Psia kupa może cię słono kosztować

!. rzeczywiście, to fakt, że staż miejska małutkim psom zaleca zakładanie kagańca. Czy taki baran jeden z drugim nie wie, że nie ma kagańców w tak małym rozmiarze?
2. Zgłoszenia w straży sa przyjmowane b. upzejmie, ale reakcja zerowa i to szczególnie gdy w grę wchodzi większy pies.
W okolicach Zajeczej przy alejce do parku często przesiaduje młodziez z psami sporej wielkości. Pieski bez kagańców, a często bez smyczy ujadają, a ich właściciele raczą sie piwem. Tymczasem obok bawią się małe dzieci.
Do nieszczęścia blisko, ale kogo to obchodzi? Krzyk podniesie się gdy bedzie nieszczęście.
3. Swoją drogą, to w blokach powinien obowiązywać zakaz trzymania psów. Właścciele nie są często w stanie zapewnić czworonogom opieki. Właścciel jest cały prawie dzień poza domem, a w tym czasie czworonożny pupil wyje w mieszkaniu jak szalony.
Czy na tym polega milość do zwierząt?

jestem młodą sieradzanka i nie wstydze się sprzatnąc bobka po moim psie, taki jest mój obowiązek, ale denerwuje mnie to ze inni sprzatają a niektórzy to się chyba uwazają za lepszych i boja się "ubrudzić rączek", bo przecież to wtyd jak ktos go zobaczy że podnosi bobka...;/ i również nie podoba mnie się to że sporo ludzi wypuszcza duże psy na dwór bez kaganca, boje sie takich psów których nie znam a biegaja po miescie spuszczone i do tego bez własciciela , bo nie którym to się tyłka nie chce ruszyc z domu tylko wypuszcza samego psa z domu i niech sobie lata i sra gdzie popadnie;/ moze by się takimi psami i ich włascicielami ktos wrescie zainteresował

mieszkam od 52 lat w Sieradzu...i i dokładnie tyle lat temu przyszedłem na świat w tymże mieście..................

No tak,tak właśnie bywa,że jak się napisze komentarz obnażający kogoś "znanego",z pośród tych,którzy siedzą na górze-to moderator go nie akceptuje. Czyli można "srać" na przeciętniaków którzy mają pieski i nie sprzątają po nich,ale już na tych "z góry" którzy powinni dawać przykład a tego nie robią-to już nie? DROGI PANIE MODERATORZE,BĄDŹ BEZSTRONNY,ALBO ZABLOKUJ DODAWANIE KOMENTARZY. Bo to nie portal powinien się wstydzić obnażać tych wyżej. Wstydzić powinni się obnażani. Czyli ten Pan,o którym pisałam. Mój poprzedni komentarz powinien się pojawić. Jak ma być porządek,i ma nie być psich bobków-to "władza" też niech sprząta. A jak nie to mandacik. Bo w czym oni są niby lepsi od nas?!? Więcej wypowiadać się nie będę,bo moderatorzy są stronniczy. ŻEGNAM.

Mam takie pytanie do s-dza i Bolka jak możecie wydawać taka opinie że psy trzyma tylko "wiocha " a ja się pytam a Wy skąd pochodzicie bo pewnie nie z Sieradza ?? jestem rodowitą sieradzanka i o ile się dobrze orientuję to prawdziwych sieradzaków jest garstka a reszta to są przyjeżdni i z okolic
"

A ja straży miejskiej to nie widziałem w akcji na placu zabaw pomiędzy Łokietka 9 a Łokietka 13 dwa wilki z właścicielami bez kagańca i smyczy biegają a strażnicy stoją w szczycie Łokietka 15 i nic. Prawdopodobnie był to znajomy no może sąsiad.

Za psa w bloku 100 zł. podatku miesięcznie. Zobaczylibyśmy ilu będzie wtedy miłośników zwierząt.

