Za przejazd S-8 (pewnie) zapłacisz

Budowa drogi ekspresowej S-8 ruszy już w tym roku. Najprawdopodobniej będzie to przełom września i października. Zgodnie z planem, ekspresówka będzie przebiegać w okolicach Złoczewa, a od południa bedzie omijać Sieradz i biec równolegle do krajówki nr 12 obok Zduńskiej Woli, Łasku, Pabianic, a pod Łodzią połączy się z autostradą A1.

Zmiana możliwa za 9 lat

S-8 miała być bezpłatnym szlakiem sprawnie łączącym najważniejsze punkty w województwie. Teraz okazuje się, że być może w 2020 roku za przyjemność jazdy będzie trzeba zapłacić. Politycy jednak zapewniają - zależy nam na tym, by S-8 pozostała bezpłatna najdłużej jak się da.

- Z punktu widzenia województwa łódzkiego dobrze by było, gdyby droga ekspresowa S-8 nie była płatna. - wyjaśnia poseł na Sejm RP, Cezary Tomczyk.

Mimo takich zapewnień, S-8 może zostać zostać zmieniona w autostradę. Miałoby to nastąpić nie wcześniej jak w 2020 roku. Według planów, ekspresówka będzie drogą o bardzo wysokim standardzie, co oznacza, że z technicznego punktu widzenia nie byłoby problemów, by stała się za 8 lat autostradą. Czemu zatem do tej pory nie podjęto decyzji? Ministerstwo obawia się, że społeczeństwo może nie zaakceptować płatnych przejazdów.

Studnia bez dna

Dziś za przejazd jednego kilometra A2 trzeba zapłacić 26 gr. Od lutego zgodnie z rządowym projektem, trzeba będzie płacić w całym kraju 20 gr. Oznacza to, że za przejazd 100 km kierowca będzie musiał zapłacić 20 zł. Plany Ministerstwa Rozwoju Regionalnego nie są jeszcze pewne, ale budowanie drogi o standardzie autostrady nie wyklucza jej zmienienia.