Najbardziej kontrowersyjne decyzje? Zagłosuj

W ciągu ostatnich kilku lat włodarze Sieradza dostarczyli mieszkańcom naprawdę sporą liczbę dziwnych, kontrowersyjnych i niekoniecznie trafionych decyzji. Spośród długiej listy niewygodnych działań i pomysłów wybraliśmy dziesiątkę, która spotkała się z największym odzewem ze strony społeczeństwa.

Open Hair Festival

Na początek pod lupę bierzemy Open Hair Festival, czyli festiwal pełen fryzur i pomysłów. Szeroko zakrojona promocja, zagraniczne gwiazdy, pokazy fryzjerskie i ogólnopolskie media. Tak w skrócie można podsumować imprezę, która w tym roku odbędzie się po raz trzeci. Przed rozpoczęciem pierwszej edycji prezydent wielokrotnie podkreślał, że celem festiwalu jest ponowne odkrywanie spuścizny Antoniego Cierplikowskiego, sieradzkiego mistrza fryzjerstwa.

- Cierplikowski był, jest i będzie wizerunkiem Sieradza. Ta postać kojarzy się pozytywnie i trzeba zrobić wszystko, aby kojarzył się z Sieradzem. - mówił Walczak podczas konferencji inaugurującej festiwal.

Po dwóch latach od wystartowania Open Hair, wielokrotnie temat ten pojawiał się w dyskusjach sesyjnych, a także w kampanii wyborczej. Również mieszkańcy byli podzieleni w tej kwestii. Inni oceniali imprezę pozytywnie, a inni ganili za zbyt wysokie koszty organizacji. Tegoroczna odsłona odbędzie się już za mniejsze pieniądze, ale za to wzbogaci się o nowy punkt programu. Pierwszy festiwalowy dzień upłynie pod znakiem koncertów rockowych.

Przebudowa Starego Miasta

Kolejnym tematem, który wzbudził niemałe kontrowersje była decyzja o przebudowie najstarszej części Sieradza. I o ile sam pomysł dotyczący odnowienia Rynku i jego okolic spotkał się z entuzjazmem, o tyle projekt rewitalizacji wzbudził już mieszane uczucia. Nie wszystkim przypadło do gustu nowoczesne i oryginalne zagospodarowanie Starego Miasta. W ramach rewitalizacji odnowiony został już Rynek, na którym znalazły się m.in. kioski i pawilon na wodzie, który dziś nazywa się SOSNACafe. Przebudowie została poddana również ulica Rycerska, gdzie stworzono nowoczesny deptak. Na tym nie koniec rewitalizacyjnych planów. W przyszłym roku rozpocznie się gruntowna modernizacja Wzgórza Zamkowego, odnowione będą również kamienice i drogi. Projekt pod wdzięczną nazwą "Od elekcji królów Polski do epoki internetu - sieradzka starówka historycznym i kulturowym dziedzictwem regionu" w ponad 70 proc. finansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Prace zakończą się w 2014 roku.

EURO w Mundurze

Niemałe kontrowersje wzbudziła również organizacja turnieju sił zbrojnych - EURO w Mundurze. Mimo, iż turniej objęło patronatem PZPN, a także Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi rozgrywki nie cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony samych mieszkańców Sieradza. W ubiegłym roku imprezę poszerzono o kolejne miasta partnerskie - Wieluń, Bełchatów i Pabianice. Dziś okazuje się, że z turnieju w tym roku trzeba będzie zrezygnować. Trudna sytuacja finansowa w Wieluniu i Pabianicach położyła cień na dalszą organizację rozgrywek. Włodarze Sieradza jednak się nie poddają i próbują przekonać do projektu inne miejscowości. Chęć udziału w przyszłorocznym turnieju wyraziła gmina Uniejów.