Dobre sobie...Opowiem Wam ciekawą historię... Mam pieska,malutkiego tzw. kanapowca. Mieszkam na wsi,więc teoretycznie problemów z kupkami pieska mieć nie powinnam. Jest jednak inaczej... Długo podejmowałam decyzję o przyjęciu psa do domu. Ale jak już się zdecydowałam,to liczyłam się z konsekwencjami. Szczepienia,żywienie,ew.leczenie,a także...sprzątanie po nim!!! Bo co z tego że mieszkam na wsi? Tu można nie sprzątać,i robić syf? Wcale nie.... Ale! Co z tego że ja biorę psa na spacer ZAWSZE na smyczy,pilnuję go sprzątam po nim itd. Skoro w moim sąsiedztwie jest kretyn który przygarnął psa,a ten teraz łazi,gryzie inne psy,sra na środku podwórka,i wyjada wszystko co wyrzucimy bo niby tak ma dobrze u Pana,a w rzeczywistości ciągle głodny. No nie ważne,w tyłku z nim-ten facet to zwykły burak,strasznie znienawidzony przez większość sąsiedztwa i nie tylko. Ale ten burak (niektórzy mówią na niego przydupas),jest też "kolegą" kolejnego naszego sąsiada,który ma swój dom,swoje duże podwórko,i swojego psa. Którego puszcza w samopas (zero smyczy,czy też kagańca a jest agresywna dla innych psów) jak otworzy bramę lub furtkę,a ta biegnie prosto na nasze podwórka (nie są grodzone) przed domem lub za nim,i sra gdzie popadnie. A szanowny właściciel udaje że nie widzi. Teraz to jeszcze znieśli byśmy to,ale latem?!? U nas jest zawsze pełno dzieci-od 9 latków,do maleństw. I jak je wypuścić przed dom?!? Ale teraz będzie najlepsze... Dlaczego piszę o tym? Bo właściciel tego psa,jest PRZEWODNICZĄCYM RADY POWIATU,oraz DYREKTOREM SIERADZKIEGO WORD -U!!! Więc co się dziwicie prostemu człowiekowi że gówna nie sprzątnie,skoro "Ci z góry" też ani myślą wziąć się za to?!? Im wolno,czy jak?!?

z tymi podatkami od psów to nie jest dobry pomysł. ale prawdą jest ,że straż miejska gdyby tylko chciała, mogłaby sie utrzymać z samych mandatów za niesprzątanie psich odchodów.trzeba tylko ruszyć siedzenia z tych służbowych samochodów. Tych co nie sprzątają bardzo łatwo namierzyć bo wyprowadzają psy o tej samej porze.wystarczy chwile poczekać i tak jak w innych miastach, bezwzględnie 500zł. miasto zakupiło tzw. Psi pakiet, czyli specjalne skrzynki z torebkami na odchody. niestety nie ma kto zadbać aby torebki były uzupełniane. całymi miesiącami sa puste.

yes,psy ma tylko wiocha ,zawsze kundel w podwyrzu i do tej pory w mieście czują się bezpiecznie z psem !

psy w blokach ma tylko WIOCHA............Potwierdzone.........

Place zabaw na Braterstwa Broni też są zasrane.Właścicielom psów nie chce się dalej wychodzić,tylko stają przy bloku,a pieski wbiegają na plac i tam się załatwiają.Moim zdaniem "właściciele"dzieci bawiących się w tych miejscach powinni ostro reagować,a nie reagują.Może uważają ,że to nie ma znaczenia ?
No to niech poczytają sobie o chorobach odzwierzęcych.

dla włascicieli piesków podatki w kwocie ( odpowiednienej) - najlepiej miesieczne.
Za to zatrudnic kilka osób, kupić im odkurzacze do kup i niech działaja.
Ludzie nigdy sami nie beda sprzątac po pieskach, szkoda kasy na edukacje, dac innym prace, bedzie ktos miał utrzymanie a i na chodnikach bedzie czysciej

Dzięki. Już nigdy nie zjem kopca kreta... :D

Taki maluch (poduszkowiec) robi kupkę jak papieros, a amstaf czy rotwajler albo owczarek niemiecki jak kopiec kreta

już za wszystko placimy podatki to moze jeszcze podatek od seksu.
A tak poważnie to co roku ten sam problem jest po zniknięciu śniegu. Poczekajmy na trochę deszczu i ocieplenie i po problemie.
Ja chętnie posprzątam po moim piesku pod warunkiem, że w promieniu chociaż 100 m znajde kosz gdzie bedę mógł kupkę wyrzucić a nie będę zmuszony nieść ją przez pół miasta. Poza tym zniechęca mnie do sprzątania to, że całe sfory bezdomnych psów załatwiają się gdzie chcą i to jakoś nie przeszkadza.

