Zawyły syreny, składano kwiaty...
W całym regionie upamiętniano dziś 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Przykładem Sieradz, gdzie okolicznościowe obchody były jak co roku przy pomniku Niezwyciężonemu Miastu Warszawie.
Przy ul. Powstańców Warszawy stanęli przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, ugrupowań politycznych, służb mundurowych, harcerze i młodzież szkolna, kibice piłkarscy Widzewa Łódź oraz mieszkańcy miasta.
Punktualnie o 17, czyli w godzinę W zawyły w mieście syreny alarmowe. Odegrany został potem hejnał Sieradza. Okolicznościowe przemówienie przypomniało zebranym o tej tragicznej karcie w historii Polski.
- Dla wielu pokoleń Polaków Powstanie Warszawskie było i wciąż jest punktem odniesienia. Lekcją odwagi, ale też bólu. Świadectwem nadziei i ogromnego cierpienia. Ponad 18 tysięcy poległych powstańców, ponad 150 tysięcy zamordowanych cywilnych mieszkańców Warszawy. Miasto legło w gruzach, ale duch narodu nie upadł - powiedział do zebranych Rafał Matysiak, zastępca prezydenta Sieradza.
Poszczególne delegacje składały potem przed pomnikiem kwiaty. Całość zakończył krótki koncert w wykonaniu kapeli Pożarniki. Warto podkreślić, że przed tą uroczystością delegacja władz samorządowych Sieradza złożyła kwiaty na grobie zmarłej w marcu br. Haliny Kolińskiej ps. Średzka, uczestniczki Powstania Warszawskiego. Wspomnienie o Halinie Kolińskiej wygłosił podczas uroczystości Mirosław Antoni Owczarek, radny Rady Miejskiej w Sieradzu.
Obchody zakończył krótki koncert melodii powstańczych w wykonaniu kapeli Pożarniki.
Więcej informacji
Z tradycją i ze smakiem w Poddębicach
Dzisiaj, 10:27:32
To kolejne z cyklu wydarzeń organizowanych w tym roku przez Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Bratoszewicach - tym razem w okresie świąt Bożego Narodzenia. Jutro na takie wydarzenie można się wybrać Ogrodu Zmysłów w Poddębicach.
Jubileusz krwiodawstwa w województwie łódzkim!
Dzisiaj, 10:58:16
W województwie łódzkim krwiodawcy od dziewięciu dekad pokazują, jak wielką wartość ma pomoc drugiemu człowiekowi. Ta tradycja trwa dzięki tysiącom osób, które regularnie dzielą się tym, co najcenniejsze.

Komentarze