Zmiany w złoczewskiej oświacie
Rada Miejska w Złoczewie (pow. sieradzki) podjęła niedawno uchwałę dotyczącą zamiaru likwidacji jednej ze swych szkół. Chodzi o placówkę w miejscowości Uników. Na tym końca może nie być.
Główną przyczyną takich decyzji jest w gminie Złoczew demografia. Liczba uczniów zmniejsza się i organ prowadzący jakim jest gmina może wkrótce mieć kłopot, by tak małe placówki, jak szkoła w Unikowie, utrzymać.
- Firma zewnętrzna opracowała dla nas specjalny raport z którego wynika, że w najbliższych 3 - 4 latach liczba uczniów w tych najmniejszych placówkach to może być raptem kilkanaście osób. Ich utrzymywanie będzie wówczas ekonomicznie nieuzasadnione. Ale mamy teraz o tyle szczęśliwy czas, że uczniów damy radę przenieść i dowozić do szkoły w Złoczewie. Znajdziemy też zatrudnienie dla nauczycieli tym bardziej, że trwa budowa nowego przedszkola. A część nauczycieli ze szkoły w Złoczewie nabędzie za kilka lat uprawnienia emerytalne i na ich miejsce przejdą nauczyciele z likwidowanej ewentualnie szkoły w Unikowie - wyjaśnia Dominik Drzazga, burmistrz Złoczewa.
Miejscowy samorząd nie ukrywa, że w gminie podobny los, jak szkołę w Unikowie może też spotkać podobne placówki w Broszkach i Stolcu. Tam również da o sobie znać niż demograficzny. Jeżeli do likwidacji tych trzech szkół rzeczywiście dojdzie to co dalej z tymi obiektami?
- Oczywiście nie będziemy ich wyburzali, ale poszukamy nowych funkcji, a pomysłów już trochę jest. To chociażby mieszkania komunalne, czy ośrodek publicznej służby zdrowia, którego w gminie brakuje. Zasadniczo ja chcę, by z tej infrastruktury mogli korzystać przede wszystkim mieszkańcy danego sołectwa. Ci już proponują też, by w miejsce szkół realizacji doczekały się jakieś projekty pod najmłodszych mieszkańców - dodaje burmistrz Złoczewa.
Jakie ostatecznie decyzje wejdą tu w życie dowiemy się za kilka lat o ile do likwidacji wspomnianych szkół rzeczywiście dojdzie.