napisz skargę, wskaż kiedy to było, podaj numer służbowy strażnika. Oni nie atakują poduszkowców tylko ich właścicieli. Jak ktoś ma psa to ma i prawa i obowiązki z tym związane...
Szczekanie po czasie nic ci nie da... Należy reagować od razu. Mogłeś podejść do strażnika i powiedzieć, że chcesz aby ukarał Pana X i będziesz świadczył w tej sprawie w sądzie, że jego piesek (pana X)zrobił kupkę na trawniku...i że tobie to przeszkadza
Co bałeś się, nie ma czego Przecież Pan X to typowy blokers, który w najlepszym razie porachuje ci wszystkie kości...

Ja sprzątam po swoim psie. A przychodzi facet z amstafem z wieżowca przy biedronce pod stadion i nie sprząta. Patrzy czy straż nie idzie. A co do straży to do nich duże mam ale... do małych psów lecą jak na skrzydłach. A duże psy bez kagańców i ich właścicieli omijają szerokim łukiem. To w Sieradzu też zrobić likwidację straży miejskiej skoro się boją psów :) A atakują poduszkowce(małe psy). Czy tak powinno być

Chciłabym zobaczyć taką akcję. Dialog z filmu:
CO PAN ROBI?
SRAM JAK PANI PIES!!!
CHYBA MA PAN COŚ Z GŁOWĄ!
PSY OBOWIAZUJE TAKA SAMA DYSCYPLINA WSPÓŁŻYCIA JAK LUDZI. WOLNOŚĆ JEDNYCH NIE MOŻE BYĆ KOSZTEM DRUGIEGO.

http://www.youtube.com/watch?v=wCyhy4JUGMg I WSZYSTKO W TYM TEMACIE!!!

Kondrat oczywiście przez "t" :)

Trawniki to nic...swego czasu psy moich sąsiadów kupkały nawet na wycieraczki innych sąsiadów. To dopiero szał, wychodzisz sobie o 6.30 do pracy a tu kupsko na wycieraczce. Idziesz do szanownego właściciela a on mówi że to nie jego psa ale po długich namowach właściciel jednak bierze wycieraczke w łape i idzie ją czyścić lub kupić nową. Spojrzałam właśnie przez okno co widzę stos kup. Ciekawe jaka byłaby reakcja gdyby ktoś odważył się tak zrobić jak Marek Konrad w "Dniu Świra"??

zgadzam się, żaden wstyd, trochę odpowiedzialności i rozsądku, a wszystkim nam będzie żyło się CZYŚCIEJ

za to, że dziecko chodzi po trawniku, nikt mandatu nie da, chyba, że dziecko demoluje plac zabaw, albo łamie drzewka a i takie dzieciaczki się spotyka...

Sama mam psa i jestem zdecydowanie za tym , żeby po nich sprzątać. Ja akurat mam tę wygodę , że mam domek i podwórko ale....jak na nim nie sprzątnę to wejdzie w to ktoś z domowników bądz moje dziecko tak więc obowiązek jest ten sam. Pod blokami zaś uważają że nikt nie widzi..a to moi drodzy miłośnicy psów..żaden wstyd sprzątnąć po swoim pupilu. Żaden. Wystarczy husteczka higieniczna...można przecież przewidzieć, że jak wychodzimy na spacer to może być niespodzianka. Tak więc...nie robić z siebie ''panów'' tylko SPRZĄTAĆ!!!!Co do kary pieniężnej...jestem ZA. Dostanie jeden z drugim to trzeciego ostrzegą.

To polecam to wam, straznikom. troche ruchu nie zaszkodzi. Ciągle w tym aucie siedzicie...

