Mało ci podatków? Będzie (pewnie) kolejny

Czy te pieski w schronisku są wszystkie z Sieradza ? Bo z tego co wiem to właściciel schroniska mieszczącego się na terenie gm. Brąszewice , ma jeszcze jeden taki obiekt na terenie Łodzi. Szkoda ,że psy nie mówią jak tam jest!!
Jak będą podatki , to automatycznie zwiększy się liczba wałęsających się zwierząt :-( TO PEWNE.
Niekiedy ludzie mają ograniczone środki utrzymania , liczą się z każdym groszem, a zwierzę jest jedynym przyjacielem, terapeutą, rozrywką.
Może władze najpierw podjęłyby działania aby ściągnąć inwestorów i zapewnić ludziom prace. .

TAK jestem za będzie mniej cierpienia i szkody dla zwierząt , ludzi i państwa !
podatek to bardzo dobry pomył .:)


Właściciel bedzie bardziej przywiązany do psa ze względu na to ,że zapłacił i będzie go pilnował jak złota :(

to dzieci w domach dziecka tez trzeba uspic bo nei maja 'wlascicieli' ??

Również jestem za wprowadzeniem podatku z przeznaczeniem na utrzymanie schroniska.. Może wtedy każdy - zanim zdecyduje się na psa - zastanowi się, że zwierzę nie jest rzeczą, należy mu się opieka, wyżywienie, miłość i godne traktowanie. To przez ludzką głupotę i bestialstwo schroniska są przepełnione, pełne smutnych psich oczu !!
To przez was ludzie przez małe "l" - przez to, że zwierzę było dla was zachcianką, zabawką - kiedy się znudziło, buch na ulicę na poniewierkę, do lasu, do drzewa, do śmietnika !!!!!!!!!!!


KONIECZNOŚCIĄ staje się również czipowanie każdego psiaka by zapewnić nad nim stały monitoring i wiedzę czy "ukochany" właściciel nie pozbył się "swojej chwilowej zachcianki" przed sezonem wakacyjnym, świątecznym lub wraz ze śmieciami po remoncie albo z kurzem spod dywanu !!!!

Sama mam 2 psy, i jest to dla mnie niewyobrażalne jak można nie kochać i nie szanować istot tak wdzięcznych, wiernych oddanych i mądrych.. To w jaki sposób ludzi obchodzą się ze zwierzętami powoduje, że im bardziej ich poznaję tym bardziej kocham Zwierzęta i czasem wstydzę się, że jestem z tego samego gatunku...

I tym co zaraz skomentują odnośnie sprzątania odchodów - sprzątam!! i radzę spojrzeć im na własne postępowanie, na rzucanie papierków, petów, reklamówek foliowych, butelek, śmieci w lesie, brudów spuszczanych przez was do rzek i wody, na niesegregowane śmieci - na to wszystko co wam NIE PRZESZKADZA!!!
Przeszkadza wam kupa, która rozpłynie się po pierwszym deszczu a nie przeszkadza to co będzie rozkładać się 100000 lat z waszej głupoty!!!

Jestem na TAK przez DUŻE TAAAK .Wreszcie coć mądrego . Tylko bym proponowała stawkę o 150% wyższą i oczywiście dla niektórych uprzywilejowanych ulgi . Np. właścicieli własnych posesji od pierwszego psa obniżka 0 70% . Dla emerytów w blokach - 50% . Inwalidzi I grupa - całkowicie zwolnieni ( ci dla których pies jes przewodnikiem ...) Katalog duży. Ale dla tych co to z fantazji ułańskiej czy z zazdrości bo sąsiad ma rodwajlera , a mój amstaf nich będzie groźniejszy,?? To tym bym dołożył skromnie po 200 zł , no może płatne w dwóch ratach ??

Nie rozumiem, co za problem z tym usypianiem bezdomnych psów? Pies nie ma właściciela, mieszka w schronisku rok czasu i później dziękuję. Jeśli komuś zginie pies i w ciągu roku nie był w stanie go odnaleźć to niestety, ale coś jest nie halo. A tak, te psy się tylko męczą i nic więcej.

Tak nie do końca Pani Redaktor dowiedziała się o tym podatku. Owszem jest taka propozycja. Zwolnieni z tego podatku będą posiadacze psów, którzy swoje psiaki "zaczipują" i przedstawią zaświadczenie od weterynarza. To jest logiczne. Straż Miejska powinna zostać ZMUSZONA (!!!) do kontrolowania właścicieli psów pod kątem czipów. Czy ktoś jest w stanie zmusić SM do takich działań ??? Wątpię niestety. Osobiście uważam, że powinien być nakaz sterylizowania suk i kastracji psów - rozród tych wspaniałych zwierzaków powinien być dopuszczalny tylko w przypadku "autoryzowanych" hodowli.

Jezu, co za beznadziejny tytuł. Od razu widać stronniczość, której szanujący się dziennikarz powinien unikać.

Ja tego nie wymyśliłam, czytałam natomiast o tym bardzo często na różnych forach i słyszałam od wielu ludzi. Właściciele psów (tych, za które zapłacili podatek) tak właśnie tłumaczyli niesprzątanie po swoich pupilach. A jako że egzekwowanie prawa w Polsce to fikcja - rzeczywiście tak jest. A szkoda.

