Dożywocie za zabójstwo Sylwii Ciapcińskiej

Ciało Sylwii znaleziono po dwóch miesiącach od jej zaginięcia - ukryte w walizce pod jednym z mostów niedaleko rzeki w Burton. Oskarżony od samego początku nie przyznawał się do winy. Podczas przesłuchań przedstawiono historię przeglądarki internetowej w jego komputerze. Jak się okazało, szukał listy najsłynniejszych polskich seryjnych morderców oraz sprawdzał tak niecodzienne tematy, jak: długość czasu, jaki człowiek potrafi wytrzymać bez powietrza. Z kolei podczas przeszukania domu, w którym mieszkali znaleziono na strychu pudło, w którym zamknięte były paszport, laptop i listy z banku.

Na pudle znajdowały się odciski palców Tomasza S., a próbki DNA wykazały jego obecność na strychu. Sprawę prowadził Christopher Hotten, słynny brytyjski oskarżyciel, który specjalizuje się w głośnych sprawach o morderstwo. Prokurator po raz kolejny doprowadził do skazania winnego. O warunkowe zwolnienie Tomasz S. będzie mógł się ubiegać dopiero po 20-u latach odsiadki.