akcję.szkoda że zdjęcia nie wszystkie są aktualne:(