- Cała gmina Uniejów jest zainteresowana tym, aby odbywały się częściej rozgrywki Euro w Mundurze. Na dzień dzisiejszy temat jest na tyle świeży, że nie znamy na razie szczegółów. - wyjaśnia nasze.fm Andrzej Malinowski, sekretarz gminy Uniejów.

Również Urząd Marszałkowski w Łodzi nie przekreśla imprezy. Jak zapewniała Dorota Ryl, wicemarszałek województwa, piłka wciąż jest w grze. Kontrowersje wokół turnieju budzą również wysokie koszty organizacji. Przyszłoroczne rozgrywki pochłoną nawet 2 mln zł. Los imprezy wciąż jest jednak niepewny.

Rondo im. Lecha Kaczyńskiego i pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej

Katastrofa smoleńska to temat, który budzi ogromne kontrowersje i to nie tylko w Sieradzu, ale również w całej Polsce. Kilka tygodni po tragedii sieradzcy rajcy podjęli decyzję, że jedyne rondo w mieście będzie nosić imię prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego. Mimo ogromnego sprzeciwu społecznego w chwilę po przyjęciu odpowiedniej uchwały, tabliczka z nazwą pojawiła się na rondzie. Na naszej stronie pojawiła się ogromna liczba negatywnych komentarzy, ale byli również i tacy, którzy działanie radnych w pełni popierali. Do dziś słychać echa ubiegłorocznej decyzji.

Dyskusja na temat uczczenia ofiar tragedii smoleńskiej powróciła rok po katastrofie. Tuż przed pierwszą rocznicą, posłanka Krystyna Grabicka ufundowała budowę pomnika. Stanął on przy sieradzkiej farze. Odsłonięcie nastąpiło 10 kwietnia.

- Część z tych osób znałam, część nie, ale uważam, że zginęła elita narodu i w takim mieście jak Sieradz, też powinniśmy upamiętnić pamięć osób, które oddały życie w służbie ojczyzny. - tak swoją decyzję o ustawieniu pomnika tłumaczyła posłanka.

Również i tym razym projekt dotyczący katastrofy smoleńskiej wzbudził spore niezadowolenie. Na portalu społecznościowym Facebook powstał również specjalny profil - parafiaNIE dla pomnika, który zgromadził ponad 600 przeciwników budowy pomnika.

Zegar słoneczny

Żadna inwestycja nie wzbudziła jednak tak wielu kontrowersji jak postawienie zegara na ul. Rycerskiej. Sam zegar nie byłby niczym bulwersującym, gdyby nie ogólnopolski rozgłos. Media z całej Polski zainteresowały się sieradzką ozdobą, bo ta została ustawiona w cieniu. Nietypowym zegarem słonecznym, który zdaniem dziennikarzy czasu nie pokazywał zaineteresowała się cała Polska. Sami włodarze miasta nie przejęli się taką antyreklamą i ze spokojem i uśmiechem udzielali obszernych wywiadów, w których co chwilę pojawiały się nowe informacje. Ostatecznie uznano, że zegar działa, choć nie o każdej porze roku.

Nowocześni Sieradzanie

W 2008 roku prezydent Jacek Walczak rozsławił Sieradz w dość nietypowy sposób. Otrzymał niechlubną nagrodę w postaci Złotej Muszli Klozetowej za Bzdurę Roku 2008. Wspomnianą bzdurą był pomysł prezydenta, by Zespół Pieśni i Tańca Sieradzanie zmienił dotychczasowy repertuar na bardziej nowoczesny. W bardziej dosłownym przekazie, tancerze mieliby nadal ćwiczyć tradycyjne tańce regionalne, urozmaicone współczesnym akcentem. Taki pomysł wywołał salwę śmiechu, a prezydent otrzymał Złotą Muszlę Klozetową, którą przyznała Gazeta Wyborcza. Jacek Walczak nagrodę przyjął. I to z uśmiechem.

