Wygrali w sekundę!
To był nieprawdopodobny finisz Gatty Active! Zduńskowolanie przez większość spotkania przegrywali ze Stagnum Wawelno, a jednak wygrali mecz 5:4
Takiego spotkania w pierwszej lidze kibice w Zduńskiej Woli jeszcze nie widzieli. Podopieczni Wojciecha Sopura przez cały mecz gonili wynik i dopiero 3 minuty przed końcem doprowadzili do remisu. Kiedy wydawoło się, że pojedynek zakończy się podziałem punktów do akcji wkroczył Michał Maciąg. Jeden z laureatów plebiscytu 7 Wspaniałych pokazał, że w pełni zasłużył na przydomek "wspaniały". Po jego strzale piłka wpadła do siatki dokładnie 0,2 sek. przed końcową syreną.
Gatta Active: 13 Sebastian Bielichowski - 4 Krzysztof Adamski, 22 Grzegorz Królewiak, 9 Sylwester Wójcik, 7 Łukasz Masłowski - 15 Marcin Olejniczak, 8 Michał Marciniak, 17 Michał Maciąg, 18 Michał Szymczak - 12 Adam Miłosiński, 10 Łukasz Światowy, 2 Karol Kulczyński. Trener: Wojciech Sopur, Asystent: Marcin Janicki.
Stangum Wawelno: 1 Piotr Nolepa - 9 Tomasz Wróblewski, 2 Janusz Fabijaniak, 5 Sławomir Hetmański, 8 Tomasz Rabanda - 12 Mateusz Sułkowski, 10 Dariusz Lubczyński, 6 Marek Grędziak, 13 Tomasz Skrzypczyk, 7 Andrzej Sapa, 3 Tomasz Raczyński. Trener: Dariusz Lubczyński
Bramki:
1:0 Marcin Olejniczak (3), 1:1 Dariusz Lubczyński (4), 1:2 Janusz Fabijaniak (7), 2:2 Michał Marciniak (21), 2:3 Hetmański (23), 2:4 Tomasz Rabanda (31), 3:4 Michał Marciniak (37), 4:4 Michał Maciąg (37), 5:4 Michał Maciąg (40)