NO TO SIERADZAKU DO ROBOTY WIDAĆ , ŻE CI SIĘ NUDZI SZUFELECZKA, ŁOPATECZKA I PORZĄDKOWAĆ ZIELEŃ MIEJSKĄ ... POWODZENIA

obserwuje to ja ogrom psich kup, z którymi nikt nic nie robi, a co leży w interesie straży miejskiej.

art. 23
Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności... z nazwisko lub pseudonim ... pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

literatura
art. 24
§ 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, ... W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Także zanim coś napiszesz zastanów się sieradzaku...

jakby skończył w czerwxcu, to nie byłby p.o. komendanta tylko komendantem :) i kto tu jest lepiej poinformowany laiku?

skończył to chyba w marzeniach. z reszta cala ta straz miejska to jedna wielka kupa psia. domorosli stranizy teksasu. NIEUDACZNICY, BRUDASY, CHAMY ITP.!

źle jesteś poinformowany Mareczek skończył studia w czerwcu zeszłego roku. Lekarz cię okłamuje nie lecz się na nogi tylko na głowę.

Też ogarnia mnie złość i chyba zacznę działać tylko nie wiem czy to odnieszie skutek skoro mamy tak chamskich sąsiadów jak Twój. Ja też nie raz zwracałam uwagę ale to nic nie daje. Jeden się nie odezwie i zachowuje się jakbym mówiła do powietrza, a drugi burkie coś pod nosem i ucieka. Dobrze, że są telefony.... bójcie się własciciele piesków bo to nie pupilek zostanie ukarany tylko TY - właściciel.
A tak wogóle Straż Miejska ma wspaniałe wyniki w karaniu z psie kupy - kilka osób ukaranych. Przez dwa miesiące powinien być wynik kilka set osób. CHŁOPAKI W CZARNYCH MUNDURKACH DO DZIEŁA MACIE NA TACY PODANE ADRESY GDZIE ŁATWO I DUŻO PIENIĘDZY MOŻNA ZAROBIĆ - może później szef da wam nagrodę.

prawda jest taka, ze straz miejska gó*** (w kontekście newsa) robi!!! Ciągle ich widac w tym ich tyłkowozie, wiecznie brudnym. Jeżdża, nie wychodzą z niego, dowalają się do rowerzysty, ze jedzie po chodniku. albo ze ktos sobie nad rzeka łyk piwa weźmie. Nie ma ich wtedy, kiedy naprawd eich potrzeba. Mieli jezdzic na rowerowach, zeby byc blizej mieszkancow, ale chyba od razu zadyszke lapia, albo nie potrafia kola napompowac - ot takie nasze sieradzkie ciamajdy. Nieudacznicy. A ich guru Pacyna to juz w ogole temat na inna rozmowe. Wieczny student, ktory od kilku lat nie moze skonczyc studiow zaocznych!!!!!!!!

zgadzam się to Tobą Koleżanko... Braterstwa Broni jest po prostu zasrane. Kupy są wszędzie. Gdy zapytałam sąsiada czy byłby łaskaw sprzątnąć, czy woli 500 zł z kieszeni swej wyciągnąć, to powiedział że jeszcze jestem za młoda na prawienie mu takich komentarzy. a Straży Miejskiej niestety brak na Braterstwa Broni i Bohaterów Września. Ogarnia mnie złość...wrrrrr

mylisz się to mało powiedziane. uważasz że za wszystko trzeba odprowadzać podatek a co ludzie z tego mają ??? Zarobki po 1370 brutto!!! Nawet za psa mam płacić ??? Ci co ustalają te podatki zarabiają po 10 tyś albo lepiej. Według ciebie pies , pociecha domu , przyjaciel dla dzieci , ma być opodatkowany???? Z tego założenia wychodzi że tylko bogaci będą mogli mieć psa!!!! Może powinno się tak zrobić że ci co zarabiają naprawdę dużo , to oni będą płacić wyższe podatki, a nie tylko korzystają z jakiś ulg itp!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mieszkam na parterze L.Czarnego kawałek sporej trawki mam pod balkonem i tez mi psy wyprowadzaja choć zwracam uwagę, widoczek z balkonu rewelacyjny,po jaką cholere mi balkon?skoro obrzydzenie mnie bierze patrząc na to wszystko.moje dzieci wiosną i latem bedą spacerować po zasranych trawnikach ,koleżanka dostała kiedyś mandat że dziecko weszło gdzieś w kwiatki, a właściciele psów są bezkarni i dodajmy bezczelni pies zrobi swoje a oni uciekają

