Dawniej miasto róż. Teraz nieskoszonej trawy
Jak będzie wyglądała zieleń na terenie Sieradza tego lata? Może być nieciekawie. Miasto ma na ten cel przeznaczone jedynie 650 tysięcy złotych. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że na wiosenno-letnie koszenie traw potrzeba nawet około dwóch milionów złotych.
Tego lata Sieradz może nie będzie wyglądał jak sawanna, ale z pewnością trawa nie będzie tak często koszona jak to miało miejsce w poprzednich latach. Mówi prezydent Sieradza - Jacek Walczak:
- Jeżeli chodzi o pieniądze to mamy tyle samo pieniędzy, ile mieliśmy, no ale one się zdewaluowały. Chociażby VAT, inflacja, koszty pośrednie, a my pieniędzy więcej nie mamy, zatem jedynym sposobem na to, aby w ogóle wybrać firmę, która miałaby tę zieleń pielęgnować, to było zmniejszenie częstotliwości koszenia. Na to niestety musieliśmy pójść.
Zmniejszy się przez to ilość koszeń, jakie będą wykonywane w mieście. W ubiegłych latach było to rocznie nawet 6 koszeń. W tym roku trzeba będzie się ograniczyć do zaledwie 4. Budżet miasta i tak jest już napięty, więc nie ma co się spodziewać przesunięć funduszy na pielęgnację zieleni z innych inwestycji.
Komentarze
A co do samego koszenia... dajcie zarobić tym osobą co cały czas krzyczą "chleba Walczak" - bo całe pieniądze na Internet wydaję i nie ma mają co do ust włożyć. A tak... w domu ich nie będzie to i Internet nie potrzebny - dodatkowo na chleb zarobią. Same korzyści.
Nie wspominając już o "dawaniu ludziom pracy" czyli wyrzucaniu wszelkich bardziej i mniej drobnych rzeczy gdzie popadnie a nie do kosza. A jak wyglądają trawniki po zimie, gdy opada śnieg? SYF, KIŁA i MOGIŁA. I niech mi ktoś powie że tutaj miasto jest winne. Może miasto ma wprowadzić inną politykę z powodem "mieszkańcy to brudasy"?
Co do samego koszenia trawy powiem tyle co nic. Powinno się zmienić prawo ażeby takie prace wykonywali skazańcy (za coś, tak to nie będą chcieli) a nie siedzieli za nasze podatki i swoje czyny w więzieniu jak w hotelu.
Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. Samo się nie nabrudziło to i samo się nie posprząta.
Bezrobotnych można byłoby zaangażować do sprzątania miasta lub tych, którzy nie płacą za mieszkania komunalne lub socjalne. Kara to żadna , a i na świeżym powietrzu. Byłby i wilk syty i owca cała.
warto pomyśleć
panie prezydencie jestem zachwycony piękną zielenią po co ścinać trawę ? po co kwiaty? zostawmy naturę samą sobie ostatnio oglądałem film o czarnobylu i mieście pripiat po 25 latach pozostawionej naturze w mieście samej sobie urosła przepiękna zieleń już widzę drzewa przebijające się przez kostkę w rynku piękną trawę rosnącą na ulicach tak trzymać jestem zachwycony.może dzięki temu nasze miasto będą odwiedzać turyści by podziwiać piękne lasy z dachów wieżowców i bujną dżunglę pokrywającą całe miasto może myśliwi będą przyjeżdżać do centrum miasta na polowanie.
Ps. Moze by tak zatrudnic bezrobotnych do koszenia traw? ew. więźniów? To cieżka praca, ale przecież nie bezpłatna.
Jestem ZA ! powrotem róż do Sieradza :)
Pozdro
Więcej informacji
Kolejny międzynarodowy sukces Jana Przyrowskiego
Wczoraj, 14:43:43
Zakończył się cykl Spanish Winter Championship w Formule 4. Jan Przyrowski (Campos Racing) z Rossoszycy zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
1
Oferta dla przyszłych rodziców
Dzisiaj, 05:50:24
Szpital Wojewódzki w Sieradzu organizuje dzień otwarty bloku porodowego. Chętni muszą wcześniej zapisać się telefonicznie.
0
Warta rozpoczęła od zwycięstwa
08.03.2025 17:06:16
Piłkarze Warty Sieradz rozegrali swój pierwszym mecz w rundzie wiosennej. Przed własną publicznością wygrali ze Stomilem Olsztyn 1:0.