Więcej patroli na drogach

Wprawdzie nie zrobiłem takiej trasy, jak Ty jednak pokręciłem się trochę wokół komina (zrobiłem prawie 200 km) i również nie natchnąłem się na policję i chyba dobrze, że ich nigdzie nie było ;)

Właśnie wróciłem z Zakopanego do Zd-Woli. "0" - słownie zero Policji, ani JEDNEGO policjanta na drodze. 350km i nic, nic się nie dzieje- jak w polskim filmie. Bo deszcz pada.

Popieram tresc tego pana o niku rebeliant

proponuję "drogówce" ustawić się na Oksińskiego, szczeniaki w pseudosportowych 15 letnich gratach pędzą tam grubo ponad dozwolone w mieście 50 !

Ale... jak patrolując drogę "z buta" złapać pijanego w pasacie albo toyocie? Tyś po prostu gupi czy ich uważasz za gupków?

A ja skorzystam i dam panom policjantom pewna radę....proponuję CODZIENNIE rano ok 6-8 stanąć na drodze i urządzić pomiar...na pewno wielu kierowców jezdzi na podwójnym gazie częściej niż tylko w weekend!!

Akcja BEZPIECZNY WEEKEND, brzmi dumnie jednak odnoszę wrażenie, że organizatorzy akcji nie koniecznie mają na myśli fizyczne bezpieczeństwo ogółu użytkowników dróg. Jak wszyscy zapewne wiedzą priorytetową sprawą jest pozyskanie, jak największych przychodów z mandatów. Dlatego karać się będzie za byle co - za pasy, za gaśnice, za spaloną żarówkę (jeśli ktoś akurat nie będzie miał zapasowej), za rozmawianie przez telefon a to wszystko oczywiście w trosce o nasze bezpieczeństwo ;) Jest nawet takie powiedzenie wskażcie mi człowieka a paragraf się znajdzie. Gdyby komukolwiek tak na prawdę zależało na bezpieczeństwie - zabrano by się za drogi. Myślę, że zanim zacznie się wymagać od kogoś czegokolwiek wypadałoby samemu dać dobry przykład. Mam oczywiście na myśli nasze kochane państwo, które zmusza nas obywateli do płacenia absurdalnych cen za paliwo oraz jeżdżenia po dziurawych i zakorkowanych drogach.

Myślę, że dziury w drogach są bardziej poważnym problemem niż mogłoby się co niektórym wydawać - dlaczego? Sam coraz częściej przyłapuję się na tym (pewnie nie tylko ja), że zamiast obserwować drogę, jej otoczenie i oznakowanie najwięcej czasu poświęcam wypatrywaniu na drodze wszelkich dziur i nierówności, bo zarządcy dróg, policja i cała reszta mają to wszystko w głębokim poważaniu. Boję się, że może się to kiedyś dla mnie źle skończyć :/

kiedy rusza z buta wykonujac swoje obowiazki PREWENCJA

Nareszcie, może wyłapią choć część.