"Zduńskowolski młot" z kolejnym medalem

Po pierwszej kolejce Mes prowadził z wynikiem 45 metrów i 58 centymetrów. Po drugich próbach spadł na drugie miejsce, ale w trzecim rzucie jeszcze się poprawił (46.97 m) i znów wyszedł na czoło stawki. Był to jego najlepszy wynik w konkursie. W piątej kolejce rzucił o 5 cm bliżej. Reprezentant MKS-u został wyprzedzony przez dwóch zawodników w czwartej i piątej kolejce. Ostatecznie zwyciężył Szymon Kiciński ze Stali Mielec (48.84 m), drugi był Franciszek Flis z Wisły Puławy (47.61 m).

Dla klubu MKS Zduńska Wola to pierwszy medal mistrzostw Polski od 2013 roku, kiedy to złoto w kategorii juniorów młodszych wywalczył Kuźniarek, który obecnie jest jednym z trenerów Mesa. Starszy brat świeżo upieczonego medalisty mistrzostw Polski – Jerzy Mes również należy do czołowych młociarzy w swojej grupie wiekowej. Najbliżej medalu był w 2020 roku. Wówczas zajął czwarte miejsce w kategorii młodzików.

W Białymstoku startują też inni zawodnicy z naszego regionu. Bardzo dobry start zaliczyła Amelia Cieślak z PARK-u Zduńska Wola. W konkursie rzutu młotem zajęła 5. miejsce i poprawiła rekord życiowy - 45.14 m. 

9. miejsce w biegu na 300 metrów przez płotki zajęła Agnieszka Płaczek (PARK) – 46.10 s. (rekord życiowy). W eliminacjach biegu na 100 m startowała Maja Kaczmarek (LKS MOSiR Sieradz). Zajęła w nich 11. miejsce z czasem 12.73 s. W finale B była czwarta z wynikiem 12.66 s. Ostatecznie została sklasyfikowana na 12. pozycji. 18 miejsce w eliminacjach na 100 m zajął Tymon Klucha (MOSiR) - 11.68 s., tuż za nim był Ksawery Stępień (PARK) - 11.69 s. 

O pozostałych wynikach zawodników z naszego regionu będziemy jeszcze informować.