U mnie przed blokiem jak wyjdę na balkon to cały trawnik zasrany, a jak zwrócisz uwagę jednej lub drugiej damie lub kolesiowi to zero reakcji jeszcze się burzy. Spółdzielnia pisze pisma do tych ludzi ale nic to nie daje. Tak dla przykładu każda z osób posiadających psa powinna zapłacić to by się nauczyła sprzatać po pupilku. Tak jak pisze Fabienne rano najwięcej jest spacerujących bezkarnie z psami.

PODATNIKU MYLISZ SIE!

leczonko... taki jestes madry to płać podatki od swojej jadaczki

Podatek od posiadania psa to nie jest dobry pomysł, bo niby dlaczego mam płacic komuś za to, że posiadam psa, którego ja karmię ja utrzumuje, ja ponosze opłaty leczenia itd. Skoro jest pomysł żeby płacic podatek to ja proszę w to miejsce za te wniesione opłaty do budżetu o wyznaczenie gdzie mój pies może załatwiać swoje potrzeby! Mam na myśli teren. bo niby dlaczego mam za darmo oddawać kase?

Z mojej obserwacji wynika, że właściciele nie sprzątają po swoich pupilach. Zapraszam strazników miejskich rano ok 5.00 - 6.00 na ulicę Braterstwa Broni i zobaczyć jak wygląda to sprzątanie. Piesek kupka,a właściciel niby nie widzi i odchodzi. Jeszcze inny przykład sobota niedziela okolice w/w ulicy i Bochaterów Września właściciele psów przez cały dzień czują się bezkarni. Kupy psie to czasami walają się nawet na chodnikach. Myślę, że jakiś straznik miejski przeczyta mój komentarz i zareaguje ze swoim kolegom po fachu i ukruci to bezkarne nie sprzątanie psich kup. CHCESZ WŁAŚCIELU MIEĆ PIESKA TO POSPRZATAJ PO NIM LUB NAUCZ GO KORZYSTANIA Z TOALETY W DOMU. Będzie bez problemu i kar.

A tak na marginesie. Bdżet miasta jes w wielkim deficycie . Prezydent szuka pieniędzy . A może by tak zrobić prosty rachunek zrobić rozeznanie ile jest piesków w naszym mieście , przy pomocy administratorów lokali mieszkalnych- gospodarzy domów czy innej służby . Następnie ustanowić podatek od psów ( jak to kiedyś bywało) i nie odpszczać kasy jeśli ona się należy. Wówczas wszyscy posiadacze by się zastanowili czy im się to opłaca . Pozostałyby w mieście pieski te - których właściciele wyrażą akces ich utrzymywania i płacenia należnych gminie podatków . Uważam , że pies jest przyjacielem człowieka, a jego właściciel jeśli to doceni i zechce inwestować dalej w swego pupila to zapewne zapłaci te półtorej stówki zł za pieska . A jeśli zaistnieje groźba wizyty komornika , który ściągnie należny podateczek to wiele osób się zastanowi na sensem posiadania psa tak dla kaprysu czy szpanu . Oczywiście osobom starszym , chorym, inwalidom I grupy należy uwzględnić określone ulgi jak przystało ?? Wówczas może by było czyściej i bezpieczniej. Szacunkowo jest w naszym mieści kilka tysięcy psów ( mało kto teraz nie ma pieska) . Licząc po 100 zł ( z uwzględnieniem ulg) - daje kilkaset tysięcy ? Problem schroniska dla piesków jest załatwiony w jednym roku budżetowym. W końcu jako podatnik i mieszkaniec tego miasta mam prawo wyrazić pogląd i zaprotestować by moje podatki były przeznaczane na utrzymywanie schronisk dla piesków , które się znudziły już swoim panom. Może się mylę? - to mnie poprawcie ?