Rewitalizacja podzieliła radnych

Zmiany dotyczyły zwiększenia wydatków na projekt o ponad 8 mln zł., co ma związek z kompleksowym remontem kamienic. Radna Hanna Iwaniuk miała wątpliwości, czy miasto udźwignie tak kosztowną inwestycję:

- Żeby się nie okazało, że my rozpoczniemy tę inwestycję, milion wydaliśmy na dokumentację, rozkopiemy plac Wolności i na tym się skończy.

Odmiennego zdania był radny Artur Stępień, który twierdzi, że przygotowany przez magistrat kosztorys projektu jest realny:

- Kalkulacja jest zrobiona rzetelnie i jest zrobiona przez specjalistów. W związku z tym oczekujemy, że te koszty będą zbliżone do tego, co przedstawiono nam w materiałach.

Jestem spokojny o finanse miasta - mówił z kolei prezydent Piotr Niedźwiecki:

- Cały czas rozpatrujemy taki scenariusz, w którym wyremontowane kamienice będzie mogło miasto wystawić na sprzedaż po to, aby odzyskać zainwestowany kapitał.

W głosowaniu 10 radnych było za, a 10 wstrzymało się od głosu. Uchwała została przyjęta, a to oznacza, że Urząd Miasta ma już wszystkie wymagane dokumenty, które potrzebne są do złożenia wniosku o 12 mln złotych dotacji. Ma on trafić do Urzędu Marszałkowskiej w przyszłym tygodniu. Radni uchwalili również nowy regulamin funkcjonowania targowisk. Zmiany m.in. uregulowały parametry pobierania opłaty targowej.

- Wprowadziliśmy zmianę dotyczącą odpłatności za każdy rozpoczęty metr bieżący lub kwadratowy. Do tej pory funkcjonująca opłata mówiła o metrze kwadratowym, natomiast jest to np. 1/3 m2 i trudno było to zdefiniować. Teraz jest to jasne i czytelne. - mówi wiceprezydent miasta Krzysztof Jędrzejewski i dodaje, że inne wartości przyjęto w stosunku do targowiska miejskiego przy ulicy Mickiewicza:

- To wynika ze specyfiki tego targowiska. Jest to duże targowisko miejskie, gdzie przyjeżdża zdecydowanie więcej dużego taboru samochodowego w stosunku do innych targowisk, których powierzchnia jest o wiele mniejsza.

Urząd Miasta chce również wyposażyć inkasentów pobierających opłaty na targowisku miejskim w kasy fiskalne oraz wprowadzić opłatę rezerwacyjną. Rajcy przyjęli też zmiany w odpłatnościach za opiekę przedszkolną, które mają być wprowadzone od 1 września. Zmiany wymusza ustawa o systemie oświaty. Radni musieli ustalić stawkę za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu, która będzie pobierana powyżej 5-godzinnego minimum opłacanego przez samorząd miejski. Już na komisjach przedsesyjnych pojawiły się różne spekulacje i propozycje, bowiem wysokości opłaty trzeba było odpowiednio wyważyć pomiędzy kieszenią rodzica, a budżetem miasta.

Zaproponowane przez magistrat 2,4 zł podniesiono do 3 zł, ostatecznie jednak na sesji głosowano na tą mniejszą stawką i właśnie ta została przyjęta. Nowe przepisy rodzą wiele pytań, bowiem Urząd Miasta nie wie na chwilę obecną, jaką kwotę będzie musiał wyłożyć na utrzymanie placówek, a uzależnione jest to od tego na ile godzin rodzice zdecydują się oddać swoje pociechy pod opiekę oraz od średniej frekwencji dzieci w przedszkolach.