To przykre zatem - jak dla mnie pies to pies, nieważne - z hodowli czy z ulicy. ;/

Podatek od posiadania psa już był około 100 za rok. Uważam że powinien być. A co do komentarza Debo to prawdziwy debo. Pies jest dla człowieka przyjacielem. Mam psa sprzątam po nim i to nie wstyd. Tylko jakieś "debo" z amstafami srającymi nie sprzątają. A gdzie straż miejska ? Pewnie łapie panie z jajkami zamiast zająć siw właścicielami dużych psów (bo to onie nie sprzątają). Ale straż nie podejdzie bo się bo.... tylko zaczepi poduszkowce

haha ciekawe ile wy przygarnęliście bezdomnych psów pseudo kochający zwierzaki mi przez rok miasto nie dało marnej złotówki za to wziąłem bo mi ich było żal i nie stać mnie będzie płacić za 4 psy.skoro tacy jesteście mądrzy to proszę was miłośnicy weźcie ze schroniska po 1 psie.no co warunków nie macie? a może za dużo pracujecie? a może alergia na sierść?wredni pieniacze co gębę drą i nic nie robią. to was powinno się oddać ale nie do schroniska tylko do...............

A po co psy w mieście...srają tylko i nic więcej...ja już parę razy zaniosłem gówno pod wycieraczkę właścicielowi i następnym razem również zaniosę albo rozbije na drzwiach wejściowych do jego mieszkanka...hihih,,,,zasrani miłośnicy psów.

chipowanie wprowadzic powinna pani Pajak z Urzędu jak to miała zamiar juz 10 lat temu i nie byloby bezpanskich psów ) DO TEGO PODATEK I CACY...

ale wymyśliłeś/łaś - jaki argument?
Na niesprzątanie jest paragraf i to nie ma nic wspólnego z opłatą za psa.
Jeżeli nie chce sprzątać po swoim piesku, to niech nauczy pieska korzystać z psiej toalety - proste

Taki "opłacony" piesek powinien mieć numerek i "paszport" - już właściciel powinien o to zadbać.
Jak wprowadzą opłatę, to zarówno straż miejska jak i policja chyba będą to kontrolować.
Nie wydaje mi się, żeby za głupie pięć złotych na miesiąc właściciel chciał się migać.

Jestem za podatkiem od posiadania psa.
Jak Pan zamierza ściągać ten podatek?
Do tej pory nikomu to się nie udało.
Administratorzy w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej,wspólnot mieszkaniowych i bloków komunalnych "olewają" możliwość zarobienia paru groszy.
Poborca podatkowy...to się nie opłaca dla Miasta.
No,no ...ciekawe co Pan wymyśli?

psy to zwykłe kundelki droga eb które przygarnąłem z ulicy ale z koro mam do tego dopłacać to niech sobie płaci za to miasto.

widac kochasz swoje psiaki ...
takich jak ty powinno się oddać do schroniska ...

Swoje własne psy oddasz do schroniska?
Musi być z Ciebie niezły wredniak

Po co Ci zatem te psy? Z miłości do zwierząt, czy do pokazywania kto jest większym cwaniakiem?

Pomysł o tyle trefny, że da argument niesprzątającym po swoich psach - "płacę - niech posprzątają". :(

Niech będzie podatek od psów pod warunkiem, że właściciele kotów też zapłacą ...

zgoda chętnie zapłacę podatek za pupila jestem także za tym aby po nim posprzątać ale dziwię się ludziom którzy tak bardzo gorszą się kupą psa a sami zjedzą loda wypiją napój puszkę i papier rzucą pod nogi i o dziwo nikogo to nie gorszy nikt takich nie straszy podatkami aby po nich posprzątać nie przeszkadza im taki śmietnik.Żal mi ludzi którzy nie kochają zwierząt ........

a wprowadzaj se pan walczak ten podatek a ja i tak NIE ZAPŁACĘ mam 4 psy i oddam je do schroniska i zobaczymy kto na tym straci :)))))))))))))))

pomysł ok. tylko jak wyegzekwować ten obowiązek?

Ja nie jestem za płaceniem podatku za psa...ale za OBOWIĄZKOWYM chipowaniem - jak najbardziej!!! Nie byłoby bezdomnych psów...każdy by miał wtedy swojego pana. Myślę, że to by było dobrym rozwiązaniem ...

Ciekawe, ile przybędzie bezpańskich psów po wprowadzeniu podatku ?

http://www.pit.pl/posiadanie_psa_podatki_w_praktyce_1895.php

......nie dawno rozmowy z Chinczykami,a mamy deficyt z nimi w handlu,mógł(a może zaproponował)eksport tej sfory i by problem się rozwiązał no i "ciaćków" w budżecie by przybyło i podatku nie trzeba by wprowadzać.

Zastanawiam się kto zlikwidował ten podatek, bo podatek za posiadanie psa już funkcjonował w Sieradzu. Trzy lata temu płaciłam na konto Urzędu Miasta Sieradza chyba 47 zł na rok...

żaden debilizm!!! Bardzo dobry pomysł, ponadto powinno się W KOŃCU ZACZĄĆ KARAĆ ZA NIE SPRZĄTANIE ODCHODÓW PO PSACH!!! Egoizm, w szczególności właścicieli psów, nie zna granic - np. w Parku Broniewskiego strach o zdrowie dzieci, bo właśnie tam jest również wielka toaleta dla psów, których właściciele tylko rozglądają się na boki czy ktoś nie patrzy i noga jak pupil narobi.

Podatek miałby wynosić ok. 60 zł rocznie - to nie jest głupi pomysł.
Ale dopiero obowiązkowe czipowanie psów (i może kotów) rozwiąże problem bezpańskich zwierzaków
400 tyś rocznie to kupa kasy którą płacą wszyscy mieszkańcy - czy mamy psa czy nie. Dlaczego mam płacić za sąsiada który nie raczy sprzątać kup po swoim pupilu!

Jeszcze podatek od oddychania wprowadzić trzeba!! No co za debilizm....brak słów..