Pomnik Jana Pawła II do wymiany

Pomnik Jana Pawła II, który stanął przed Teatrem Miejskim po śmierci papieża nigdy nie był zbyt szczególnie chwalony przez mieszkańców regionu. W plebiscycie na najbrzydszy wizerunek Karola Wojtyły, sieradzki pomnik znalazł się w ścisłej czołówce. Prezydent Jacek Walczak kilka tygodni temu poinformował, że zamierza wymienić papieski wizerunek. Ostatnią nowością jest pomysł o utworzeniu holograficznego pomnika Jana Pawła II. Postać papieża miałaby być doskonale widoczna przez 24 godziny na dobę. Wizerunek Karola Wojtyły byłby wyświetlany z pewnego rodzaju rzutnika. Nie wiadomo póki co, czy taki obraz pojawiłby się na specjalnie zamontowanej ściance, czy na ekranie.

- Byłby to pomnik taki holograficzny uzupełniony oczywiście dźwiękiem. Wtedy w ogóle nie mielibyśmy problemu z uzgodnieniem wyglądu tego pomnika. Bo ktokolwiek by go nie robił, a byłby on z kamienia, no to on może być albo bardziej podobny do Jana Pawła II, albo mniej. A gdyby był taki pomnik holograficzny, to nie dość, że można wówczas skorzystać z oryginału, to po drugie byłby on w ruchu, więc to mógłby być bardzo odważny i bardzo ciekawy projekt. - mówi prezydent, Jacek Walczak.

O tym, czy taki hologram papieża się pojawi mają jednak zadecydować mieszkańcy Sieradza. Pierwotnie na tel cel miała być organizowana również zbiórka pieniędzy. Jak zaznaczył jednak Walczak, są to póki co projekty, które w dalszym ciągu ulegają zmianie. Nie wiadomo również co stałoby się z obecnym pomnikiem papieża. Prezydent nie wykluczył, że zostanie on po prostu zabrany przez autora, Edwarda Grobelnego.

Hala na niepewnym gruncie

Mimo tego, że sieradzki MOSiR został niemal w całości zalany podczas ubiegłorocznej powodzi, włodarze miasta zapowiedzieli, że kompleksowa hala sportowo - widowiskowa zostanie wybudowana. I to właśnie tam - na terenach zagrożonych ponownym zalaniem. Prezydent uspokaja - zabezpieczymy obiekt. Nadal nie wiadomo. ile pieniędzy pochłonie budowa nowej hali, ani kiedy tak naprawdę rozpoczną się prace. Głównym zabezpieczeniem przed ewentualną powodzią mają być wały. Ubiegłoroczna powódź pokazała jednak, że opieranie się na samych wałach może nie być najlepszym rozwiązaniem.

Oko na Maroko

Na początku lutego w Urzędzie Miasta w Sieradzu odbyła się specjalna konferencja prasowa, podczas której prezydent Jacek Walczak spotkał się z ambasadorem Królestwa Maroka, Moha Ouali Tagma. Tematem rozmów były polsko - marokańskie stosunki gospodarcze. Prezydent Sieradza nie krył, że ma nadzieję na zawiązanie kontaktów partnerskich z jednym z marokańskich miast. W przyszłym roku do Królestwa pojedzie sieradzka misja gospodarcza złożona głównie z lokalnych przedsiębiorców.

Psie toalety

Ostatnią dość nietypową decyzją władz miasta było utworzenie psich toalet. Taki wychodek dla zwierząt znalazł się w parku im. Broniewskiego. Niestety, nie przypadł on do gustu zarówno właścicielom psów, jak i... samym pupilom. Właściciele skarżyli się, że ich psiaki nie chcą korzystać z takiej "atrakcji", a i oni sami nie bardzo czują potrzeby spacerowania z psem po zagrodzonym terenie. O oryginalnym pomyśle mówią wprost: szkoda pieniędzy.

Który z wyżej wymienionych pomysłów jest Twoim zdaniem najbardziej kontrowersyjny? Weź udział w sondzie.